Forum Seriale telenowele i filmy Strona Główna Seriale telenowele i filmy
Znajdziesz tu naj lepsze telenowele seriale a nawet filmy:*:*:*zapraszam
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

streszczenia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Seriale telenowele i filmy Strona Główna -> Kobieta w lustrze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JuLcIa




Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:06, 27 Sty 2007    Temat postu: streszczenia

*1*

Rodzi się Juliana Soler. Mija 8 lat ... Regina-matka Juliany wypominaJulianie,że jest gruba,a mając 8 lat wygląda jak 10-latka.Każe jejubierać pas wyszczuplający,który miałby Julianę wyszczuplić.Dziewczynkabardzo cierpi,nosząc ten pas. Regina źle traktuje córkę ,obwiniając jąza to,że ojciec Juliany,je zostawił. jedyne oparcie Juliana ma w ciociMercedes.Juliana ma pewną przypadłość,zawsze jak się denerwuje dostajeczkawki. Podczas występu na szkolnej akademii matka instruujeJulianę,jak ma oddychać i wciągać brzuch. Juliana nie wytrzymuje iwydycha powietrze,co powoduje,że pęka na niej sukienka... Czuje sięniekochana przez matke i postanawia odejść z domu.Regina się temu niesprzeciwia,mało tego,sama pakuje walizkę Juliany. Juliana zatrzymanaprzez burzę, ukrywa się pod schodami,znajduje ją ciocia. CiociaMercedes przygotowuje miksturę,która ma pomóc Julianie pozbyć sięczkawki. Kiedy Juliana pyta o ojca,ciocia Mercedes dostaje ataku sercai umiera...Na cmentarzu ciocia Mercedes ukazuje się Julianie iobiecuje,że zawsze przy niej będzie... Mija 12 lat...
Juliana wyrasta na niezbyt ładną dziewczynę,jest studentkąinzynierii chemicznej, zaprzyjaźnia się z Luzmilą. Juliana martwi sięże z taką urodą,nie znajdzie nigdy mężczyzny.Luzmila ją pociesza...
Ojciec chrzestny Juliany prowadzi szkółkę tańca,i pomaga jak tylkomoże matce Juliany-Reginie. Regina jest załamana bo nie mają z czegoopłacac rachunków.Sama ma bzika na punkcie figury,więc dodatkowo siemartwi,że nei będzie mogła poddac się zabiegowi liposukcji. Gdy sięokazuje,że właściciel mieszkania wyrzuca je na ulicę,Regina skacze zokna. Poturbowana ląduje w szpitalu. Juliana postanawia znaleźć pracę..Udaje się do koncernu kosmetycznego... Na schodach wpada na Marcosa,i zwrażenia dostaje czkawki... Xiomara - narzeczona Marcosa robi muawanturę gdy dostrzega ślad szminki na koszuli.Marcos się tłumaczy,żewpadła na niego jakaś dziewczyna zupełnie przypadkowo,Xiomara mu niewierzy. Marcos zwierz się Charliemu,że wpadła na niego najbrzydszakobieta jaką w życiu widział...
Juliana rozpacza,że nie stać jej na opłacenie pobytu matki wszpitalu,Luzmila ja poceisza.Juliana dostaje pieniądze od ojcachrzestnego,jednak w drodze do szpitala okradają ją...Gdy postanawia zesobą skończyć,ukazuje jej się ciocia Mercedes.. Mówi,że przyszedłczas,by Juliana spojrzała w zasłonięte od lat lustro,przygotowanespecjalnie dla niej.i się zmieniła w piękną kobietę... Jest jedenwarunek : za dnia Juliana stanie się piękną Maritzą ale wieczorem znowubędzie brzydką Julianą.
Juliana w nowym wcieleniu ponownie pojawia się w firmie Mutti.Spotyka Charliego,który bierze ją za modelke w kampanii.Juliana wdrodze na rozmowę z ojcem Marcosa, spotyka Marcosa,który jest niąoczarowany.Marcos mowi ojcu,że Juliana Soler nie zjawiła się naspotkaniu. Juliana słysząc to, podaje się za Maritzę Ferrer. Gdyprzypadkowo podczas rozmowy z Gabrielem spogląda w lustro,dostajeczkawki i ucieka z biura. Marcos i ojciec nei rozumieją powoduucieczki... W drodze z firmy Juliana widzi Luzmilę na ławce. Przysiadasie do niej i pyta jak się czuje jej matka ... Luzmila nie poznajeprzyjaciółki,i bierze ją za wariatkę...

*2*

Luzmila ucieka w popłochu do łazienki ,Juliana ją dogania i zapewnia,żeto ona,jej przyjaciól- ka.Luzmila wraca na ławkę przed szpital.Wydajejej się,że zaczyna wariować i mdleje.Kiedy dochodzi do siebie,widzi jakJuliana rozmawia sama ze sobą.Juliana wyznaje jej,że rozmawiała zciocią Mercedes. Luzmila postanawia pojsc do szpitala,do matkiJuliany.Jednak zawraca w polowie drogi,i chce poznac ciocię Mercedes.Kiedy duch cioci podaje jej reke,Luzmila ucieka do szpitala. Julianarozmawia z ciocia,ktora przypomina jej ze nikt nie moze zobaczyc nowejtwarzy Juliany w lustrze. Juliana zwierza sie cioci,ze poprzedniegodnia poznala wspanialego męzczyznę. Marcos spotyka się w bufecie zXiomarą. Xiomara zapewnia go ze jest mezczyzna jej zycia i ze powinnipomyslec o przyszlosci. Marcos w tym czasie przypomina sobieJuliane-Maritze,i ich pierwsze spotkanie. Marcos każe wezwać do siebieCastanedę.Dziwi się ze Castaneda wyjechał bez słowa.Barbara mowiMarcosowi,ze ma zastepstwo za Castanede,ale Mazrcos postanawiaosobiscie wyjasnic przyczyne tajemniczego znikniecia pracownika.Barbarazapewnia go,że Castaneda był niewdzięcznym pracownikiem który ukradłreceptury kosmetyków.Poza tym mowi MArcosowi,ze juz mazastepstwo.Marcos mowi,ze takie decyzje podejmuje on z ojcem.Do Marcosadzwoni zona Castanedy. Barbara wydaje rozkazy Romerowi,zeby wynajalludzi,i sie pozbyl Castanedy.Luzmila wraca na lawke gdzie zostawiłaJulianę.
Mowi,ze jej mama czuje sie lepiej niż one obie Very Happy Julianaubolewa ze z nową twarzą nie moze sie pokazać w szpitalu. WyznajeLuzmili,ze za dnia jest piekną Maritzą ale wieczorem staje sięJulianą,taką jak zawsze. Chwali się Luzmili,ze znalazła pracę,w firmieMutti.ale pilnie potrzebuje pieniędzy,ktore jest winnachrzestnemu.Marcos to słyszy.Juliana idzie do administratoraszpitala,żeby negocjowac w sprawie zapłaty za pobyt matki.Mowi,ze niema pieniedzy,a administrator proponuje,zeby spędziła z nim noc,i w tensposób uregulowała dług.Juliana go policzkuje.Administrator sieograza,ze jej matka nie wyjdzie ze szpitala,dopóki Juliana nie zapłacirachunku.Marcos przysiada się do Luzmili,i mowi,ze słyszał o problemiejej przyjaciólki.Oferuje pomoc finansową.Luzmila dziekuje mu,ale sięzastanawia co powie Julianei.Marcos jej mowi,zeby powiedziała,zepieniądze dał jej anioł.
Juliana wraca z pracy,w drodze ukazuje sie jej ciocia iprzypomina,ze Juliana musi sie ukryc by wrocic do dawnej postaci.Marcoszjawia sie w szpitalu.Zona Castanedy mowi ze ją zastraszają i grożą.Marcos zapewnie że wyjasni tą sprawę,i znajdzie odpowiedzialnych za tęsytuację. Juliana wraca do domu.Tapia sie dopytuje jak jej poszło narozmowie w sprawie pracy,a Juliana płacze i mowi,że ukradli jejpieniądze ktore od niego dostała... Luzmila mowi jej,ze zdarzył się cudza sprawą cioci Mercedes,bo dostała od anioła pieniądze na zapłacenieszpitala.Regina ma pretensje do Juliany,ze cały dzien jej nieodwiedziła,a ona była na granicy śmierci Very Happy Juliana okłamujematkę mowiąc ze dostała pracę w firmie farmaceutycznej.Tapia przychodzii mowi,ze wypisali Reginę ze szpitala.Regina sie martwi gdziezamieszkają,a Tapia proponuje im swoj apartament.
Xiomara czeka wstawiona na Marcosa pod jego domem.Pyta sięgo,gdzie był cały dzień,i zapewnia go,ze ona zawsze mu móiw,co robi igdzie chodzi. Marcos mowi,ze jest zmęczony bo miał cięzki dzień.Xiomarawściekła odjeżdża. Juliana zwierza sie Luzmili,ze poznała przystojnegofaceta,który jej się nawet troszeczkę podoba. Luzmila zapewnia ją,zenie jest tak przystojny jak jej Anioł.Nie mają pojęcia,że obie mówią otym samym facecie-Marcosie :DKIedy Juliana wychodzi do pracy Reginadziwi się ze wychodzi tak wczesnie.Juliana każe jej się przyzwyczaić,zebędzie wychodzić wczesnie a wracać późno. Regina znajduje u Julianydokumentacje firmy Mutti. Robi jej awanturę,że Juliana jąokłamała.Juliana boi sie że przemieni sie na oczach matki ,wiec wybiegaz domu. Dzwoni do matki i przeprasza ją ,ze tak wybiegła. Zapewniamatkę,z edzieki tej pracy będą miały pieniądze na wszystko. Regina żalisie Tapii,ze Juliana pracuje w firmie swojego ojca. Tapia mowi,ze aniGabriel ani Juliana nie mają pojecia,ze są spokrewnieni,i że Regina niema sie o co martwić. Juliana przychodzi do pracy... SpotykaMarcosa,który prowadzi ją do gabinetu ojca.Julina jest przerażona ze wfirmie jest tyle luster,boi się,ze ktoś zobaczy jej odbicie. Z nerwówdostaje czkawki.... Gabriel wita Julianę serdecznie i mówi,że jejszefem będzie Marcos,i z kazdą sprawą ma iść do niego. Regina cieszysie,ze dzieki Julianie ,będzie mogła się spotkac z Gabrielem.Pyta Tapięczy wygląda tak jak dawniej...Oglada album z wycinkami z gazet,ktorezbierała. Natrafia na jego zdjecie ze ślubu z Barbarą. Przypomina sobiejak poznała Gabriela... Stało sie to na pokazie.Jedna z kolezanekzazdrosnych o urodę Reginy,pchnęła ją wprost na kolanaGabriela...Regina sama siebie okłamuje,ze mimo upływu czasu niezmieniła się tak bardzo,przybyło jej tylko kilka zmarszczek.W TV widzireklamę gipsoterapii... Znajduje w rzeczach Juliany paczuszkę gipsu.Postanawia sama zrobić sobie kołnierz gipsowy...Marcos podczasoprowadzania Juliany po firmie,spotyka Xiomarę,każe jej zanieśćdokumenty do swojego biura. Xiomara pyta fotografa kim jest kobieta zktórą widziała Marcosa.Fotograf mówi,że to nowa pracownicalaboratorium...

*3*

Xiomara mówi Barbarze,że widziała nową pania technik zlaboratorium.Barbarze nie podoba się to i uznaje,że powinna przejrzećdokumenty Maritzy Ferrer.Marcos przyprowadza do nich Maritzę,mówiąc żeMaritza,to nowa pracownica laboratorium,która zajmie sie nowymiproduktami.Xiomara i Barbara patrzą na siebie znacząco.Regina nakładana szyję kołnierz z zastygającym gipsem... Barbara informuje Maritzę,żemimo tego,że jej mąż zatrudnił Maritzę,to jest ona przyjęta na próbę,ibędzie miała do czynienia z materiałami najwyższej światowej jakości.Marcos staje w obronie Maritzy,że na pewno się sprawdzi,bo studiowałainzynierię chemiczną przez 3 lata,podobnie jak on.Xiomara złośliwiewtrąca,że to tylko 3 lata,i że Marcos studiów nie skończył..Barbarakpiąco mówi,że nie wierzy by Maritza sobie poradziłą z powierzonymizadaniami.Maritza zapewnia,że zrobi wszystko,żeby Barbara byłazadowolona z jej pracy.Regina dusi się,bo kołnierz gipsowy zastygł izacisnął się na szyi...Na pomoc jej przychodzi Tapia,i mówi,że kolejnyraz ją uwolnił.Regina wyzywa go od dzikusów,i czepia się ,że się ludziegapią. jest ciekawa czy zmarszczki zniknęły...KIedy spogląda w lustro iwidzi pokiereszowaną od oderwanego gipsu szyję,wrzeszczy jakopętana...Maritza przygotowuje w laboratorium nowy preparat domalowania ciała.Stwierdza,że brakuje istotnej rosliny -"condiamor".Romero jej robi wykład,ze ich produktom nic nie brakuje,iprzypomina,że Maritza ma się stosować do jego zalecen.Romero każeMaritzie przynieść dokumenty. Maritza idzie do Marcosa. Mówi,że chcezrezygnowac z pracy.Marcos pyta o powód rezygnacji pierwszego dnia.Maritza mu wyjaśnia,że Romero chce widzieć dokumenty a ona ich niema.Marcos się dziwi,Maritza z płaczem mu wyjaśnia,że kiedy jąokradli,oprócz pieniędzy wzięli tez dokumenty,a na nowe musizaczekać.Marcosowi robi się żal dziewczyny i odruchowo japrzytula,widzi to Karina,sekretarka.Marcos żeby pocieszyćMaritze,zaprasza ją na obiad.Maritza początkowo nie chce iść,ale siezgadza.Marcos idzie z Maritzą do francuskiej restauracji,Maritzazauważa lustra i stara się nie odwracac w ich stronę.
Maritza podsuwa pomysł,żeby zmienili restaurację,ale w końcu dajespokój. Zamawia wodę,zamiast wina.Nie wie co zamówić do jedzenia,wiecprosi na głos ciocię Mercdes o pomoc Very Happy Marcos pyta kogoprosiła,a ona mówi,że jego,bo był tu już wiele razy.żeby jej pomógłdokonać wyboru.Zamawiają ślimaki i wieprzowinę.Marcos mówi,ze oddłuższego czasu chciał jej powiedziec,że jest piękną kobietą. Maritzadostaje czkawki i ucieka do toalety.Marcos się uśmiecha,widząc jakMaritza zasłania twarz torebką,kiedy przechodzi obok lustra.Marcos pytakelnera Ismaela co sądzi o jego towarzyszce.Ismael mu mówi,że wszystkiekobiety jakie z nim przychodziły były piękne z jak z czasopism. Marcosmówi,ze ta jest z innej planety,jest różna od pozostałych i do tegotajemnicza. Maritza w toalecie promienieje szczęściem,ze zaprosił jąMarcos,i zdaje sobie sprawę,że zakochuje się w nimi ze Luzmila miałarację. Xiomara z Barbarą rozmawiają o Maritzie.Xiomara mółi,ze Maritzanie ma zielonego pojęcia o produktach chemicznych i że jestoszustką.Barbara uspokaja kuzynkę,ze zajmie się Maritzą,posługując siędo tego celu sługusem Romero. Barbara poleca mu,żeby usunął Maritze zfirmy jak najszybciej. Romero stwierdza ze uczyni z życie Maritzyniemożliwym.Barbara pociesza Xiomarę,że Marcosowi bardzo szybko minieten "kaprys".Maritza nie daje sobie rady ze ślimakami na talerzu.Marcosjej pomaga i ją karmi,bardzo jej smakują.Kiedy Marcos znowu prawi jejkonplementy Maritza dostaje czkawki.
Gabriel poleca Karinie by wysłała Barbarze kosz róż. Marcos wysyłaprzez posłańca peiniądze Maritzie.Charlie poznaje Ginger,ktora zapraszago do szkoly tanca,ale prosi by przyprowadził równie przystojnegokolegę.Maritza ma wychodzic z pracy,zatrzymuje ją Romero i dajewskazówki co trzeba zrobic. Maritza boi sie ze zmieni sie w Julianęprzy Romero i kłamie ze musi juz isc,bo jej mama wychodzi zeszpitala.Po drodze przypomina sobie komplementy Marcosa...
Marcos wraca do domu,Xiomara zaraz za nim...robi mu awanturę,bojej doniesiono,ze obściskiwał się w biurzez z Maritzą i że był z nia naobiedzie.Marcos stwierdza,ze ich związek nie ma sensu.Xiomara mówi,zenie umie się kontrolowac i po prostu chce z nim być.Dodaje,zeumrze,jesli sie dowie,ze Marcos kocha inną kobietę. Marcos ją spławiamówiac,że będzie z Charlim przeglądał materiały na nową kampanię.
Juliana wraca do domu,Regina robi aferę,ze Tapia jej kazałsiedziec cały dzień i obserwować jak prowadzi lekcje tanca. Regina jestciekawa jak poszło córce w pracy.Juliana jest zachwycona szefem. VeryHappy Luzmila tez bierze przyjaciółke na spytki.
Marcos spotyka sie z Charlim.Charlie nie mysli o pracy tylko oGinger. Namawia Marcosa by poszli do szkółki, w której tanczyGinger.Marcos nie chce iść,ale Charlie go straszy,ze jak pójdzie sam,tomoze mu się coś stać.... Barbara spotyka się z kochankiem Alberto wjego mieszkaniu.Jest zazdrosna o Maritze,i odgraza sie,ze jązwolni.Gabriel martwi się,ze Barbara nie wraca do domu,zasypia czekającna nią. Marcos i Charlie zjawiają się w szkólce.Nino kuzyn Luzmili jestzazdrosny o Ginger.Pyta się co to za bogacze przyszli...Wywiązuje siębójka,w której ranny zostaje Marcos. Tapia rozpędza tłum rozrabiaków.Maritza przygotowuje kompes dla Marcosa. KIedy wypowiadazaklęcie,Marcos rozpoznaje jej głos... Barbara zabawia się zAlberto,oboje mają identyczne komórki.Gabriel odkrywa ze zony jeszczenie ma,więc dzwoni do niej...Odbiera Alberto! Barbara zmyśla,ze jest wsalonie z video,i głupi sprzedawca odebrał jej komórkę zamiastswojej....

*4*

Gabriel mówi Barbarze,że za dużo pracuje,i zbyt późno wraca dodomu.Barbara niby na przeprosiny inicjuje romantyczną scenkę,i gocałuje.Tapia zarzuca Ginger,że to z jej winy w jego szkółce odbyła siębójka,i złośliwie się pyta czy ma wezwać policję czy pogratulowaćGinger gości.Kiedy Tapia wychodzi,Ginger siada Charliemu na kolana isię całują.Charlie jest zachwycony,bo Ginger zaproponowała żeby sięprzenieśli w odludne miejsce. Ginger mowi,że miała na myśli,tylko to,żemogą iść na spacer lub porozmawiać,i nic więcej. Very Happy Julianamówi Marcosowi,że pomylił ją z kimś innym. Marcos dochodzi do siebie ijest zdziwiony że to Juliana a nie Maritza go opatrywała.Julianawybiega z pokoju,i wpada na Luzmilę.Mówi Luzmili,że Marcos jąrozpoznał.Luzmila ją uspokaja,że to niemożliwe,i że sama się zajmieMarcosem.Juliana dostaje czkawki.Ginger i Charlie się całują,wchodziTapia...Mówi Charliemu,że lepiej by było gdyby zabrał swojegoprzyjaciela Marcosa i sobie poszli bo nie chce więcej kłopotów.Marcospyta Luzmili czy jest przyjaciółką Maritzy,Luzmila mówi,że mieszka wtym domu,a Maritza mieszka daleko stąd.Marcos pyta kim była dziewczynaktóra się nim zajęła.Mówi,że ją zna,bo wpadła na neigo w firmie izostawiłą mu slad szminki na koszuli.Juliana wszystko słyszy i chowasię w innym pokoju.Do Marcosa przychodzi Tapia i Charlie.Marcos mółiLuzmili,żeby podziekowałą swojej koleżance że się nim zajęła.Tapiaodpeowadza Marcosa i Charliego i mówi,żeby nigdy więcej tu niewracali.W samochodzie Marcos mówi Charliemu,że zajęła się nim ta samabrzydka dziewczyna,która wpadła na neigo w firmie.Charlie śmieje się,żemoże są sobie przeznaczeni. Marcos mówi,żeby nie żartował,i że dziwnymzbeigiem okoliczności w tym domu mieszka Luzmila,przyjaciółka Maritzy.Nagle w pobliżu samochodu pojawia się Nino ze zbirami,Charlie i Marcosodjeżdzają,prawie ich potrącając.Luzmila mówi Julianie,że Marcos jąrozpoznał i pytał o Maritzę.Julianę cieszył fakt,że Marcosowi podobałsię chociaż jej głos.Luzmila ją pocieszała,że Marcos kazał Julianiepodziekować za wyleczenie.Juliana mówi Luzmili,że jemu podoba sięMaritza a nie ona czyli Juliana z taką brzydką twarzą,bo ona nigdy nieznajdzie miłości.Luzmila mówi przyjaciólce,żeby pomyślała,że towszystko to sen i żeby dałą sobie szansę przeżyc go intensywnie,i żebykochała w nim Marcosa,bo sny się spełniają...Pijany Nino spotyka naulicy Ginger i robi jej awanturę ,że zaprosiła bogaczy,i ichkokietowała,zwłaszcza Charliego.Ginger kłamie,że to producenci któryjeżdzą po kraju i robią filmy muzyczne.Regina budzi Julianę do pracy imówi,że ma nadzieję,że w weekend Juliana nie będzie wstawać bladymświtem.Luzmila wchodzi rano do pracowni Juliany i pierwszy raz jestświadkiem jak Juliana przemienia się w piękną Maritzę.Juliana pokazujeLuzmili lekarstwo które uleczyło MMarcosa, Luzmila pyta się czy będzieczarować, Very Happy Po przyjsciu do pracy Maritza wchodzi do gabinetuMarcosa,widząc jak ten się zwija z bólu pyta,czy to rana mu dokucza.Marcos dziwi się skąd Maritza wie o ranie,ale Maritza wymyśla napoczekaniu,że może uderzył się w łazience Very Happy Marcos mółiMaritzie że wieczorem zdarzyło się coś dziwnego i że słyszał jejgłos,ale zaraz dodaje że nieważne.Maritza mówi mu,że ktoś opłacił pobytjej mamy w szpitalu i ze się dowiedziała,że to była Marcos.Marcos sięuśmiechnął,i stwierdział,że pewnie Luzmila jej powiedziała otym.Maritza obiecała oddac dług co do grosza.Marcos mówi Maritzie ze mapiękne oczy i że jej głos go fascynuje.Kiedy próbuje ją pocałowąć,wchodzi Karina i mówi,że wzywają Marcosa do działu produkcji. Adwokatodwiedza Castanedę w szpitalu i mowi,ze zrobi wszystko by wyjasnic tąsprawę.Pani Castaneda prosi zeby podziekował Marcosowi za to co dlanich robi.Castaneda chce iwyjsc ze szpitala,bo nie wierzy ze Marcoschce mu pomoc.Romero dzwoni do Barbary,że są problemy z usunięciemCastanedy.Barbara mówi,ze Romero ma sie nie pokazywac w szpitalu,ale winny sposób ma usunac Castanede na zawsze.Gdy Barbara rozmawia z Romeronadchodzi Xiomara i pyta jej z kim rozmawiała.Barbara klamie ze zGabrielem,który zawsze chce wiedziec gdzie ona jest i co robi.Reginaogląda album ze zdjęciami na ktorych była młoda i piekna.Pyta Tapii czybardzo się zmieniła Very Happy Po chwili wpada w rozpacz ze jestgruba,a Tapia jej proponuje,zeby zamiast miec obsesję napiła się soku zczereśni.Tapia pyta czy Regina czasem nie che sie widziec z GabielemMutti,by mu powiedzieć o córce.Regina zaprzecza,chce byc piękna bo możektóregoś dnia na impreze zaprosza Juliane i ona bedzie mogła iść tamrazem z nią i zobaczyc Gabriela.Mówi,że zaczyna zmiany od zaraz i chceżeby Tapia jej towarzyszył. Do firmy Mutti dzwoni pani Castaneda,i pytaczy Marcos przyjedzie do szpitala.Gabriel jest zdziwiony,i mówi,że toon a nie Marcos jest przy telefonie.Pani Castaneda się rozłacza.Gabrielpyta Barbarę czy wie dlaczego Castaneda nie przyszedł do niego przedzłożeniem rezyganacji.Barbara utwierdza go w przekonaniu,że Romeroodkrył,ze to był oszust i pewnie nie znalazł zadnegowytłumaczenia.Maritza i Marcos pracują razem w laboratorium.Marcospsuje mieszankę,ale Maritza mółi ze nic sie nei stało.Nagle waparaturze włacza się alarm,Marcos sie dziwi ze nie ma Romera.Romero wtym czasie spotyka sie ze zbirami,by im wydac polecenia,co do usunieciaCastanedy.Lekarz informuje Castanede,ze musi jeszcze zostac w szpitalu.Castaneda namawia żone zeby jednak zabrala go ze szpitala.Kiedy majawsiadac do samochodu,dopadaja ich zbiry.Regina udaje sie z Tapią dochirurga plastycznego.Lekarz informuje ją ,ze nie wykonuje liposukcji,azresztą jej jest ona niepotrzebna.Regina sie oburza i mowi,ze lekarz ztyloma dyplomami na ścianie który nie wykonuje liposukcji jestszarlatanem,i że ona traci czas.Regina zwierza sie Tapii,że jedyneczego potrzebuje to pieniadze,bo bez tego ani rusz.Jadą do innegolekarza.Regina kokietuje lekarza,ale on mówi,że najpierw kasa,a potemoperacja,po której Regina będzie nową osobą.Charlie zarzucaMarcosowi,że zajmuje sie romansami z Maritzą,zamiast kampanią.Marcos gozapewnia,że pracują z Maritzą nad nowym produktem na pkaz makijażuciała.Kiedy wraca do alboratorium słyszy jak Maritza recytuje rymowankęprzy robieniu mikstury.Przypomina sobie,ża tak samo recytowaładziewczyna która go wyleczyła po pobiciu.Maritza mówi Marcosowi,że tychreceptur nauczyła ją ciocia Mercedes,i od niej wie prawiewszystko.Ginger spotyka na ulicy Nino.Gdy rozmawiają podchodzi do niegoLuzmila i prosi go żeby ją gdzieś zawiózł.Ginger się to niepodoba.Luzmila zarzuca że to przez nią się odbyła bójka.Gingerdoskakuje do Luzmili i sie zaczynają szarpać za włosy. Tapia wkracza doakcji Very Happy Karina-sekretarka informuje Xiomarę,że Marcos jestsama na sam w laboratorium z Maritzą. Maritza wyprobowuje na torsieMarcosa farbę do ciała. Marcos całuje ją po szyi... Xiomara wchodzi tami widzi Marcosa rozpiętej koszuli...


Odcinek 5:

Xiomara wchodzi do laboratorium,i robi Marcosowi scenę zazdrości .Marcos tłumaczy,że testował z Maritzą nową formułę farby do makijażu ciała.Xiomara czepia się rozpiętej koszuli i pyta Maritzy czy ona też zdejmie ubranie.Marcos tłumaczy jej,że skoro to sa farby do ciała,to trzeba je wypróbowywać na ciele a nie na ubraniu Very Happy Marcos każe się Xiomarze kontrolować i uspokoić.Xiomara stwierdza,że tylko żartowała. Marcos tłumaczy jej,że pomógł Maritzie bo nie było Romera.Xiomara mówi,że Barbarze się to nie spodoba.Marcos mówi,że o wszystkim powie Barbarze,ale Xiomara go zapeewnia,że sama się tym zajmie,i wychodzi z laboratorium trzaskając drzwiami.Maritza zauważa,że Xiomarze się nie spodobało to co zobaczyła,i pyta Marcosa kim jest Xiomara.Marcos się plącze i mówi,że Xiomara jest specjalistką od public relations.Porywacze pakują małżenstwo Castaneda do samochodu.Po drodze jednak muszą się zatrzymać,bo coś się psuje w samochodzie. Castaneda z mężęm wykorzystują to i wydostają się auta.Porywacze się oriwentują i zaczynają pościg za nimi.Tapia w szkółce robi wyrzuty Luzmili i Ginger,że się pobiły,i zakazuje im kolejnych kłótni i bójek.Luzmila informuje go że Reginy nie ma w domu.Tapia twierdzi,że wyskoczyła z jego samochodu niczego mu nie wyjaśniając. Luzmila przypomina,że Regina nie może być sama,po tym jak kiedyś wyskoczyła z okna i się poturbowała.Tapia proponuje by wyszli na ulicę i jej poszukali.Tymczasem Regina wychodzi rozanielona z kliniki,i o mało nie potrąca jej samochód.Xiomara relacjonuje Barbarze co widziała w laboratorium. Barbara jest zaskoczona tym,co słyszy.,ale chwali Xiomarę,że powstrzymała swój atak zazdrości.Xiomara jednak nie umie sie opanować,i chce wrócić do laboratorium,żeby ich zabic.Barbara stwierza,że Xiomara jest histeryczką,a tu trzeba mysleć,a nie pochopnie działać,i żeby pozwoliła jej pomyśleć.Barbara mówi Xiomarze,że musi ogłosić swoje zaręczyny publicznie,najlepiej w TV,w programie Doris "szczęśliwe pary"który jest nadawany bezpośrednio i na żywo. Xiomara jest zachwycona tym pomysłem,ale obawia się,że Marcos się na to nei zgodzi.Barbara każe jej ,żeby powiedziała Marcosowi o zaproszeniu do telewizji jako o niespodziance,i że chcą im tylko zadać kilka pytań.Doris podstępnie ma włączyć pytania dotyczące ślubu.Xiomara stwierdza,ż enie wie co by zrobiła bez pomocy Barbary.Tapia z Luzmilą,Nino i Ginger przyjeżdża pod klinikę,i jest wściekły,że akurat wtedy kiedy ma w szkółce tańca masę zajęć.Regina się zjawia jakby nigdy nic,i mówi,żęby pojechali coś zjeść,bo jest tak głodna,że zjadłaby słonia.Gabriel w rozmowie z Barbarą dziwi się,że po 15 latach wzorowej pracy w jego firmie Castaneda odszedł bez słowa wyjaśnienia. Barbara wspomina też Gabrielowi,że Marcos przełożył pokaz makijażu ciała na następny dzień,żeby Maritza tez mogła wziąć w nim udział.Jest wyraźnie wściekła i zazdrosna o Maritzę. Gabriel widząc jej smutną minkę,obiecuje,że porozmawia z Marcosem,Tymczasem w laboratorium Marcos oznajmia Maritzie,że odniosą sukces,bo farba nie wywołała na skórze żadnych odbarwień.Romero przychodzi do Barbary powiedziec jej,że zbirom zepsuł się samochód i korzystając z nieuwagi, Castaneda z mężem uciekli.Barbara jest wściekła,i każe Romerowi poinformować ludzi,że mają szukać nawet na końcu świata.Grozi,że jeśli Romero ich nie znajdzie w ciągu doby,to sam będzie uznany za zaginionego.Tymczasem Castaneda się przebrali,żeby być nierozpoznawalni.Karina przynosi Barbarze czeki do podpisania,ale Barbara na nią wrzeszczy,że nic nie podpisze. Każe Karinie przynieść dokumenty Maritzy.Karina mółi,ze Maritza ich jeszcze nie dostarczyła. Barbara się wscieka,że to niemożliwe,żeby zatrudniali kogoś bez dokumentów. Po skończonej lekcji tańca,kiedy wszyscy wychodzą,Luzmila włącza muzykę i sama tańczy z miotłą Very Happy Wtedy pojawia sie Pedro,lekkoduch,i złodziejaszek,z którym Luzmila ma 8 letniego synka Pedrita.Luzmila mówi,że to cud,że go widzi,i pyta czy przywiózł jej pieniądze.Pedro kłamie ,że myslał o synku cały czas,ale nie mógł znaleźć pracy.Mówi,że zaoferowali mu coś na wybrzeżu,ale nie ma pieniędzy na bilet.Przyrzeka,że chce się zmienić dla Luzmili i synka,i dać im wszystko co najlepsze.Zapewnia Luzmile,że jeśli mu da pieniądze ich życie się zmieni.Luzmila ulega jego urokowi,i oddaje mu pieniądze które odłozyła na buty dla Pedrita. Pedro przyrzeka,że wkrótce kupi synkowi nawet 20 par butów,i się ulatnia.Maritza z Marcosem cieszą się z sukcesu mieszanki i padająsobie w objęcia.Maritza zauważa na zegarze,ze dochodzi 18,i w pospiechu wybiega z laboratorium,Marcos chce iśc z nią,ale ona mówi,że musi iść sama. Marcos pokazuje ojcu próbke nowego produktu,stworzonego przez Maritzę,są pewni,że na pokazie osiągną sukces. Luzmila widzi,że jej synek jest smutny. Pyta o co chodzi.Pedrito mówi,że w szkole się z niego śmieją bo chodzi w dziurawych butach. Luzmila mówi,ze był jego ojciec,i że się zmienia.Znowu musiał wyjechać w podróż do pracy,żeby zarobić na nowe buty.Marxos w samochodzie opowiada Charliemu o Maritzie,dzwoni Xiomara. Marcos ją zapewnia ,że już jedzie do ich mieszkania.Zapomina jednak odłączyć słuchawki... Xiomara słyszy jak Marcos mówi Charliemu o tym,co czuje do Maritzy i jak ona go bardzo pociąga.Xiomara wściekła rzuca telefonem. Luzmila prasuje rzeczy,przychodzi do niej Juliana.W TV nadają program "szczęśliwe pary"w którym goścmi są Xiomara i Marcos.... Juliana opowiada przyjaciółce jaka jest zakochana,i jaki Marcos jest wspaniały,że ją objął i prawie się pocałowali. Luzmila stwierdza, że sa jeszcze porządni mężczyżni na świecie.Nagle zauważa w TV Xiomarę i Marcosa.Kiedy Marcos zostaje dopuszczony do głosu,i chce powiedziec,że nie jest gotowy na ślub,Luzmila wyłącza telewizor.Juliana jest w szoku,i zapewnia,że nie chce znać Marcosa,ale nie odejdzie z pracy.Jednak nie pozwoli by Marcos się do niej zbliżał. Gdy Juliana prowadzi zapisy w szkółce tańca i zbiera do ludzi pieniądze za lekcje,w tłum wplątuje się Pedro i kradnie pieniądze. Marcos robi Xiomarze awanturę,że podstępnie go zaprowadziła do telewizji. Oznajmia,że żadnego ślubu nie będzie.Do Marcosa dzwoni Gabriel i zaskoczony tym,co widział,żąda wyjaśnień,chce oboje widzieć u siebie.Gabriel upiera się,że chce na pokazie widziec Maritzę,a Barbara broni Romero,twierdząc ,że to on pracował na sukces.Zjawiają się Xiomara i Marcos.Gabriel gratuluje im decyzji o slubie.Marcos zapewnia,ze narazie żadnego .slubu nie będzie,i że nie chce o tym więcej mówić.Gabriel stara się przekonać syna,żeby zmienił zdanie,bo Barbara jest dla niego idealną kobieta.Juliana płacze,i przypomina sobie rozmowę z laboratorium,dochodzi do wniosku,że dała się omotać jak głupia.Charlie dzwoni do Marcosa i gratuluje przyjacielowi.Marcos ucina rozmowę,bo nie chce więcej mówić o Xiomarze. Postanawia nazajutrz porozmawiac z Maritzą.Barbara dzwoni do Romera i pyta jak tam postępy z Castanedami,Romero ją zapewnia,że pozbył się ich na zawsze.Barbara każe mu teraz zając się pogrązeniem Maritzy,i z samego rana odszukać preparat na pokaz i go sfałszować,by na pokazie okazał sie klapą.Romero każe zbirom modlić się,by małzenstwo Castaneda się nie zjawili w firmie Mutti,bo wtedy on i zbiry zostaną zabici.Pani Castaneda chce wiedziec czemu uciekają,ale mąż pokretnie mówi,że przed kimś groźnym z firmy,zdolnym do wszystkiego.Maritza wraca z pracy,po drodze staje się Julianą.Pedro ją widzi i jest zachwycony.Wtedy Maritza mu mówi,że jesli nie odda pieniędzy które ukradł ze szkółki tańca doniesie na niego na policję i odchodzi. Pedro bierze ją za wiedźmę i zastanawia się skąd wiedziała o kradzieży.Marcos poleca Karinie,żeby wezwała Maritzę do niego,jak się pojawi.Xiomara pyta Karinę,czego chciał Marcos.Cchce popsuć Marcosowi szyki,więc gdy natyka się na Maritze gratukuje jej sukcesu,i radzi by nie robiła sobie nadziei co do Marcosa.Z radością ją informuje,że się zaręczyli z Marcosem,i pyta Maritzy czy wiedziała o tym. Maritza stwierdza ,że wiedziała.Tymczasem w laboratorium Romero falszuje produkt Maritzy,wlewając substancje powodującą alergię. Wychodząc z pracy Maritza spotyka Marcosa. Marcos niczego nieśwadomy proponuje jej podwiezienie.Maritza odmawia tłumacząc,że zatrudnili ją do laboratorium,a nie do dotrzymywania towarzystwa...

Odcinek 6:

Marcos jest zaskoczony zachowaniem Maritzy.Chce wiedzieć co takiego źle zrobił,że ona jest taka oschła dla niego. Maritza mówi,że zna swoje miejsce w firmie,i że zajmie się robieniem makijażu. Kiedy wchodzi do laboratorium,jest tam już Romero,i irocznie mówi Maritzie,że swoją miksturą na pewno osiągnie sukces.Regina przynosi do lombardu biżuterię,mówi,że jest wiele warta bo to czyste złoto,a poza tym wszystkie kolie zdobyła na konkursach piękności.Facet z lombardu się denerwuje,że nie może jej wiele za tą biżuterię zapłacić,i nie będzie tracił czasu.Regina wsciekła rzuca mu na odchodne ,że nie wie z kim ma do czynienia.Regina się jednak wraca i mówi,że przyjmuje jego propozycję z dwóch powodów.Po pierwsze dlatego,że ma poważne pilne potrzeby,po drugie,że on nie ma najmniejszego pojęcia kim ona jest.Trwają ostatnie przygotowania do pokazu makijażu ciała... Romero dzwoni do makijażystki i mówi,że zaraz dostarczą preparat który sporządziła Maritza.Przyjeżdża Marcos z Charlim.Zwierza się przyjacielowi,że Maritza bardzo się zmieniła,i że przypuszcza iż zobaczyła program w TV,w którym wziął udział z Xiomarą.Charlie się dziwi,że Marcos chce sie tłumaczyć przed Maritzą,ale Marcos go zapewnia,że musi wyjaśnić Maritzie,że żadnego ślubu nie będzie i że wszystko zorganizowała Xiomara.Maritza w laboratorium przypomina sobie jak odtrąciła rano Marcosa,i postanawia,że nie pozwoli by z niej kpił.Marcos dzwoni do Gabriela i mówi,że obecność Maritzy na pokazie jest konieczna,bo to jej produkt,i tylko ona zna jego recepturę.Gabriel obiecuje synowi,że przywiezie Maritzę na pokaz.Regina zjawia się u lekarza i daje mu pieniądze na operację.Lekarz mówi,że to za mało,i że zrobi operację jak Regina przyniesie całą kasę. Regina pokazuje mu wycinki z gazet na których sa pośladki,nogi i talia młodych kobiet w bieliźnie, i oznajmia, że chce tak wygladać.Regina mółi lekarzowi,że bolą ją nogi gdy chodzi,mimo,że smaruje je kremem,który sporządza jej córka pracują ca w firmie chemicznej. Maritza nie jest zadowolona z produktu,uważa,że coś w nim nie gra,bo konsystencja nie jest taka sama.Chce to sprawdzić,jednak Romero ją pogania,twierdząc,że nie ma na to czasu.Przychodzi Karina i mówi,że Barbara chce widzieć dokumenty Maritzy.Maritza mówi,że zgubiła dokumenty a nowych nie zdązyła wyrobić. Do laboratorium przychodzi Gabriel,gratuluje Maritzie sukcesu,bo syn mu powiedział,ze przetestował nowy produkt.Gabriel mówi,że będą świetować cąły dzień poza miastem,i wrócą wieczorem.Maritza jest przerażona.Regina zapewnia lekarza,że doniesie pieniądze za tydzień,i żeby nikogo nie brał na jej miejsce.Chce mieć takie samo ciało jak 20 lat wcześniej.Maritza mówi Gabrielowi,że jej mama wyszła niedawno ze szpitala,a że są same,to ona musi się nia zaopiekować. Jednak Gabrielowi bardzo zalezy by Maritza wzięła udział w pokazie i obiecuje,że na wieczór wróci do domu.Romero bezczelnie zapewnia Maritzę,że to jej dzień i musi tam być.Zaczynają się przygotowania do pokazu.Marocs jest na miejscu i zaraz jedna z modelek Belinda kokietuje go,i zarzuca mu że się z nią źle obszedł,pyta kiedy do niej zadzwoni.Marcos obiecuje,ze w weekend.Modelki nie są zachwycone,że ktoś bez doświadczenia będzie na nich eksperymentował. Marcos je uspokaja,że Maritza się na tym świetnie zna i wszystko będzie dobrze.Romero w biurze Barbary zapewnia ją że magiczny produkt Maritzy okaże się totalną porażką.Cieszą się,ze Maritza wyleci z firmy a Marcos zrozumie,że się pomylił zatrudniając Maritzę.Barbara mówi Romero że dość dziwna jest sprawa dokumentow Maritzy.Romero obiecuje,że sprawdzi w biurze meldunkowym,czy taka osoba istnieje.Barbara mówi,że cena nie gra roli.Maritza w toalecie przywołuje ciocię Mercedes.Mówi,że bardzo jej cioci brakuje,i że potrzebuje jej rady.Jednak duch cioci się nie pojawia.Luzmila prowadzi Pedrita do szkoły, jednak gdy się oddala,Pedrito ucieka z kolegą Nacho.Pedrito mówi,że ojciec zarobi duzo pieniędzy i kupi mu co tylko zechce... Maritza przychodzi do firmy i słyszy jak Karina gratuluje Xiomarze z okazji jej zaręczyn z Marcosem.Karina oferuje neizbędną pomoc w przygotowaniach do ślubu.Do Maritzy podchodzi Gabriel i zabiera ją na pokaz.Widzi to Xiomara i pyta Kariny,dokąd Gabriel zabrał Maritzę.Kiedy Karina mówi jej,że zrobił to na życzenie Marcosa ,Xiomara wściekła idzie do Barbary.Barbara opowiada Xiomarze,jaka porażka czeka Maritzę.Xiomara decuduje się tam pojechać,żeby zobaczyć to na własne oczy.W samochodzie,w drodze na pokaz Gabriel mówi,że dawno temu znał kogos kto uzywał takich samych perfum jak Maritza,(i przypomina sobie jak poznał Reginę)...Maritza mówi,że to niemozliwe,bo tą recepturę przekazała jej ciocia Mercedes.Gabriel stwierdził,że to dziwne,ale już nigdy nie spotkał tej osoby... Regina wraca do domu a Luzmila pyta się gdzie była bo wszyscy się o nią martwili.Regina kłamie,że spacerowała,i zarzuciła Luzmili,że jest następną która chce ją kontrolować.Tapia widząc Reginę czepia się,że była na ulicy,a Regina mówi,że ma dla niego wiadomość.Powiedziała Tapii,że ona i Juliana wracają do swojego mieszkania.Regina chce się jak najszybciej przeprowadzić,i pyta czy Tapia mógłby jej wypożyczyć tylu silnych i młodych tancerzy z akademii tańca,żeby przenosili jej rzeczy.Maritza z Gabrielem przyjeżdżają na pokaz.Fotograf Alberto zabiera Gabriela,Maritza i Marcos zostają sami.Chela,jedna z makijażystek przychodzi i prosi Maritzę o pomoc. Marcos chce porozmawiać,ale Maritza idzie z Chelą.Tapia mówi chłopakom,że jeśli pomogą Reginie w przeprowadzce udzieli wszystkim darmowych lekcji tańca. Ginger się buntuje,że nikomu nie będzie pomagał,a Luzmila jej mówi,że nikt ją o nic nie prosi.Tapia prosi,żeby nie zaczynały kolejnej bójki. Regina instruuje chłopaków,że mają ostrożnie przenosić jej rzeczy,żeby nic sie nie zniszczyło.Na pokazie makijażystki malują ciała modelek,Maritza wszystkiego dogląda.Marcos jest zadowlony że wszystko idzie świetnie. Próbuje z Maritzą porozmawiac.Maritza jest nieugięta i nie wierzy w szczere intencje Marcosa,mimo,że Marcos ją zapewnia,że się nią nie bawi,i bardzo mu na niej zalezy.Rozmowę przerywa Chela,i Gabriel.Chela zabiera Maritze,a Gabriel rozmawia z synem.Mówi,że obserwował Marcosa i jego zainteresowanie Maritzą,odkąd zjawiła sie na pokazie.Powiedział,żeby Marcos był ostrożny bo jest tu wielu znajomych Xiomary,poza tym nie zna dobrze Maritzy,nie wie skąd jest.Marcos dziekuje ojcu za rady.Chela mówi Maritzie,ze Marcos bardzo chwalił jej pracę. Do Maritzy podchodzi jeden z makijażystów i mówi,że szkoda Marcosa,że się żeni z Xiomarą.Marcos chwali Maritzę,po skończonym pokazie. Wszyscy sa przekoani że odniosła sukces. Kiedy oklaskują Maritzę,zjawia się Xiomara... Nagle modelki zaczynają krzyczeć i podskakiwać. Okazało się że dostały wysypki i uczulenia na farbę. Wygląda to dość groźnie wiec wzywają lekarza. Wszyscy są w szoku,nikt nie rozumie co się stało,tylko Xiomara się cieszy z porażki Maritzy. Maritza jest zaskoczona,bo wie,że receptura była w porządku,podejrzewa,że ktoś celowo ją sfałszował. Marcos jej pyta,czy aby to na pewno ta sama farba którą wypróbowali na jego skórze.Maritza zapewnia że tak. Gabriel żąda od Maritzy wyjaśnień i jest wściekły,że naraziła pokaz i zdrowie modelek na szwank. Xiomara z kpiną mówi,że wspaniała mikstura Maritzy okazała się porażką,zabiera Marcosa i ida wezwać lekarza. Xiomara ma za złe Marcosowi,że broni Maritzy,a Marcos chce koniecznie wyjaśnić jak doszło do wpadki. Okazuje się ,że modelki są lekko podrażnione i obejdzie się bez lekarza,wystarczy zwykły krem. Xiomara namawia modelki by mimo to krzyczały z bólu,żeby pogrążyć Maritzę.Maritza sprawdza co mogło być przyczyną niepowodzenia. Prosi Gabriela o jeszcze jedną szansę,ale Gabriel się nei zgadza. Do akcji wkracza Xiomara.Maritza mówi jej,że nie wie co się stało,bo wszystkiego pilnowała osobiście.Mówi tez,że musi iść bo ma w domu chorą mamę. Xiomara zapewnia Maritzę,że wytłunaczy ją przed Barbarą...Jednak zamiast tego,dzwoni do Barbary by się pochwalić,że Maritza jest skończona w firmie.Marcos próbuje przekonać ojca,że produkt Maritzy był w porządku.Gabriel jest nieugięty,i stwierdza,że jest zrujnowany. Romero przynosi Barbarze wyniki poszukiwań Maritzy Ferer.Okazuje się,że taka osoba nie istnieje,a te które nazywają się tak samo nie pasują do opisu.Barbara zapewnia Xiomarę,ze ma dla niej jeszcze jedną niespodziankę ale opowie jak sie spotkają... W firmie Maritza spotyka Barbarę. Barbara krzyczy na nią że swoim produktem naraziła firmę i zdrowie modelek na straty. Kiedy Maritza z płaczem sie tłumaczy,słyszy,że nieważne sa wyjaśnienia liczą się fakty. Barbara dodaje,że nie to jest najgorsze... Pokazuje Maritzie dokumenty od Romera i mówi Maritzie,że jest oszustką bo osoba o takim nazwisku nie istnieje . Pedrito i Nacho czekają pod domem na ojca Pedrita. Nacho mówi,że to biedna dzielnica,ale Pedrito zapewnia go ,że tylko na zewnątrz dom źle wyglada,a w środku jest elegancki. Nacho pyta o ojca Pedrita. Pedro tymczasem kradnie koła z samochodów bogaczy. Przyłapuje go policja ale Pedro im ucieka. Luzmila idzie do szkoły po Pedrita. Nauczycielka mówi,że Pedrita nie było w szkole.Nacho jest zmeczony czekaniem na ojca Pedrita,idzie do domu.Pedrito nie traci nadziei,że w końcu ojciec się zjawi.Jednak kiedy się zjawia,zwija go policja na oczach Pedrita i Luzmili.Pedrito jest przerażony....

Odcinek 7:

Barbara pokazuje Maritzie teczkę,w której ma dowody,że Maritza to oszustka,i mówi jej,że taka osoba nie istnieje. Kiedy Maritza próbuje to wyjaśnić ,Barbara mówi jej by nie szukała tłumaczania,bo ona nie ma ochoty tego słuchac.Zaczyna kpić z Maritzy że pewnie nie jest chemikiem.Maritza tłumaczy,że co prawda studiuje na III roku inzynierii chemicznej,ale zna swój zawód.Dodaje,że jej formuła makijażu była w porządku,i że to bardzo dziwne,że na pokazie wyszło inaczej.Barbara mówi,że jedyną dziwną rzeczą jest Maritza,a teraz juz jest jasne,że jest oszustką,bo sprawdzili to ludzie których Barbara kazała wynająć Romerowi.Oznajmia Maritzie,że jest zwolniona i żeby się stąd wynosiła,i dziekowała,że nie wyprowadza jej ochrona firmy.Maritza z płaczem odchodzi. Tymczasem,policaj zabiera z ulicy Pedra.Pedrito jest zrozpaczony,nie rozumie,czumu zabrali ojca,i co z łego zrobił.Luzmila go uspokaja.Marcos chce dojść prawdy,co się stało z preparatami,że zawiodły i chce udowodnić niewinność Maritzy.Gabriel jesdt oburzony,uważa,że nie ma czego dociekać,bo są ważniejsze sprawy.Xiomara chce iść z Marcosem,ale on się zasłania tym,że będzie bardzo zajęty.Xiomara robi mu wyrzuty,że bardziej go interesuje Maritza niż ona.Po drodze Marcos spotyka Charliego i prosi by przyjaciel poszedł z nim do Maritzy,bo musi porozmawiać z nią na temat tego co sie stało na pokazie.Maritza wychodzi z pracy,i szybko chowa się w budce telefonicznej widzi ją strażnik... Jest pijany,więc kiedy widzi ją już jako Julianę jest bardzo zdziwiony. Very Happy Tapia zastanawia się gdzie przepadli Luzmila i Pedrito. Juliana wraca do domu z płaczem,i mówi,że ją zwolnili z pracy.Regina jest wściekła i mówi,że jeśli to Mutti ją zwolnił to juz ona sobie z nim pogada.Juliana tłumaczy,że zawiodła formuła kosmetyku na pokazie,ale to nie jej wina,i że to nie Mutti ją zwolnił.Regina jest załamana,że już przeniosła rzeczy do ich domu,a nie będą miały z czego zapłacić administratorowi.Postanawia zadzwonić do firmy Mutti i wszystko wygarnąć Gabrielowi. Juliana próbuje ją od tego odwieść.Tapia przekonuje Reginę,że ważniejsze jest by Pedrito się odnalazł.W tym momencie zjawia się Pedrito z Luzmilą i mówią,że Pedra zabrała policja.Barbara dzwoni do Gabriela,i mówi,że znalazła dowody,że Maritza to oszustka i że zwolniła ją z pracy.Dodała też że Marcos jest nieodpowiedzialny i że Gabriel nie powinien mu powierzać zarządzania firmą. Gabriel obiecuje że porozmawia z Marcosem. Marcos wpada do biura Barbary i pyta o Maritzę,bo podobno Barbara z nią rozmawiała.Barbara opryskliwie mówi mu,że ją to nie interesuje,bo Maritza nie pracuje już w firmie.Dodaje,że ją zwolniła.Marcos się oburzył,bo to on ją zatrudnił i był za nią odpowiedzialny.Barbara wtedy wyjasnia mu,że taka osoba Maritza nie istnieje,a jej nazwisko jest fałszywe.Namawia Marcosa by dał spokój,bo Maritza to przestępczyni. Marcos nie daje za wygraną i mówi,że wyjaśni tą całą sprawę do końca.Tapia mówi Luzmili,że Juliana mu nigdy nie wybaczy,bo Regina poszła do firmy rozprawić sie z Gabrielem Mutti,a Tapia nic nie zrobił by ją od tego odwieść.Juliana,Luzmila Pedrito i Nino jądą do aresztu by wyciągnać Pedra.Juliana w samochodzie przypomina sobie fiasko na pokazie makujażu ciała,i jak Barbara ją nazwała oszustką i zwolniła z pracy.Marcos prosi Charliego by poszedł z nim do szkółki tańca bo może tam zastanie Maritzę.W areszcie okazuje się,że chcą Pedra przewieźć do więzienia.Luzmila jest zrozpaczona,bo to więzienie jest bardzo niebezpieczne.Nino oferuje się porozmawiać z komendantem.Komendant zgadza się uwolnić Perda ale to będzie kosztowało.Luzmila jest załamana bo nie ma skąd wziąć pieniedzy. Juliana prosi Nino by pożyczył jerj pieniądze a ona mu wkrótce odda.Marcos i Charlie pojawiają sie w szkółce tańca.Pytają Tapię o Luzmilę.Tapia mówi,że wyszła załatwić jakąś pilną sprawę.Chcą rozmawiać w takim razie z przyjaciółka Luzmili.Tapia mówi,że jedyną przyjaciólką Lzumili jaką on zna jest Juliana.Marcos mółi,że chodzi mu o Maritzę Ferer,Tapia jest zdziwiony i mówi,że nie zna takiej,i żeby zaczekali na Luzmilę poza szkółką bo on daje lekcje.Pojawia się Ginger i porywa Charliego do tańca.Charlie ją wypytuje o przyjaciółkę Luzmili-Maritzę. Ginger stwierdza,że zna tylko brzydką Julianę,i że jej nie znosi,bo jest hipokrytką. Marcos wchodzi do laboratorium..Nakrywa go tam Regina.Marcos mówi,że jest przyjacielem Luzmili.Regina się dziwi,że ktoś taki elegancki i z klasą jest przyjacielem Luzmili.Regina chwali się ,że Juliana pracuje w międzynarodowej firmie.Kiedy pyta Marcosa jak on się nazywa,woła ją Tapia. Barbara mówi Xiomarze,że postara się by oszustka Maritza nigdzie nie mogła znaleźć pracy.Zastanawia się jaki Maritza miała plan i co chciała zyskać przychodząc do firmy Mutti.Xiomara ją pociesza,że cokolwiek to było ,to Maritzie się nie powiodło.Barbara zapewnia ,że wszystko kontroluje,i proponuje by wzniosły toast,ale Xiomara się nie chce cieszyć zbyt wcześnie.Boi się ,że Marcos będzie szukał Maritzy.Barbara ją uspokaja,że nie znajdzie Maritzy bo w jej dokumntach nie było ani adresu ani też nr telefonu.Zapewnia Xiomarę,że Marcos już całkowicie nalezy do niej.Wznoszą toast.Juliana odwiedza Pedra w areszcie.Mówi mu ,że go wyciągnie stąd ale pod trzema warunkami... Pedro jest wolny.Mówi Luzmili,że chce się zmienić,bo wszystko przemyślał,i chce zamieszkać z nią i synem.Obiecuje też,ze znajdzie pracę,będzie ciężko pracował i zwróci Ninowi pieniądze.Poza tym znajdzie uczniów z listy Tapii, którym ukradł pieniądze, żeby mogli wrócić na zajęcia u Tapii.Marcos i Charlie opuszczają szkółke Tapii.Akurat Juliana wraca z komisariatu. Zauważa ich i wraca się do samochodu mówiąc Ninowi,że coś zostawiła. Kiedy Marcos i Charlie odjeżdżają,Juliana mówi Luzmili,co widziała przed szkółką.Tapia mówi Luzmili,że Marcos i Charlie jej szukali w szkółce,i pytali czo ona zna Maritzą jakąs tam.Gratuluje Luzmili,że jej się wszystko z Pedrem zaczyna układać. Juliana podejrzanie patrzy jak Pedro obcałowuje Luzmilę. Nie wierzy,że się zmienił... Barbara z Xiomarą zabawiają się w nocnym klubie.Xiomara się upija,więc Barbara postanawia zabrać ją do siebie do domu.Xiomara wpada w pijacką histerię,ze nie ma nikogo z winy Maritzy,która zabrała jej Marcosa.Barbara odprowadza ja do pokoju,a Gabriel jest przejęty zachowaniem Xiomary. Luzmila pociesza przyjaciółke,że wszystko jej tez się ułozy. Każe jej iść do firmy Mutti i wszystko wyjaśnić,i sprawę sfałszowanego preparatu i zamieszania z dokumentami. Kiedy Juliana płacze w swoim pokoju,zjawia się duch cioci Mercedes. Juliana wyznaje ze chce zrezygnowac z bycia piękną,bo nie chce dłużej być piękna. Ciocia jej tłumaczy,że nie może zrezygnowac,bo chciała się zmienić i teraz jest za późno by się wycofała.Każe Julianie się położyć i zasnąć,bo nastepny dzień przyniesie nowe rozwiązania problemów. Marcos w swoim mieszkaniu zastanawia się czemu wszystko mu źle idzie,jest przekonany,ze formuła makijażu zrobiona przez Maritzę była prawidłowa.Przypomina sobie jak się chwalił tym u ojca.Pedro rano chce się kochać z Luzmilą...

Odcinek 8:
Luzmila odrzuca Pedra,tłumacząc,że musi iść załatwić coś ważnego dla Juliany.Pedro oznajmia,że jak wróci to jego juz tu nie bedzie.Po chwili,widzącc przerażony wzrok Luzmili,dodaje że idzie szukac pracy Very Happy Kiedy Luzmila wychodzi,Pedro przeszukuje jej rzeczy,zabiera z szuflady pieniądze przeznaczone na komunię Pedrita.Regina wchodzi do pokoju Juliany i zjaduje list od córki,w którym Juliana pisze,że wyszła załatwić coś ważnego i że zadzwoni później.Regina sadzi,że Juliana poszła szukać pracy.Tymczasem Juliana już jako Maritza zaszyła się w swojej pracowni chemicznej.Postanowiła zbadac swój preparat jeszcze raz.Odwiedza ją Luzmila.Maritza wyznaje Luzmili,że ukazał jej sie duch cioci,ciocia nakazała jej stawić czoło ludziom z firmy Mutti,i udowodnić swoją niewinność.Maritza postanawia,że wyśle list do Gabriela w którym wszystko wyjaśni.Boi się też,co będzie jeśli któregoś dnia Regina odkryje jej drugie oblicze. Marcos przychodzi do Gabriela i pyta czy ojciec ma jeszcze próbke preparatu który sporzadził na pokaz Maritza,a który on testował.Kiedy Gabriel mu daje próbkę,ale nie rozumie czemu syn się tym ciągle zajmuje. Ojciec zarzuca synowi,że nie dba o swój związek z Xiomarą. Maritza w swoim laboratorium pracuje nad preparatem i odkrywa ze był sfałszowany. Marcos idzie do laboratorium firmy i postanawia sprawdzić preparat,dochodzi do tych samych wniosków co Maritza.Marcos przedstawia Barbarze wyniki swoich badań.Barbara stwierdza,że Maritza sama sfałszowała swój preparat,a teraz go poprawiła. Romero przychodzi i mówi,że ktos był rano w laboratorium. Marcos się przyznaje i pokazuje Romerowi wyniki analiz preparatu Maritzy.Marcos stwierdza,że musi dojśc do prawdy,kto stoi za sfałszowaniem preparatu.Barbara za wszelką cenę próbuje oczernic Maritze w jego oczach.Marcos obiecuje,że udowodni Barbarze i Romerowi,że się mylą.Daje Cheli preparat i poleca,żeby pomalowała ciała modelek. Luzmila pojawia się w firmie Mutti by spotkac się z Marcosem i wręczyć mu dokumenty Maritzy.Marcos chce zaraz jechać do Maritzy by ja zapewnić że wierzył w nią,i zaproponować powrót do firmy.Luzmila przywozi go do laboratorium Maritzy.Prosi przyjaciółkę o wybaczenie,gdy Marcos pojawia się w drzwiach...Maritza ma żal do przyjaciółki,że przywiozła Marcosa bez jej zgody.Marcos broni Luzmili,mówiąc że ją zmusił by go ze sobą zabrała.Prosił Maritze o wybaczenie,że w firmie nazwali ją oszustką,i pokazał teczkę z dokumentami Maritzy.Powiedział,że Luzmila mu je przywiozła i że od zawsze wiedział,że niesłusznie oskarżają Maritzę o oszustwo.Barbara robi wyrzuty Romerowi,że nigdy nie wykonuje dobrze jej poleceń. Romero się broni,że Marcos całą winą obarczy jego.Barbara mówi,gdy będą go oskarżać musi się wszystkiego wyprzeć.Barbara jest przekonana,że choć z tego Maritza wybrnie,to nie zdoła udowodnic swojej tożsamości i okaże sie oszustką.Marcos powiedział Maritzie,że szukał jej w laboratorium,ale spotkał tylko Reginę.Maritza powiedziała mu że ona nie mieszka tutaj,tylko,że mieszka tu jej przyjaciólka która jest córką Reginy.Gdy Marcos proponuje Maritzie,by pojechała z nim do firmy i wszystko tam wyjaśniłą,Maritza się nie zgadza.Marcos daje Maritzie czas na zastanowienie,i obiecuje że będzie czekał. Luzmila prosi żeby sobie poszedł,bo nie chce mieć kłopotów z Tapią.Marcos całuje Maritze w policzek i wychodzi.Regina wyobraża sobie swoją wizyte w firmie Mutti,i to,że na jej widok Gabriel padnie z wrażenia na ziemię.Rozmarza się,że jest po tylu latach prawie taka sama jak 20 lat wczesniej.Mówi Tapii,że pójdzie do ojca Juliany i wygarnie mu cąłą prawdę,że wyrzucił z firmy swoją własną córkę.Tapia ją dogania i przekonuje by tego nie robiła. Regina stwierdza,że jeśli Juliana zostanie bez pracy,ona nie bedzie mogła się poddać zabiegowi liposukcji. Very Happy Tapia klęka przed taksówką,i błaga by Regina nigdzie nie szła,ale Regina odjeżdża. Luzmila zapewnia Maritze,że Marcos jest jej aniołem stróżem,i że powinna mu dac szansę. Maritza nie chce się zgodzić,zasłaniając się tym,że Marcos ma się żenić z Xiomarą.Poza tym Maritza stwierdza,że nie chce dłużej żyć w kłamstwie,gdzie jej ciało,jej twarz i dokumenty są kłamstwem.Marcos spotyka się w firmie z ojcem.Daje Gabrielowi dokumenty Maritzy i mówi,że są prawdziwie podobnie jak jej preparat który osobiście przetestował.Gabriel postanawia zażądać wyjaśnień od Romera.Romero zwala całą wine na Maritzę,że sama źle wykonała preparat.Marcos bierze ją w obronę.Marcos młói ojcu,ze polecił Cheli pomalowac ciała modelek prawdziwym preparatem Maritzy. Barbara jest w szoku...Oczernia Maritzę,ale Marcos wręcza jej dokumenty by udowodnić że Maritza nie jest żadną oszustką. Dodaje,że muszą wyjaśnić tą sprawę,bo to poważne podejrzenie sabotażu. Barbara próbuje przekonać Gabriela,że to co mówi Marcos to nieprawda. Wszyscy ida obejrzec ciała modelek,i stwierdzają,że nie ma żadnych negatywnych reakcji na preparat. Marcos z ojcem postanawiają zaprosić Maritze do firmy by ją przeprosić. Barbara jest wściekła.Gdy Maritza pojawia sie w firmie,Barbara nie ma jej nic do powiedzenia.nie chce jej też przprosić. Gabriel tłumaczy Barbarze że Maritza jest niewinna i prosi Maritze w imieniu wszystkich by im wybaczyła.Zapewnia ,że jeśli Maritza chce,w każdej chwili może wrócić do pracy w firmie Mutti.Tapia mówi Luzmili,że Juliana mu nie wybaczy,że pozwolił Reginie iść do Gabriela Mutti.Regina pojawia się w firmie Mutti,jednak zostaje usunięta przez ochronę.Nikt jej nie wierzy,że zna Gabriela Mutti,i że jej córka pracuje w tej firmie.Regina upiera się ,że to prawda,nie wiedząc,że Juliana to w firmie Maritza Ferer.Marcos cieszy się ,że Maritza wraca do firmy i ze będzie ją miał blisko siebie.Gdy ochrona wyprowadza Reginę,Regina odgraża się,że jeszcze Gabriel ją popamięta,że tak ją tu potraktowali.Luzmila zjawia się pod firmą Mutti i spotyka Regine.W tym samym czasie Maritza wybiega z firmy,widząc matkę i Luzmilę chowa się za tablice reklamowe.Luzmila zapewnia Reginę,ze Juliana znalazła pewnie inną pracę.Zabiera Reginę do domu.Maritza dochodzi do wniosku że w takiej sytuacji nie ma wyjścia i musi przyjąc propozycje pracy w firmie Mutti.Barbara zmusza Romera by uczynił życie Maritzy nieznośnym,żeby pożałowała,że wróciła do firmy.Xiomara spotyka Maritze myśli,że przyszła po reszte swoich rzeczy.Maritza jej mówi,że może zostanie jednak w firmie.Xiomara radzi by dobrze to przemyślała i mówi,że w firmie jest duzo pracy,a ona ma chorą matkę. Xiomara kłamie,że Maritza może na jej pomoc liczyć i może zostaną przyjaciółkami. Na odchodne z uśmiechem rzuca,że idzie omówić z Marcosem sprawy związane ze ślubem.Marcos prosi ojca by dali Maritzie pieniądze bonifikatę na dobry początek,bo jej się przydadzą. Gabriel nie ma nic przeciwko.Maritza w laboratorium przypomina sobie spotkanie z Xiomarą.Archibaldo przynosi jej premię. Maritza jest zdziwiona dużą sumą,i że dostała ją od Gabriela Mutti.Xiomara robi Marcosowi scenę zazdrości,ze bawi się w Samarytanina dla Maritzy, Marcos ma jej dośc i postanawia z nią zerwać.Xiomara załamana biegnie do Barbary,opowiada o tym jak zrobiła Marcosowi scenę zazdrości nie mogła się pohamować,i Marcos w efekcie zerwał z nią.Zarzuciła Barbarze,że to jej wina,bo Barbara miała miec nad wszystkim kontrole a tymczasem nikt jej nie szanuje i nad niczym nie ma władzy.Barbara ją spoliczkowała.Xiomara prosiła ją o wybaczenie,bo jest zdesperowana,i nie wie co robic.Gabriel robi wyrzuty Romerowi,że dostał się do firmy dzięki Barbarze,i zawiódł nietylko ją ale wszystkich.Dodał ze Romero jest odpowiedzialny za to co zaszło w laboratorium i na pokazie,i że już on doplinuje żeby wyjaśnić ten sabotaż do końca.Charlie przychodzi do Marcosa i opowiada o plotkach krążących po firmie,jedna mówi o obronie Maritzy,a druga o zerwaniu z Xiomarą. Marcos stwierdza,że przyjaciel dobrze go zna. Na pytanie Charliego czy teraz jak ma wolną rękę,Marcos zajmie się Maritzą,Marcos odpowiada,że tak. Dodał też że tego wieczora chce zaprosić Maritzę na kolację. Marcos przychodzi do laboratorium,gdzie Maritza kończy pracę. Marcos stwierdza,że jest co świętować i zaprasza Maritze na kolację. Maritza mówi,że nie przyjmie jego zaproszenia,bo on się żeni z Xiomara.Marcos oznajmia Maritzie,ze to co widziała w TV już nie jest aktualne,bo zerwał z Xiomarą. Maritza mu nie wierzy. Marcos mówi,że sama może zapytać Xiomarę.Maritza nie zgadza się mimo to na wyjście z Marcosem. Marcos mówi,że nie będzie tracił nadziei,że któregoś dnia Maritza zgodzi się z nim gdzieś wyjść i spędzić wieczór w miłym miejscu. Barbara wściekła wpada do Alberta.Żeby rozładowac napięcie rzuca się na niego i zaczynają się całować. Do biura zbliża się Gabriel... Zatrzymuje go Maritza by mu podziękować,ale Gabriel odsyła ją do Marcosa twierdząc że to jego zasługa. Maritza postanawia pójśc do Marcosa i mu podziękować za to co dla niej zrobił. W tym czasie jedna z modelek,Belinda kokietuje Marcosa i proponuje mu wspólne spędzenie wieczoru w restauracji,a potem w jego mieszkaniu...Gdy Marcos ją zaczyna całować do jego biura wchodzi Maritza...

Odcinek 9:
Maritza jest wstrząśnięta widokiem Marcosa całującego Gisele.Maritza wybiega z biura i firmy,Marcos biegnie za nią mimo,że Gisel chce go zatrzymac. Xiomara zastaje Gisele w biurze Marcosa. Gisel droczy się z nią,mówiąc że czeka na Marcosa bo razem wychodzą. Xiomara sie oburza,że mowa o jej narzeczonym,Gisel ją popra wia,że już ex narzeczonym. Dodaje,że ich kłótnię było słychać w całym budynku. Xiomara pewna siebie mówi,że to była tylko kłótnia i wkrótce się pobiorą. Gisel stwierdza,ze Marcos nic jej o tym nie wspominał. Marcos mówi Maritzie,ze Gisel jest tylko jego przyjaciółką,Maritza się dziwi,bo przyjaciółek się nie cąłuje w usta.Między Gisel a Xiomarą dochodzi do bójki,dopiero Gabriel ich rozdziela.Maritza boi się,ze stanie sie Julianą i chce uciec Marcosowi. Prosi by pozwolił jej odejść,ale Marcos proponuje jej podwiezienie. Maritza stwierdza,ze da sobie radę i pojedzie autobusem. Marcos prosi by go chociaz wysłuchała,bo nie jest typem za jakiego go uważa,nie zamierza żenić się z Xiomara bo ona nic dla niego nie znaczy. Maritza stwierdza,że i tak nie obchodzi Marcosa,ale Marcos zapewnia ją że bardzo jej potrzebuje,i że Maritza go odmieniła. Xiomara przeprasza Gabriela za to co zobaczył,i tłumaczy że nie mogła opanowac wściekłości. Gisel się wtrąca,że tylko mówiła Xiomarze prawdę. Gabriel pyta Xiomarę,gdzie jest Marcos,ale Gisel wtrąca,że wyszedł z Maritzą. Gabriel zwraca jej uwagę,że Xiomara jest narzeczoną Marcosa,i że on nie życzy sobie więcej takich incydentów. Xiomara przeprasza Gabriela za swoje zachowanie,ale tłumaczy że nie mogła znieść bezczelności Gisel,poza tym Gabriel nie wie co się stało. Wyznaje Gabrielowi,że Marcos z nią zerwał,i jest pewna,że z winy Maritzy.Gabriel broni Maritzy i stwierdza,że winę za wszystko ponosi tylko Marcos.Luzmila pyta Pedra,czy nie zabrał pieniędzy. Pedro stwierdza,ze wziął je bo potrzebował ich w związku z tym,ze szuka nowej pracy.Dodał,że w areszcie go nauczyli,że takie życie jak jego do niczego nei słuzy i że Luzmila i Pedrito pomoga mu stac się innym człowiekiem. Regina dzwoni do doktora,i umawia sie na wizytę. Juliana mówi,że nie może z nią iść,bo w sobote pracuje. Regina stwierdza,że tak nie może być i ona pójdzie do firmy i wykłóci się o prawa Juliany. Juliana próbuje ją powstrzymać,wtedy regina zarzuca jej że jest niewdzięczna,bo ona poświęciła dla Juliany swoją karierę.Julianie jest przykro to słyszeć. Gabriel pyta Marcosa jak mógł zerwać z Xiomara. Marcos dziwi się,że wiadomość tak szybko się rozeszła po firmie.Gabriel tłumaczy mu,ze zastał Xiomarę i Gisel walczące jak na ringu. Marcos mówi,że o tym nie wiedział,Gabriel go podsumowuje,że on o niczym nigdy nie wie. Dodaje,że nie rozumie zachowania Marcosa,nie chce się wtrącać w jego osobiste sprawy,ale bycie jednym z prezesów firmy to odpowiedzialność. Marcos stwierdza,że ojciec prosił go o wyjaśnienie sprawy z Xiomarą,to właśnie to zrobił. Gabriel wyjaśna,ze Xiomara planowała już wspolną przyszłość z Marcosem,w końcu byli ze sobą 3 lata. Marcos przekonuje ojca,że nic do Xiomary nie czuje,i że jego uczucia też są ważne. Dodaje,że ona za dużo sobie wyobrażałą,a on nie jest gotów by się z nią ożenić. Gabriel mówi,że szanuje decyzję Marcosa ale zabrania mu zawierania znajomości z żeńską częścią firmy. Charlie widzi zapłakaną Xiomarę,Xiomara prosi go by ją odwiózł do domu,bo nie da rady prowadzić sama. Charlie się zgadza.Regina wpada w rozpacz,Juliana przygotowuje dla niej herbatkę uspokajająca. Regina znajduje w torebce Juliany czek i postanawia to wykorzystac. Regina udaje,ze płacze,Juliana prosi by przestała. Regina prosi Julianę by spełniła jej życzenie i opłaciła jej zabieg liposukcji. Juliana stwierdza,że Regina tego nie potrzebuje,ale Regina upiera się że nusi wrócić na wybieg. Juliana tłumaczy Reginie,że takie operacje są niebezpieczne,i wiele kobiet zostało oszukanych przez lekarzy oszustów. Regina nówi że sprawdziął doktora,i mu wierzy. Juliana obiecuje,że pójdzie do niego z Regin. Gabriel prosi Barbarę by pilnowała Xiomary,bo Marcos nie jest gotów sie z nią ożenić. Barbara stwierdza,że Marcos nigdy nie miał ograniczebn i teraz ponosi konsekwencje. Tapia zapowiada występ Ginger i Nina,występ zostaje przyjęty oklaskami. Luzmila pyta Juliany jak jej poszło w pracy. Juliana mówi,że ją zatrudnili,i to jest jedyna dobra wiadomośc.Wyznała Luzmili,że nakryła Marcosa jak całował Gisel. Dodała ,że wybiegł za nią i tłumaczył,że to był pocałunek bez znaczenia. Luzmila pociesza Julianę,że skoro Marcos za nią pobiegł i próbował wyjaśnić zajście to znaczy,że mu zalezy na Julianie. Juliana stwierdza,że Marcos mółi jej to co innym panienkom. W akademii zjawia się Marcos,chce się widziec z Maritzą. Luzmila wyjaśnia mu,ze Maritza wróci późno bo ma dużo spraw o załatwienia. Marcos płaci za lekcje i postanawia zaczekać. Chce podziekować Julianie za to,ze sie nim zaopiekowała po bójce,ale Juliana sie chowa za Luzmilę. Xiomara się upija i wyżala Charliemu. Wpada w histeeię i tłucze kieliszek. Charlie próbuje usrawiedliwić Marcosa,ze boi się radykalnej zmiany w życiu. Xiomara stwierdza,ze nie potrafi żyć bez Marcosa.
Luzmila prosi Marcosa by sobie poszeðł bo i tak Maritza nie przyjdzie. Luzmila stwierdza,że jak Nino zobaczy Marcosa dojdzie do kolejnej bójki. Marcos mółi,ze sie nie boi Nina,i postanawia zaczekac na Maritze. Juliana boi się ,że Tapia zadzwoni po policję,wiec Luzmila postanawia zajac sie ninem,a Julianie każe zając Marcosa.
Xiomara zastanawia sie w czym zawiodła Marcosa,ze ja zostawił. Charlie próbuje ją uspokoić. Marcos wypytuje Juliane czy Maritza ma narzeczonego,ale Julian mółi mu ze Maritza całkowicie poświeca sie opiece nad chora matką,Marcos chce by Juliana go tam zaprowadziłą. Regina rozmarza sie,że po zabiegu musi kupić nowe ubrania,by wrócić na wybieg. Luzmila przynosi Ninowi i Ginger napoje do picia. Gdy Nino odchodzi,Luzmila prosi Ginger o pomoc,by zajęła sie Ninem.
Marcos pyta Juliany od kiedy zna Maritze. Luzmia próbuje ich zachęcić do tańca. Marcos zaprasza Juliane,ale ona dostaje czkawki. Marcos zauważa,ze Maritza tez ma czkawkę. Juliana chce usiąc ale Marcos prosi ja do tańca. Pedro jest rozbawiony tym widokeim,ale kiedy dowaiduje sie że Juliana tańczy z Marcosem, zwiewa z akademii. Xiomara marudzi Charliemu w samochodzie,że jest gotowa na wszystko byle tylko odzyskac Marcosa. Dodaje,że jest zdolna sie zabić. Pedro włamuje się do samochodu Marcosa. Dziekuje Bogu,że jest dla neigo tak dobry :> Marcos stwierdza że Juliana używa takich samych perfum jak Maritza i przytula sie do Juliany. Juliana mółi,że nie jest Maritzą i go odtrąca. Jul;iana prosi Marcosa by sobie poszedł,bo nei doczeka sie na Maritze. Marcos uważa,że Maritza jest ze swoim narzeczonym i pewnei dlatego jej nie ma. Luzmial dziwi sie że rozmawiają na dystans. Xiomara dzwoni do Marcosa i stwierdza,ż eis echce pożegnac,bo nie chce zawadzac Marcosowi. Dodaje,że kiedy Marcos wróci do mieszkania znajdzie ją martwą. Marcos wsiada do samochodu i orientuje sie że go okradli. Goni złodzieja.i zauważa Pedra. Pedro go przewraca i ucieka. Juliana wątpi w szczerośc Marcosa,ale Luzmila ja zapewnia,ze Marcos nie interesuje się Xiomara. Juliana wspomina taniec z Marcosem. Xiomara chce sie truć tabletkami,Marcos ratuje ją w ostatniej chwili. Pedrito zastanawia sie po co ojcu papiery.,i uznaje,że lepiej je schowa. Xiomara ma atak histerii,i prosi Marcosa by się z nią kochał. Marcos wyobraża sobie,że się kocha z Maritzą. Juliana lezy w łóżku i wspomina taniec z Marcosem. Barbara spotyka sie rano z Romero. Każe mu zrobić z MAritzą to samo co zrobił z Castanedą. Xiomara uśmiechnięta wita rano Marcosa. Wspomina ich noc... Juliana zasypia... Regina budzi sie rano i krzyczy,zeby Juliana przyniosła jej śniadanie. Gdy Juliana nie odpowiada,Regina idzie do jej pokoju. Zastaje tam Maritzę...

10 Odcinek:
Regina odkrywa Maritzę w łóżku Juliany.Przerażona robi jej awanturę,że obca osoba śpi w łóżku jej córki. Regina słysząc pukanie do drzwi myśli,że to Juliana. W drzwiach stoi Luzmila. Regina prowadzi ją do pokoju Juliany i krzyczy że obca kobieta śpi w jej łóżku. Gdy Luzmila widzi Maritze zmysla,że to jej kuzynka która mieszka w górach. Mówi,że przyjechała wcześnie rano i nie ma się gdzie zatrzymać,więc Luzmila uzgodniła z Julianą,że zatrzyma się u niej. Regina każe Maritzie się wynosić.Gdy Luzmila wyjmuje z szafy Juliany rzeczy Maritzy,Regina się dziwi że Maritza już zdążyła się rozgościć.Kpi z Maritzy czy czasem nie podac jej śniadania. Maritza przebiera się w łazience i słyszy jak Regina żali sie Luzmili,że Maritza jest piękna nie to co jej córka,poza tym Juliana ja zostawia na cały dzień z powodu swojej pracy.Maritza słysząc to wychodzi smutna z łazienki,przeprasza za wszystko i wychodzi. Regina krzyczy za nią,że jeszcze nie widziała tak bezczelnej kobiety. Marcos jadąc samochodem rozmawia przez telefon z Charliem,mówi przyjacielowi,że skończył się jego związek,i jeszcze nigdy nie widział Xiomary w tak złym stanie. Romero wydaje zbirom polecenie potracenia Maritzy samochodem. Barbara dzwoni do Romera i mówi,że po weekendzie nie chce widzieć Maritzy w biurze,a jeśli się od niej nie uwolni,to Romero za to odpowie.Pedro ogląda dokumenty Maritzy i jej zdjęcie, które Luzmila miała w teczce. Gdy Pedrito próbuje go objąć,Pedro go odtrąca. Sam zastanawia się gdzie pracuje Maritza,skoro ma tyle kasy. Luzmila wraca do domu i o mało go nei nakrywa.Zbiry Romera jadą za Maritzą,widzi to Marcos.Wybiega na ulicę i w ostatniej chwili odciąga Maritzę,zbiry odjeżdżają z piskiem opon. Marcos zabiera wystraszoną Maritze do firmowej kawiarni. Maritza dziekuje mu za uratowanie a on mówi,że zrobiłby dla niej więcej gdyby trzeba było. Marcos wyznaje,że był u Maritzy w domu,ale spotkał tylko Luzmile i Julianę.Gdy Maritza pyta po co jej szukał, on mówi,że chciał wyjaśnić zajście z modelką. Kiedy Marcos spytał gdzie była, Maritza stwierdza,że nie chce więcej mówić o modelce którą całował ani o jego narzeczonej. Dodaje,że nie jest taka jak one i nie chce mieć problemów z nim ani z Xiomarą.Marcos stwierdza,że chciał tylko wyjaśnić sprawę z modelką,ale Maritza prosi żeby jej więcej nei szukał,że ta praca jest dla niej bardzo ważna,i że to nie jest gra. Przerywa im telefon od Xiomary,ktora pyta gdzie się Marcos podziewa.Oznajmia mu że ida z Barbarą do klubu i będą tam na niego czekac. Marcos mówi,że zaraz tam będzie,Maritza dziekuje mu za pomoc i wychodzi z kawiarni. Pedro zjawia się pod firmą Mutti,i czeka na Maritzę. Romero zarzuca zbirom,że znowu zawiedli,i każe im jechać do domu Maritzy,i nie ruszac się stamtąd az jej nei załatwią. Maritza dzwoni do Reginy i przeprasza że jej nie uprzedziła o przyjaździe kuzynki Luzmili.Regina zarzuca córce,że nei zostawila jej pieniędzy dla chirurga plastycznego,Maritza obiecuje,że zadzwoni do Luzmili, by po nie przyszła i oddała potem Reginie. Luzmila przychodzi pod firmę Mutti,widzi ja Pedro,i zastanawia się skąd jego kobieta zna Maritzę. Gdy Maritza opowiada L


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JuLcIa




Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:07, 27 Sty 2007    Temat postu: streszczenia

21 Odcinek:
Luzmila zabiera Maritzę do szpitala,Maritza prosi Alberta o podwiezienie.Pedro zjawia się w firmie Mutti i chce się widzieć z Barbarą.Strażnik nie chce go wpuścić,ale Pedro wyrywa kartkę z zeszytu z recepturami i każe to oddac Barbarze.Nie słucha strażnika i dostaje się do biura Barbary.Oznajmia jej,że ma zeszyty o które jej chodzi,i jesli Barbara dobrze zapłaci to dostanie te zeszyty.Barbara stawia warunek,że chce zobaczyć dom w którym się znajdują te zeszyty.Pedro obiecuje,że się zorientuje kiedy będzie mogła zobaczyć dom.Do szpitala przyjeżdżają Maritza Luzmila i Alberto.Tapia się dziwi,że Juliany jeszcze nie ma.Tapia się dziwi,że Maritza tak się martwi o Reginę.Luzmila zapewnia go,że Maritza bardzo sie lubi z Julianą i pracuja w jednej firmie.Barbara informuje Marcosa że ma opuścić biuro bo ona chce miec Alberta blisko siebie.Marcos się wścieka i zapewnia że dobrowolnie nei odda biura Albertowi.Krzyczy jak szalony,Gabriel zjawia się w biurze i pyta co się dzieje. Barbara skarzy się Gabrielowi,że Marcos pobił Alberta w biurze.Gabriel dziwi się że Marcos krzykiem odpowiada na prośby Barbary,żeby wspólnei rozwiazali problemy firmy.Luzmila w szpitalu przypomina Maritzie,że już wieczór i zaraz sie zmieni w Julianę.Maritza idzie do łazienki by się zmienić.Tapia pyta Luzmili czemu nie ma jeszcze Juliany,Luzmila obiecuje jej poszukać,tłumacząc że może błądzi po szpitalu.Juliana wychodzi z łazienki.Luzmila dzwoni do Pedra i mówi,że jest w szpitalu bo Regina źle się poczuła po operacji.Prosi by Pedro zajął się Pedritem bo ona zostanie z Julianą na noc w szpitalu.Tapia się cieszy że Juliana w końcu sie zjawiła.Alberto rozpoznaje Julianę,i mwói,że pamięta ją z komisariatu,kiedy Marcosa przesłuchiwali.Pyta czy nie widziała Maritzy Very Happy Juliana zmyśla,że Maritza jest wśrodku z matką. Alberto decyduje się zostać do rana w szpitalu i na nią zaczekac.Pedro dzwoni do Barbary,i młói jej że może przyjechac po zeszyty,bo on będzie czekał. Barbara udaje przed Gabrielem ból głowy.Mówi,że Juan Tobias wrócił do kraju,i żeby Gabriel miał się na baczności i nikomu nie ufał.Gabriel dzwoni do córki Antonii.Niestety nie ma jej w domu. Barbara pyta czemu chce niepokoić córkę,która wyjechała i go zostawiła. Gabriel twierdzi,że tylko Antonia może mu pomóc rozwiązac problem z Marcosem. Marcos w szpitalu pyta o matkę Maritzy Ferer,ale pielęgniarka mówi,że nei ma takiej osoby.Barbara stwierdza,ze Marcos nigdy się nei zmieni,i że nei można mu ufać i powierzac odpowiedzialnych stanowisk.Dodaje,że Gabriel dobrze zrobił zatrudniając Alberta,bo to znakomity profesjonalista.Lekarz mówi,że Regina jest w poważnym stanie.Juliana jest załamana.Marcos oferuje pomoc.Alberto się wtrąca,ze nikt nie prosił Marcosa o pomoc.Ginger i Nino ćwicza przed komkursem. Ginger stwierdza,że jest zmęczona i musi iść,a poza tym ma spotkanie.Juliana każe Marcosowi się wynosic ze szpitala,choć ona zapewnia ją że chce pomóc. Marcos pyta o Maritzę,ale Juliana stwierdza,że Maritza nie chce go widzieć.Tapia zabiera Julianę.a Lzumila prosi Marcosa by sobie poszedł.Marcos dzwoni do dr Garcii i prosi o rozmowę.Gabriel opowiada Barabrze o współpracy jaką chce nawiązać z firmą Juana Tobiasa.Barbara stara się oczernić Juana Tobias w oczach Gabriela twierdząc,ze jemu zalezy tylko na pieniądzach,i na kradziezy cudzych pomysłów..Gdy Juliana modli się w kaplicy,przychodzi Marcos.Juliana prosi by sobei poszedł, Marcos przypuszcza,ze dowiedziała sie od Maritzy co powiedzial na jej temat i się na niego gniewa.Dodał,że chce pomóc w wyzdrowieniu mamy Maritzy,i jesli Juliana mu pozwoli,to razem to załatwią.Gabriel wraca do domu,w samochodzie odbiera telefon.Dzwoni Antonia,mówi,że w Barcelonie jest za zimno. Pyta o Marcosa,Gabriel opowiada jej o ich sprzeczce.Antonia jest zdziwiona bo zawsze byli dobrymi przyjaciółmi.Jest zdziwiona gdy ojciec mówi że poszło o to,że odebrał Marcosowi stanowisko wiceprezesa.Gabriel ma nadzieję,że Antonia niedługo wróci,i dodaje,że oboje z Marcosem jej potrzebują. Barbara przyjeżdża do akademii tańca,ma zasłonięte oczy maską karnawałową. Pedro już na nią czeka.Prowadzi Barbarę do laboratorium Juliany.Barbara chce zostac sama by przeszukać laboratorium,Pedro obiecuje na nią zaczekac na dole.Tapia modli się o ocalenie Reginy,i prosi Mercedes by wyprosiła dla niej potrzebne łaski.Dodaje,że co prawda Regina jest szalona,ale wszyscy ją kochaja i jej potrzebują,a gdyby odeszła to Juliana nie zniesie takiego bólu.Lekarz inormuje Julianę,że stan Reginy jest powazny i musi byc przygotowana na najgorsze.Juliana wpada w histerię,obwinia się o stan Reginy.Gdy matka jej potrzebowała,nigdy jej nie było,przez tą przemianę w Maritzę...Luzmila ją pociesza,że to nie jej wina,bo prócz tego,że jest córką jest też kobieta.Ma prawo marzyć i się zakochać.Gdy Marcos przychodzi z kawą,Juliana rzuca się na niego i mówi że to wszystko przez niego...Barbara szpera w laboratorium,gdy ma odkryć zasłonę na tajemniczym lustrze,wchodzi Nino.Charlie spotyka się z modelką.Kiedy dochodzi między nimi do zbliżenia do drzwi dzwoni Ginger.Charlie nie chce jej wpuścić.Barbara świetnie się wykreca,i udaje zainteresowanie Ninem.Zaczynają tańczyć.Tapia pociesza Julianę,żeby nie traciła nadziei w wyzdrowienie matki.Charlie nei chce wpuścić Ginger do domu,i mówi,że nic ich nie łączy bo nic jej nie obiecywał.Ginger wykrzykuje,że go nienawidzi i odchodzi.Barbara kokietuje Nino,i zaczynają się całować namiętnie.Romero całuje i tuli się do manekina przypominającego Barbarę.Żali sie czemu tak źle go Barbara traktuje.Przerywa mu pukanie do drzwi.To detektywi z policji,chcą zadać kilka pytan o śmierc Castanedy.Nino urzęduje z Barbarą nakrywa ich Ginger. Zarzuca mu ze ledwo zerwali a on juz zadaje się z byle szczurem.Marcos pociesza Julianę,że musi mieć wiare że wszystko będzie dobrze.Juliana mówi,że Marcos się tak interesuje bo to matka Maritzy.Marcos tłumaczy,że wcale nie bo to tez mama Juliany,ale Juliana mu nie wierzy.Mówi,że ma nadzieję,że obie z Maritza mu wybaczą głupoty które gadał.Mówi,że Juliana jest silna i że ją podziwia.Całuje Julianę w policzek i przytula ja do siebie.Do Marcosa dzwoni telefon..Juliana pyta lekarza co z Reginą,ale lekarz oznajmia ,że nie ma poprawy.Ginger wdaje się w bójkę z Barbara.Juliana odwiedza matke i prosi o wybaczenie.Regina wyznaje Julianie,że jej ojciec zyje...


22 Odcinek:
Regina wyznaje Julianie,że jej ojciec zyje.Juliana nie może uwierzyć,bo Regina cale życie twierdziła,że jej ojciec nie żyje. Juliana chce wiedziec jak się nazywa.Gdy Regina ma jej to wyjawić,traci przytomność.Juliana biegnie po lekarza,który zaleca podanie insuliny.W akademii wściekła Ginger szarpie się z Barbarą.Nino przyglada się z boku.Gdy Barbara ucieka,Ginger próbuje biec za nią,ale Nino ją zatrzymuje.Juliana jest zrozpaczona stanem matki,Tapia i Luzmila próbują ją pocieszyć. Marcos się dopytuje o Maritze,Juliana kłamie,że Maritza jest z matką,i nie chce by ktos jej przeszkadzal.Uciekającą z akademii Barbarę zatrzymuje Pedro,chcąc wiedziec co z ich interesami,Barbara go zbywa i wybiega z akademii. Pedrito mówi ojcu,że jest głodny,Pedro radzi mu by zjadł czekoladę.Juliana mówi Tapii,że matka zaczeła jej mówić dziwne rzeczy,i wspominała też o jej ojcu.Twierdziła,że żyje,a kiedy miała powiedziec kto to jest,straciłą przytomność.Juliana pyta Tapii czy wie kto to jest. Tapia przypomina sobie rozmowe z Reginą,kiedy mu powiedziała,ze Juliana będzie pracować u swojego ojca,i jak uspokajał Reginę,że ani Juliana ani Gabriel Mutti nie mają pojęcia,że sa spokrewnieni.Juliana wyrywa Tapię z zamyślenia,i ponawia pytanie o ojca,ale Tapia tłumaczy,że Regina nie wiedziała co mówi.Juliana ma wątpliwo ści,bo matka wydawała się taka pewna swoich słów. Lekarz przychodzi i mółi,że Regina jest w stabilnym stanie,ale straciła sporo krwi i potrzeba dawców.Marcos i Luzmila od razu się oferują oddać krew. Marcos obiecuje Julianie,że poruszy ziemię by znaleźć dawców. Nino wypytuje Ginger,czemu wywołała scenę zazdrości. Ginger stwierdza,że z przyzwyczajenia,i dodaje,ze tego załuje. Nino ją wyśmiewa. Tapia dzwoni do akademii i prosi Nino by jak najwięcej osób przyszło oddać krew. Ginger oferuje się jako pierwsza,ale Nino każe jej się od neigo trzymać z daleka.Pedrito w poszukiwaniu zabawek wchodzi na taboret by sięgnąć na szafe. Zauważa zawinięte zeszyty Juliany i zastanawia się skad się wzięły.Postanawia że odniesie je do laboratorium,bo jak je Pedro zobaczy to będzie zły.Barbara stoi przed lustrem i naciera się balsamem po kąpieli. Nagle coś ją piecze,zauważa że to zadrapania na łopatce po walce z Ginger.Odgraża się,że Ginger jej za to zapłaci krwią. Barbara zamyka oczy i przypomina sobie Nino. Gabriel widzi żonę i zaczyna ja całować po szyi.Nagle zauważa zadrapania. Barabara zmyśla,że to Xiomara miałą kryzys nerwowy i była dość gwałtowna.Gabriel stwierdza,że Xiomara potrzebuje pomocy psychiatry,ale Barbara mówi,że wszystko się zmieni gdy Xiomaar rozwiąze swoje problemy z Marcosem.Pyta Gabriela czemu tak wczesnie przyszedł,Gabriel mówi,że spotkanie z inwestorami szybko się skończyło.Barabar stwierdza,ze Gabriel zasługuje na premię i popycha go na łóżko.Pedrito znajduje receptę na pozbycie się złych nawyków,dochodzi do wniosku,że on nie ma nawyków i wychodzi z laboratorium.Nino zbiera chętnych do oddania krwi. Pedro sie wymiguje tym,że musi się zając Pedritem. Ginger oferuje się zając Pedritem i oznajmia ze bierze go do szpitala.Nino i Ginger z Pedritem zjawiają sie w szpitalu. Juliana tłumaczy Pedritoei,że to ładnie z jego strony,że chce pomóc,ale jest za mały by oddać krew.Tapia chce wszystkich zabrać do laboratorium,ale lekarz mówi,że nie ma takiej potrzeby,bo Marcos już oddał krew,a jego krew jest identyczna z krwią Reginy.Dodaje,że Regina zaczęła reagować,a niebezpieczeństwo minęło. Juliana jest ucieszona i w podziekowaniu rzuca się Marcosowi na szyję.Juliana wchodzi do Reginy. Chce wiedziec kim jest jej ojciec. Regina wymyśla,ze jej ojciec nie zyje,a w wyniku znieczulenia opowiadała głupstwa.Dodaje,że jeśli córka bedzie ja zamęczać pytaniami,to ona znowu zemdleje. Pedrito chce się zaprzyjaźnić z Marcosem,wyznaje że tez chciał oddac krew ale jest przeziębiony.Wypytuje Marcosa czy to boli,i czy Marcos chciałby być jego chrzestnym.Juliana wraca od matki,Marcos dopytuje się czy Maritza też przyjdzie,ale Juliana twierdzi,że zostanie z matką. Pedrito jest zdziwiony,że Juliana mówi o Reginie że jest Maritzy,i chce to wyjasnić. Juliana wchodzi mu w słowo,i pyta o Luzmilę.Pedrito mówi,że nie wie gdzie jest,bo rozmawiał z chrzestnym. Juliana się dziwi,ale Pedro jej wyjaśnił,że przekonał Marcosa by był jego chrzestnym. Marcos mówi,że nie musiał go przekonywać,bo sam chciał nim zostać. Mija tydzień...Regina wychodzi ze szpitala,dziwi się że to Luzmila ją odbiera.Dopytuje sie o Julianę,Luzmila tłumaczy że Juliana jest w kasie,i załatwi aformalności związane z wypisem.Regina się żali,że Maritza częściej ją odwiedzała niż Juliana która wolała siedziec w biurze,niż spędzać czas z matką.Ubolewa,że Juliana nie jest taka ładna jak Maritza,a Luzmila stwierdza,że nie ma na Regine lekarstwa...Luzmila spotyka Julianę na korytarzu,i Juliana jej mółi,że ktoś zapłacił rachunek za pobyt w szpitalu. Obie dochodza do wniosku,ze to była Marcos. Juliana obiecuje że nazajutrz odda mu pieniądze,bo nie chce od niego nic. Luzmila przekonuje przyjaciółkę że nie powinna sie gniewać na Marcosa bo postąpił wobec niej bardzo porzadnie.Juliana uważa,że zrobił to dlatego,że ona jest najlepszą przyjaciółką Maritzy,i nawet nie podejrzewa,że to ona jest Maritzą.Luzmila sobie żartuje że Juliana powinna się przedstawiać tak : w dzien : "jestem Maritza ,bardzo mi miło" wieczorem:"jestem Juliana bardzo mi miło". Dodaje,że Marcos się zachował porzadnie wobec Juliany i wobec Maritzy,poza tym także wobec jej synka Pedrita,zgadzając się być jego chrzestnym.Barbara pochwala czyn Alberta,że zapłącił za rachunek szpitalny Maritzy.Alberto zauważa,ze Barbara jest wzburzona.Barbara mówi,że to z winy Antonii,która sprawia,że Barbara jest chora. Alberto zauważa,ze Antonia mieszka w Hiszpanii,ale Barbara go informuje,że Gabriel zadzwonił i poprosił by przyjechała i pomogła mu pogodzić sie z Marcosem.Albertowi się to nei podoba,ale Barbara go uspokaja ze Antonia nie może nic zrobić by zniszczyć ich plan.Marcos chce zapłacic rachunek w szpitalu,ale pielegniarka mówi że rachunek jest zapłacony przez Alberta Gutierreza.Marcos jest zły,że Alberto znowu wchodzi mu w drogę.Zbiry przychodza do Pedra i domagaja sie kasy za zeszyty z recepturami. Wiedza,że Pedro ma kase,i domagają sie żeby im zapłacił. Pedro wścieka się na nich,ze to jego interesy i sam się skontaktuje z Barbarą.Barbara jest na obiedzie z Albertem i złości się że od tygodnia nie ma wieści od Pedra,a bardzo chciałaby mieć już te zeszyty. Barbara wyznaje Albertoei,że była w akademii,gdzie podobno mieszka Maritza,ale znalazła tylko obskurne laboratorium.Alberto stwierdza,że Maritza mu mówiła,że tylko tam pracuje a nie mieszka,ale Barbara mówi,że taki adres podała Maritza w aktach osobowych.Barbara przekonuje Alberta że powinni jak najszybciej pozbyć się Maritzy zanim całkowicie zdobędzie zaufanie Marcosa i Gabriela.Barbara zjawia się w biurze Gabriela,który jest zdziwiony bo miała się zajac przygotowaniem imprezy powitalnej na cześć Antonii. Barbara zmyśla,że Xiomara chciałą sie tym zająć,wiec zostawiął jej wolną rękę.Gabriel pyta o samopoczucie Xiomary,Barbara wyznaje,że Xiomara nadal nie może się pogodzić z utratą Marcosa. Gabriel stwierdza,że może zaprzyjaźnią sie z Antonią,Barbara mu przytakuje,choć myśli swoje.Marcos spotyka w firmie Maritzę i jest niemiły. Nie moze zrozumieć jak Maritza mogła pozwolić by Alberto zapłacił za szpital.Maritza jest zaskoczona i mółi,że myslała,że zapłacił Marcos i przyszła mu oddać pieniądze. Marcos mówi,że to nie był on,tylko Alberto. Dodaje,że to dziwne,że Maritza na tyle Albertowi pozwala a twierdziła,ze nic ich nie łączy.Maritzę martei,że Marcos jej nie ufa,ale on zapewnia,że po prostu denerwuje go to zainteresowanie Alberta,rzeczami do których nie powinien się mieszać.Maritza jest zła i mółi Marcosowi,że natychmiast zwróci pieniądze Albertowi,bo nie chce żeby ktokolwiek płacił za nią rachunki.Pedrito z kolegą są w laboratorium,ale kolega się martie że to co robią jest złe i muszą się przed komunia z tego wyspowiadac. Pedrito stwierdza,ze kolega jest szalony,bo on robi to dla dobra ojca,który jest grzesznikiem,podobnie jak ojcec kolegi. Kolega mu przypomina ,że nie ma ojca.Pedrito prosi kolegę by mu przyniósł składniki potrzebne do zrobienia preparatu.
Regina zachwyca się swoim wyglądem.ale Tapia nie podziela jej entuzjazmu,ma jej za złe,że o mało nie wyznała Julianie kto jest jej ojcem. Regina przyznaje,ze popełniła gafę,ale zrobiłą to bo myślała,że umiera.Tapia zauważa,że któregoś dnia i tak Regina będzie musiała Julianie powiedzieć prawdę.Maritza dziekuje Albertowi że zapłacił rachunek,ale Alberto twierdzi,że to Barbara w imieniu firmy kazała mu zapłacić.Dodał,ze Barbara bardzo ceni Maritze i choć wydaje sie oschla chce jej pomóc.Maritza powinna się skupić na nowym kosmetyku,który zawojuej rynek i który każda kobieta bedzie chciała kupić.Regina dochodzi do wniosku,że preparaty ktre stosuje działają znakomicie,ale kiedy spogląda do lusterka krzyczy przerażona swoim wyglądem.Gdy Pedrito i kolega, robią mieszankę,do laboratorium wchodzi Pedro. Jest zainteresowany co robią. Pedrito wyjaśnia mu,że robi mieszanke dla niego,by był silny. Pedro dopytuje się jak to robi,wtedy Pedrito wyjaśnia,że za pomocą zeszytów Juliany.Pedro kłąmie,że Juliana mu mówiła,że straciła zeszyty. Pedrito oznajmia ojcu,ze on je znalazł i przyniósł do laboratorium.Pedro go chwali,ze dobrze zrobił,i każe mu zostawić preparat,i biec do Luzmili która go szuka. Xiomara mółi Barbarze że Marcos został ojcem chcestnym jednego z dzieci z biednej dzielnicy. Barbara nie moze w to uwierzyć,a Xiomara zauważa,że Maritza zdominowała Marcosa,i że już ona coś wymyśli,by się pozbyć Maritzy.Pedro pojawia się z zeszytami w biurze Barbary.Barbara prosi Xiomare by ich zostawiła samych. Ma pretensje,że Pedro nie odbierał jej telefonów i przepadł bez wieści.Barbara oglada zeszyty,ale nie jest zadowolona bo nie tego oczekiwała. Pedro oznajmia,że wykonał swoją robote i domaga się zapłaty.Barbara daje mu mały plik pieniędzy i każe się wynosić. Pedro oferuje swoją pomoc gdyby kiedys go potrzebowała. Barbara stwierdza,że jest coś jeszcze. Wypytuje Pedra o Maritze.Pedro mółi,że Maritza jest kuzynka jego kobiety ale nie wie gdzie mieszka. Barbara pokazuje mu kolejny plik z forsą i każe mu się dowiedziec o Maritzie jak najwięcej,gdzie mieszka, co robi po pracy. Gdy Maritza orientuje się ze juz późno,i chce wyjść z pracy,Marcos ja zatrzymuje,pyta czy oddała Albertowi pieniądze. Złośliwie mółi,że nie wie czy Alberto jest tylko szefem Maritzy skoro tak się nią interesuje. Maritza twierdzi,ze boli ją to,że tak niesprawiedliwie ją ocenia,i jeśli chce iśc na komunię Pedrita tylko ze wzgledu na nią,to nie musi tego robić. Juliana tłumaczy Pedritowi,że na komunii zastąpi ją Maritza która tez bedzie jego matką chrzestną,bo ona musi pracować. Pedritowi jest przykro,bo Juliana go zna od dziecka a Maritza od niedawna,ale Juliana stara się go przekonać,że Maritza tez bardzo go kocha.Juliana mówi Pedritowi,że ma dla niego prezent- pieniądze na I komunie,ale dostanie go jak jej pokaże że umie się przeżegnac i modlić słowami "ojcze nasz". Juliana daje Pedritowi i zapewnia,że bardzo go kocha. W kościele wszystko gotowe,ale Marcosa wciąz nie ma. Luzmila się denerwuje,ale Maritza uspokaja ją,że Marcos nie przyjdzie,bo się pokłócili.Maritza mówi,że Marcos była zazdrosny,ze to Alberto zapłacił za szpital,ale nie zna prawdy,że Alberto zrobił to na polecenie Barbary. Tapia proponuje Reginie by zostali chrzestnymi Nachita.który nie ma rodziny.Regina się nie zgadza,i Nachito płacze. Tapia przekonuje ją,że tak robią gwiazdy Hollywood,i nawet Ricky Martin adoptował troje dzieci. Regina się oburza,ze dziennikarze by ją wyśmiali,a poza tym nie są w Hollywood.
Tapia pokazuje jej zapłakanego Nachita i Regina się zgadza zostać chrzestną. Tapia zabiera ja i razem mółią o tym Nachitowi. Regina odpycha się ale Nachito się do niej tuli.Xiomara śledzi Marcosa i z samochodu widzi jak on daje pieniądze właścicielowi mieszkania Juliany.Gdy odjeżdża, Xiomara jedzie za nim.Pedrito martie się że Marcos nie przyszedł,ale Marcos zjawia się w kościele.Zaczyna się msza. Maritza dziekuje Marcosowi,że przyszedł,ale on stwierdza,ze zrobił to dla Pedrita.
Marcos po mszy szuka Maritzy,ale jej nie znajduje,młói Pedritowi,że musi odebrac kogoś z lotniska. . Marcos prosi Pedrita by powiedział Maritzie,ze do niej zadzwoni później. Xiomara go obserwuje i wszystko słyszy. Maritza wychodzi z kościołą,a Luzmila stwierdza,ze Pedrito wspaniale wygląda. Maritza pyta go o Marcosa. Pedrito młói,że Marcos pojechał po kogoś na lotnisko.Xiomara dzwoni do Maritzy i zmienionym głosem mółi jej,że Marcos zostawił ją i pobiegł odebrać z lotniska kogoś kogo bardzo kocha...Na lotnisku ruchomymi schodami zjeżdżają Antonia i Juan Tobias,który żartuje,że Antonia wypiłą 6 kieliszków tequilli. Antonia udowadnia mu,że nie uderzyło jej do głowy i pokazuje 4 palce,po czym stwierdza,że skoro widzi 4 to wszystko jest ok. Marcos ich widzi i nie jest zadowolony z towarzysza Antonii. Antonia wita się z bratem i mówi,że to jej przyjaciel z samolotu.Przedstawiają się sobie. Marcos poznaje wroga ojca,a Juan Tobias nie,wiec Marcos się przedstawia że on i Antonia są dziećmi Gabriela Mutti. Juan Tobias prosi Marcosa by przekazał ojcu,że to Marbella zdobędzie rynek kosmetyczny...


23 Odcinek:
Marcos spotyka na lotniksu Antonię w towarzystwie Juana Tobiasa. Radzi siostrze by nie chwaliła się przed ojcem tą znajomością. Antonia się oburza,że nie potrzebuje zgody ojca na spotkania z przyjaciółmi. Obiecuje to Marcosowi i prosi żeby ją objął na powitanie.Barbara przegląda poczte i znajduję wezwanie na policję dla Xiomary za próbę przekupstwa.Z nerwów zapala papierosa,i dzwoni do Romera by się szybko zajął uciszeniem wdowy Castanedy.Marcos przywozi Antonię do domu. Antonia wita sie z ojcem,a potem z Barbarą. Złośliwie stwierdza,że Barbara nie musiała jej znosić przez 5 lat.Gabriel stara się usprawiedliwić Antonię,ale Barbara stwierdza,że Antonia po prostu nei zmieniała sposóbu myślenia.Antonia wita się z Charlim,i chwali jego nową fryzurę (włosy postawione na żelu).Xiomarę kwituje stwierdzeniem,ze pewnie jest narzeczoną Marcosa,ale Marcos ją poprawia,że już nie jest.Antonia zauważa Rositę (starszą służącą) i wita się z nią.ku zdziwieniu Barbary i Xiomary. W domu Gabriel pyta Antonię jak minęła podróż.Antonia opowiada o tym,że w samolocie poznała Juana Tobiasa i się z nim zaprzyjaźniła. Marcos spogląda na nią w obawie o reakcję ojca. Barbara i Xiomara spoglądają na siebie znacząco.Gabriel jest zszokowany wyznaniem Antonii,ale stwierdza,że nie może jej zabronić kontaktow z przyjacielem,mimo,że są wrogami na rynku kosmetycznym.Antonia go uspokaja,ze nie będzie poruszała z Juanem Tobiasem tematów dotyczacych firmy.Barbara stara się wpłynąć na Gabriela żeby na to nie pozwolił,ale Gabriel tłumaczy,że minie dużo czasu zanim Marbella osiągnie pozycję jaką ma firma Mutti.Pedro zarzuca Luzmili ze nie zajmuje się gośmi na komunii Pedrita. Maritza każe jej spokojnie jeść,a sama oferuje pomoc w obsłudze gości.Pedro wypytuje Luzmilę skąd się wzięłą Maritza i gdzie mieszka. Luzmila zarzuca mu że ma obsesję na punkcie Maritzy,bo pewnie mu się podoba. Pedro tłumaczy jej,że skoro Maritza teraz jest chrzestną Pedrita to chce o niej więcej wiedzieć.Antonia dziekuje Rosicie za pyszny posiłek,ale Xiomara się wtrąca że to ona się wszystkim zajęła.W mieszkaniu wdowy Castańedy zjawiają sie zbiry Romera,i grożą,że jeśli nie wycofa oskarżeń przeciwko Barbarze i Xiomarze,to spotka ją ten sam los co jej małżonka. Barbara z Xiomarą ida na komisariat. Gabriel proponuje im adwokata,ale Barbara uspokaja go,że to tylko proste zeznanie i sprawa się wyjaśni szybciej niż myśli.Antonia chce wiedzieć o co chodzi i wypytuje Marcosa. Nacho jest zachwycony prezentami jakie Pedrito dostał na komunię. Pedrito oddaje mu skarpety piłkarskie,Nacho dziękuje przyjacielowi.Antonia jest zdziwiona jak mogli oskarżyć Marcosa o zabójstwo Castanedy.Charlie mówi Marcosowi,że to nie Alberto a firma zapłąciła za pobyt Reginy w szpitalu. Marcos dzwoni do Maritzy.Przeprasza ją,że w nią zwątpił,Maritza przyznaje,że zaskoczyło ją zachowanie Marcosa, prosi żeby wpadł na imprezę komunijna Pedrita.Marcos mówi,że ma spotkanie rodzinne,ale nie wspomina o powrocie Antonii z Hiszpanii.Maritza ma obawy czy Marcosowi na niej zalezy,Luzmila ją uspokaja,że Marcos ma złote serce. Dodaje,że przeciez zajął się w szpitalu zarówno Julianą jak i Maritzą.i wykazał troskę o zdrowie Reginy.Antonia mółi Marcosowi,że Charlie jej opowiedzial o tym,że ojciec Marcosowi zabrał stanowisko,a Barbara odebrała biuro.Marcos jest rozżalony,i mółi,że ojciec twierdził,że chce mu dać lekcję odpowiedzialności. Dodał,że podejrzewa,że ojciec zrobił to,bo Marcos zostawil Xiomarę dla Maritzy.Antonia chce wiedziec kim jest Maritza. Marcos jej opowiada,że się w niej zakochał,i jest technikiem chemii w laboratorium firmy Mutti. Antonia jest zaskoczona ,że taki kobieciarz jak Marcos wpadł w sidła miłości,nie może też uwierzyć w oskarżenia o zabójstwo Castańedy. Wdowa Castyaneda na komisariacie chce odwołać zeznania przeciwko Marcosowi.Gdy oczekuje na podpisanie zeznania.pojawiają sie Barbara z Xiomarą.Maritza dzwoni do Regina i pyta o przebeig imprezy komunijnej,i czy sukienka się jej podoba.Regina stwierdza,że jest najelegantsza na imprezie. :> Regina porywa Tapię do tańca.W trakcie tańca mdleje. Maritza przeciska się przez tłum gości i woła "Mama!" Widząc dzwine spojrzenie Tapii,zdaje sobie sprawę,że emocje ją poniosły. Tapia pyta czemu nazwała Reginę mamą,a Maritza wymyśla,że pomyliła ją ze swoją mamą.Regina dochodzi do siebie,i zarzuca Tapii że pozwolił jej tańczyć mimo,że dopiero wyszla ze szpitala :> Juan Tobias przekonuje Navarra że muszą zawlaczyć by odzyskać czołową pozycję na rynku.Navarro nie podziela entuzjazmu Juana Tobiasa,twierdząc,że firma Mutti ma juz wyrobiona pozycję i strategię i trudno ją będzie wyprzedzić.Juan Tobias poleca Navarrowi zatrudnienie kogos kto im pomoże się wybić,żeby wszyscy kupowali produkty Marbelli a wtedy firma Mutti obróci się w popiół.Marcos opowiada Antonii o Maritzie i przypomina sobie ich pierwsze spotkanie.Antonia zauważa,że Maritza jest inna niż Xiomara która zmyśliła,że przygotowała powitanie Antonii,byle tylko zrobić na niej pozytywne wrażenie.Xiomara broni się przed oskarżeniami twierdząc ze wdowa Castaneda jest szalona,i nie może się pogodzić z tym,że jesj mąż to zdrajca.Podsuwa komisarzowi mysl,że być może Castaneda popełnił samobójstwo. Na komisariat wpada wdowa Castaneda. Krzyczy,że Xiomara z Barbarą kłamią, a wycofała zeznania bo to one nasłały zbirów którzy jej grozili.Dodała,że nie spocznie póki się nie dowie kto zabił jej męża,nawet gdyby sama miała zginąć.Na przyjeciu komunijnym zjawia się Chela z Juanco,dają Pedritowi kolekcję resoraków. Barbara przekonuje komisarza,że wdowa Castaneda jest szalona i potrzebuje pomocy psychiatry.Wdowa Castaneda broni się tłumaczac ze nie jest szalona i to Barbara nasłała zbirów którzy jej grozili. Nie umie zapanować jednak nad emocjami i rzuca się na Barbarę.Marcos wyznaje Antonii,że podoba mu się, stosunek Maritzy do chorej matki. Dodaje,że Maritza tak sie tym przejmuje że nie wychodzą nigdzie wieczorami. Najbardziej go ujmuje,że Maritza jest dziewicą :>
Nacho zazdrości Pedritowi,że ten ma ładną mame i ojca.Pedrito dodaje,że ma jeszcze matkę chrzestną Julianę która jest mądra i dobra. Jest najlepszą przyjaciółką jego mamy i dała mu pieniądze na pierwszą komunię,i kocha go jak syna. Maritza wszystko słyszy,jest wzruszona,i mówi Pedritowi,że to miłe że tak odbiera Julianę. Gdyby była taka jak mówi,nigdy by nie zrobiła tego co zrobiła... Maritza przypomina sobie jak się pierwszy raz stała Maritzą.Pedro pyta syna co mówiła Maritza.Pedrito wyznaje ojcu,że Maritza wyznała,że cały świat w dzień widzi Julianę jego oczami. Pedro się zamyśla,ale nie wie o co chodziło Maritzie. Pedrito martwi się bo ojciec źle wygląda.Antonia radzi Marcosowi by pojechał na przyjęcie komunijne i spotkał się z Maritzą. Dodaje,że pozna Maritze kiedy indziej,bo nie chce im przeszkadzać.Barbara z Xiomarą wracają z komisariatu,Marcos mija je bez słowa. Pedro dostawia się do Ginger.Z daleka widzi to Luzmila i między nią a Ginger dochodzi do bójki.Rozdziela je Tapia. Pedrito i Nacho wchodza do laboratorium Juliany.Zabierają stamtąd buteleczkę preparatu. Luzmila w domu robi awanture Pedrowi,ale on się odgraża,że będzie robił co mu się podoba.Kiedy Luzmila go policzkuje,Pedro chce jej oddać,ale Maritza im przerywa. Przegania Pedra.Gabriel proponuje Antonii by została w domu i podjęła prace w firmie.Barbara kpiąco pyta Gabriela co niby Antonia miałaby robić w firmie. Gabriel stwierdza,że ukończyła sztuki plastyczne wiec mogłaby pracować z Xiomara w PR.Antonia się zgadza,ale stawia warunek,że ojciec powinien przywrocić Marcosa na dawne stanowisko. Barbara podpuszcza Gabriela,że to szantaż i manipulacja.Antonia zarzuca Barbarze,ze to ona wykorzystuje to,że ojciec ją kocha i robi z nim co chce. Barbara udaje płacz,a Gabriel zarzuca Antonii,że przesadziła. Antonia stwierdza,że nie sądziła,że tak szybko się przekona ,że powrót był błedem.Ginger i Nino się sprzeczają. Pedrito prosi by przestali się kłócić i zrobili mu prezent tańcząc dla niego i dzieci.Marcos zjawia się na przyjęciu komunijnym,wita się z Maritzą i ida do laboratorium. Pedro ich śledzi.Regina jest zmęczona przyjęciem komunijnym i Luzmila odprowadza ją do pokoju.Antonia wyprowadza się od ojca,tłumacząc mu że nie wytrzyma z Barbarą pod jednym dachem. Pedrito daje ojcu do wypicia miksture która zabrał z laboratorium. Maritza spędza z Marcosem upojne chwile ale orientuje się,że jest wieczór i zaraz stanie się Julianą...


24 Odcinek:
Maritza spędza z Marcosem upojne chwile ale orientuje się,że zaraz stanie się Julianą,całuja Marcosa na pożegnanie i w popłochu ucieka z laboratorium...
Chowa się pod pokojem Luzmili i staje się Julianą. Pedro to widzi i z wrażenia mdleje,upadając uderza się w głowę.Gabriel prosi Antonię by nie odchodziął z domu,ale Antonia się upiera,twierdząc,że nie chce stwarzać problemów z Barbarą.Pedro ma zaburzenia pamięci po upadku,i dzwoni do Barbary by opowiedzieć co zobaczył,ale zapomina co to było. Barbara dzwoni do Alberta i każe mu śledzić Pedra i zbadać co odkrył w laboratorium Juliany. Regina narzeka że przez imprezę komunijną nie może spać. Juliana ją pociesza,że impreza będzie w akademii,i chciałaby pomóc Tapii. Regina ma pretensje do córki że ciągle ja zostawia samą. Juliana radzi jej,by odpoczeła. Marcos przychodzi do akademii i pyta Tapię o Maritzę,ale on mówi,że jej jeszcze nie widział.Antonia dzwoni do Marcosa i mówi mu,że miała sprzeczke z Barbarą i wyniosła się z domu.Spytała Marcosa jak tam jego sprawy,a Marcos powiedział,ze jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.Prosił by Antonia zaczekała pod jego mieszkaniem na Charliego,który jej przywiezie klucze do mieszkania.Pedro upił się mikstura którą mu podał Pedrito,i nikogo nie poznaje,ani nie wie kim jest i gdzie mieszka.. Luzmila wpakowała go do łóżkaa, a Pedritowi zakazała wchodzić do laboratorium Juliany.Poszła po Julianę,z prośbą by Juliana uratowała Pedra. Juliana mówi Tapii,że się cieszy,że wszystko się świetnie udało na komunii Pedrita.Marcos rozmawia z Julianą,i pyta o Maritzę,prosi by Juliana mu pokazała gdzie Maritza mieszka. Przerywa im Luzmila,która przyszła po Julianę,wyjaśniła,że Pedrito zrobiłą miksturę wg receptur Juliany,a Pedro to wypił.Juliana stwierdziła,że mikstura nie była silna i rano Pedro będzie taki jak dawniej.Juliana pyta Pedrita skąd miał zeszyty,które jj ukradli złodzieje,którzy napadli na akademię. Pedrito wział je od Pedra,ale nie chcą wydać ojca zmyślił,że je z Nacho skopiowali.Juliana poprosiła Pedrita,żeby ją zawiadomił gdy znowu przyjdzie mu do głowy robić mikstury.Juliana wyzjaje Luzmili,że jako Maritza oddała sie Marcosowi w laboratorium.Luzmila pociesza przyjaciólke,że to żadne wstyd bo oboje się kochają. Marcos przyprowadza Mariachi i prosi Julianę by mu powiedziała,gdzie mieszka Maritza. Xiomara dobija się do mieszkania Marcosa,nie wie że w środku jest tylko Antonia i Charlie. Gdy Antonia jej otwiera drzwi,Xiomara się awanturuje,że chce rozmawiać z Marcosem. Burzy się do Charliego,bo on zawsze wie gdzie Marcosa nosi,ale Charlie mółi,że nic nie wie. Xiomara wychodzi,a Antonia i Charlie stwierdzają,że jej całkowicie odbiło.Antonia mówi Charliemu,że Marcos jej opowiadał,że jest zakochany w Maritzie. Charlie podsumowuje,że Marcos to ciężki kliniczny przypadek.Marcos przyprowadza Mariachi pod okno Reginy,i śpiewają jej serenadę.Serenada budzi Regine,która myśli,że to dla niej od Gabriela Mutti. Very Happy Szybko jednak zdaje sobie sprawę,że to niemo.zliwe,i chowa głowę pod kołdrę nie mogąc znieść hałasu.Tapia pyta Juliany czemu Marcos przyprowadził Mariachi i śpiewają serenadę pod oknem Reginy.Juliana zmyśla,że Marcos wie o tym,że Regina jest chora i chciał,żeby poczułą sie lepiej. Tapia widzi że Juliana płacze i pyta o powód. Juliana mółi,że wzruszyła ją serenada. Tapia ją pociesza,że dla niej tez ktoś kiedys zaśpiewa serenadę.Barbara ma pretensje do Gabriela,że pozwolił córce by ją obrażała. Gabriel jej broni,że Antonii chodziło o dobro Marcosa. Barbara mu tłumaczy,że właśnie odebranie mu funkcji wiceprezesa było dla niego dobrą lekcją na przyszłość,i nauczy go odpowiedzialności.Gabriel stwierdził,że ma nadzieję,że Marcos szybko odzyska straconą pozycję w firmie.Charlie oglada zdjęcia facetów Antonii,a ona opowiada mu dlaczego się z nimi rozstawała.Charlie pyta czy obecnie ma kogoś,ale Antonia się tylko uśmiecha. Marcos jest rozanielowny i prosdi muzyków by nie przestawali grać. Juliana ukrywa się za ścianą i dzwoni do Marcosa podając się za Maritze.Przeprasza Marcosa,że nie podesza do okna,ale nie mogła, i przeprasza go za to co się stało w labolatorium.Prodi Marcosa by nie myslał o niej źle,Marcos zapewnia,że tak nie mysli. Antonia wyznaje Charliemu,że z nikim się nie chce teraz spotykać,ale marzy by poznać dobrego tancerza.Stwierdza,że lubi tańczyć,a wszyscy faceci z którymi tańczyłą,szybko się męczyli.Charlie stwierdza,że on się nie nadaje na tancerza.Antonia próbuje go rozruszać,ale kiepsko mu to idzie. Na imprezie Chela trochę za duzo wypiła i brat nie może jej utrzymać na nogach,a Chela próbuje tańczyc. :> Marcos dziekuje Julianie za to,że go przyprowadzi ła do Maritzy.Juliana stwierdziął,że jej się tez ta piękna serenada podobała.Marcos obejmuje Julianę i mówi,że obie z Maritzą są tak samo urocze. Juliana wtula się w jego pierś,i wącha zapach wody toaletowej :> Do akademii przychodzi Alberto.Mówi Tapii,że szuka Maritzy.Tapia obiecuje jej poszukać,Alberto wtapia się w tańczące pary,i tyłem natyka się na Marcosa.Marcos mówi Albertowi,żeby sie wynosił,bo nie ma po co szukać Maritzy.Alberto nie pali się do wyjścia,i kpi,że Marcos go nie wyrzuci.Marcos uderza go w brzuch i zaczynają się bić. Juliana odciąga Marcosa,a Alberto wpada na kogośinnego i zaczyna się bójka wszystkich ze wszystkimi. Tapia wkracza do akcji i rozpedza towarzystwo.Gabriel dzwoni do Antonii i mówi,że cieszy go,że zamieszkała z bratem.Antonia stwierdza,że tak będzie najlepiej dla wszystkich.Gabriel mówi,że pewnie Marcos jej coś nagadał przeciwko Barbarze.Antonia się złości na ojca,że chce źle mółić o Mazrcosie,ale Gabriel zapewnia ja ,że może na niego liczyć. Barbara słyszy rozmowe i zaczyna całowac Gabriela.Pedro dochodzi do siebie,i sądzi,że za dużo wypił i pewnie dlatego się tak dziwnie czuje. Udaje że śpi gdy do pokoju wchodza Pedrito i Nacho. Pedro słyszy jak Pedrito chwali się Nacho,że dostał pieniądze od chrzestnego Marcosa. Pedro obserwuje Pedrita jak chowa pieniadze i cieszy sie,że znowu je zwinie.Juliana kładzie się spać i przypomina sobie jak się kochali z Marcosem w laboratorium.Luzmila wraca do mieszkania,Pedro ma pretensje,że Nacho z nimi mieszka,wstaje i wychodzi.Marcos zwierza się Antonii,że Maritza mu sie oddała i było to najpiękniejsze doświadczenie.Antonia podziela radość brata,i idzie spać. Marcos na kanapie przypomina sobie upojne chwile z Maritzą.Dzwoni do Juliany i wyznaje,że ją kocha. Julian jest szczęśliwa.Barbara wzywa Romera,Romero zauważa na jej biurku zeszyty które ukradł z laboratorium Juliany. Jest zdziwiony,kiedy Barbara mu oznajmia,że je odzyskała. Barbara każe Romerowi przygotować receptury,i popędzić Maritzę,żeby przygotowała to o co ja prosił Alberto.Regina jest zadowolona,że zmarszczki i blizny po operacji znikają.Gabriel ma pretensje do Marcosa że nastawia Antonię przeciwko Barbarze. Marcos zaprzecza,Gabriel prosi by szanowali jego żonę.Chela w firmie jest na kacu,i Maritza robi dla niej napój. Maritza zwierza się Cheli,że byla z Marcosem i był to jej pierwszy raz. Xiomara wszystko słyszy i jest wściekła.Cristina przynosi Maritzie prezent od Marcosa.Maritza jest szczęsliwa,bo wcześniej dostałą kwiatka a teraz czekoladki. Cristina przynosi Xiomarze zdjęcia z imprezy do przejrzenia. Na większości są Marcos i Maritza,więc Xiomara wszystkie niszczy.Charlie mówi Marcosowi,że teraz jest wrogo nastawiony do ojca,ale Marcos stwierdza,że obchodzi go tylko to,że się kochają z Maritzą.Antonia dzwoni do Marcosa i prosi by zjedli razem obiad. W akademii tańca Paco Tapii zjawia się Juan Tobias.Maritza dzwoni do Cristiny i pyta o Marcosa. Cristina mówi,ze Marcos poszedł na obiad do swojego mieszkania. Chela mówi,że wie gdzie on mieszka,doradza Maritzie żeby poszła do Marcosa.Dodaje,że na pewno mu się spodoba wizyta Maritzy.Tapia opwoada Juanowi Tobiasowi,że akademia sie rozrasta i ma sporo uczniów.Juan Tobias wyznaje,ze w jego zyciu nie ma żadnej kobiety,poza tym z Tapią sa przyjaciólmi na dobre i na złe.Tapia stwierdza,że bez Juana Tobiasa jego szkółka nie żyła,i że ludzie powinni wiedziec że to jemu zawdzieczają jej istnienie.Juan Tobias pyta czy Tapia kogos ma,Tapia wyznaje,że nie ma pary,ale nie jest sam. Jego rodziną są uczniowie, ma chrzesniaczkę Julianę,która jest bardzo pracowita,dobra i inteligentna i ma złote serce. Maritza dzwoni do mieszkania Marcosa,drzwi otwiera jej Antonia. Maritza jest wyraźnie zaskoczona,w tle słyszy głos Marcosa,który pyta kto przyszedł. Maritza ucieka bez słowa.Marcos nie wie,że to byłą Maritza i zastanawia się kto to mógł być. Antonia robi Marcosowi wymówki,że to pewnie byłą jedna z jego wielbicielek,i że teraz gdy ma Maritzę,nie powinien się ogladać za innymi.Maritza wybiega z płaczem z budynku

25 Odcinek:
Antonia otwiera drzwi,Maritza jest zszokowana,mysli ze to kolejna z kochanek Marcosa. Nie wie ze to jego siostra. Antonia się uśmiecha.Z głębi mieszkania Marcos dopytuje sie kto przyszedł. Antonia mówi,że nie wie. Pyta Maritzę, w czym może pomóc. Maritza nie może wydusić słowa,i bliska płaczu ucieka. Marcos pyta Antonii kto to był,ale Antonia mówi,że to pewnie jedna z jego kochanek. Radzi bratu,że skoro jest zakochany,to powinien sie ustatkować i dbać o Maritze,a nie uganiać sie za innymi kobietami. Marcos nadal nie wie kto go odwiedził. Juan Tobias wypytyuje Paco Tapię o Julianę. Tapia opowiada mu,że Juliana dużo pracuje,opiekuje sie matką i nie ma czasu na narzeczonego. Juan Tobias stwierdza,że Paco powinien mieć syna,nie moze całego życia spędzić tylko w akademii tańca. Tapia stwierdza,że wezmą go z akademii,ale nogami do przodu. Maritza wybiega z płaczem z budynku,słysząc głos Marcosa oglada się za siebie,i z daleka widzi jak Antonia obcałowuje brata. Maritza ukrywa się za drzewem. Regina przywołuje Luzmilę i histeryzuje że ją wszystko swędzi. Krzyczy,żeby Luzmila ja zabrała do lekrza,by jej wyjaśnił co sie stało. Maritza spotyka pod firmą Alberta,który widząc jej smutną twarz zabiera ja do biura na rozmowę. Oboje nie wiedzą,że sa obserwowani prze Pedra i jego zbirów. Pedro daje zbirom pieniądze za skradzione zeszyty z laboratorium Juliany. Pedrowi nie podoba sie,że zbiry nazywają go złodziejem. Kobieta z bandy mówi Pedrowi,że w razie czego są do jego dyspozycji. Romero mówi Barbarze,ze zbiry uciszyły wdowe Castandę,i bedzie z nią spokój. Barbara stwierdza,że Romero kłamie bo zbiry nie zrobiły absolutnie nic. Castaneda była na komisariacie ,wpadła w furię, i próbowała ją i Xiomare pogrążyć. Romero obiecuje że tym razem zrobi wszystko jak trzeba i prosi by Barbara nim nie pogardzała. Babara wygania go do laboratorium,i mów,żeby siedział tam tak długo,aż nie bedzie miała wyników. Marcos pyta o Maritzę, Cristina mówi mu,że coś się stało,bo poszła pośpiesznie z Albertem do biura. Alberto stara się Maritze przekonać że Marcos nalezy do mężczyzn którym zalezy tylko na wykorzystywaniu kobiet,i że nie powinna mu ufać. Maritza przypomina sobie wieczór z Marcosem w laboratorium. Alberto ją przytula,widzi to Marcos. Jest oburzony,a kiedy Maritza wyzywa go od oszustów i chce spoliczkowac. Marcos przypuszcza ze to wina Alberta i wdaje się z nim w kłótnię. Gabriel jest oburzony zachowaniem Marcosa i Alberta.Każe Maritzie wracać do laboratorium,a Marcos zabiera na rozmowe. Romero próbuje zrobić preparat przy pomocy receptur Maritzy. Jednak nie rozróżnia składników. Gabriel zarzuca Marcosowi liczne romanse z pracownicami firmy. Marcos broni się twierdząc,że związek z Maritza to coś powaznego. Gabriel mu nie wierzy i dodatkowo oskarża Marcosa,ze nastawia Antonię przeciwko niemu. Dodaje,że każdego dnia przekonuje sie,że Marcos nie jest wystarczająco dojrzały by mu powierzyć odpowiedzialnośc za firmę. Marcos sie odgryza,że w takim razie Alberto sie świetnie nadaje na to stanowisko bo jest wyjątkowo dojrzały. Regina robi lekarzowi wymówki ,że dostała napadu swędzenia. Lekarz stwierdza,ze to normalne,to samo mówi Luzmila. Lekarz przepisuje Reginie krem na swędzenie. Regina mówi,że to jej nie pomoże,i wybaczy mu to,jeśli natychmiast zoperuje jej twarz. Maritza opowiada Cheli o innej kobiecie którą zastała w mieszkaniu Marcosa. Chela nie może uwierzyć,że po tym co sie miedzy nimi wydarzyło, Marcos był z inną kobietą. Maritza zarzuca sobie,że wierzyła w jego czułe słówka, w szczerość jego uczuć. Chela stwierdza,że tacy są wszczyscy faceci,a Maritza dochodzi do wniosku,że była tylko przygoda dla Marcosa. Regina mówi lekarzowi,że nie prosi go o bezpłatną operację,choć nie ma pieniędzy. Lekarz wyjaśnia jej że nie o to chodzi,bo Regina ma po prostu problemy kardiologiczne,i jej serce może nie wytrzymać kolejnej operacji. Luzmila przyznaje rację lekarzowi,ale Regina upiera się że jest zdrowa,i odgraża sie,ze złoży skargę na policji że odmówiono jej operacji,bo ma swoje prawa. Romero zauważa,ze zrobił błąd w mieszaninach,bo wszystkie naczynia buzują coraz bardziej. Marcos zaczepia Maritzę na korytarzu,i pyta co zrobił,że jest dla niego taka oschła. Sądzi ,że Alberto jej coś nagadał na jego temat. Maritza go ignoruje, wraca do laboratorium i widzi buzujące naczynia,jest zdziwiona tym co sie dzieje. Następuje wybuch. Marcos widział jak Maritza szła do laboratorium,i jest przerażony,że cos jej sie stało w wyniku wybuchu. Biegnie do laboratorium i wyciąga Maritze z zadymionego pomieszczenia. Na szczęście nie ucierpiała,a Romero ma tylko potłuczoną głowe.Maritza wypytywała Romera co robił,że spowodował wybuch. Gabriel chce biec do laboratorium,ale Barbara prosi by uciekali z budynku. Maritza upiera sie by sprawdzic mieszanke która robił Romero,ale Marcos prosi,żeby już wyszli,bo wszyscy wybiegają z budynku. Pedro zza krzaka obserwuje panikę i zastanawia co się stało w środku. Marcos pyta Maritzy czy wszystko w porządku,a ona sie drze żeby jej nie dotykał, bo to co zrobiła trudno nazwać. Marcos nie rozumie o co chodzi,a Maritza rzuca mu w twarz,że mu nie wybaczy,ze zabawił sie kosztem jej uczuc.Strażnik informuje Marcosa że sytuacja została opanowana przez strażaków i można wracac do budynku. Maritza ucieka przed Marcosem.Xiomara pyta co sie stało,bo była na parkingu. Gabriel mówi,że w laboratorium była eksplozja. Alberto wyjasnia,że Romero robił jakieś eksperymenty,i że jest trochę wystraszony i ma guza na głowie. Dodał,że z Maritzą wszystko w porządku. Gabriel prosi Barbare by poleciał Romerowi pisemne wyjaśnienie tego zdarzenia.Nacho wyznaje Pedritowi,że bardzo by chciał zamieszkać w jego domu.Pedrito mółi,że ojcu sie to nei spodoba,ale porozmawia z mamą. Marcos wypytuje Chelę czy wie dlaczego Maritza sie tak dziwnie zachowuje. Chela mówi,że Marcos to wie najlepiej,ale wyjaśnia mu,że Maritza szukała go w jego mieszkaniu,i zastała tam półnagą kobietę (Antonia była w koszuli Marcosa). Pedrito przyprowadza Nachita do swojego domu. Podczas zabawy,Nachito znajduje karty kredytowe Xiomary. Barbara robi awanture Romerowi, zarzuca mu że chciał spalić firmę. Romero sie broni,mówiąc że wykonywał tylko polecenia Barbary. Barbara oświadcza Romerowi,że jeśli Gabriel bedzie chciał go zwolnić,ona nie będzie się temu sprzeciwiać. Romero ją szantażuje,ze był zawsze jej wspołnikime, i może zacząc mówić. Barbara stwierdza,że jeśli ja zdradzi spotka go to co Castanedę. Marcos dzwoni do Antonii i mówi,że to Maritza go szukała w mieszkaniu. Antonia prosi by zostawił to w jej ręku, obiecuje mu,ze wyjaśni tą sprawę. Antonia przychodzi do firmy,i pyta o Marcosa. Z daleka widzi ją Maritza. Regina skłąda skargę na komisariacie. Komisarz próbuje ją przekonać,ze to nie miejsce na tego rodzaju skargi. Regina oburzona opuszcza komisariat w towarzystwie Luzmili. Maritza wychodzi smutna z firmy. Pedro ją śledzi,bo chce wiedzieć gdzie mieszka. Marcos z Antonią ida do Maritzy,ale Romero informuje ich że własnie wyszła do domu. Antonia proponuje Marcosowi,by poszli do akademii gdzie mieszka Maritza. Marcos zarzuca sobie,że nigdy nie powiedział Maritzie o Antonii,i teraz Maritza ma go za najgorszego typa na świecie. Navarro próbuje przekonać Juana Tobiasa, by stworzyli centrum handlowe w miejscu gdzie stoi akademia tańca. Juan Tobias nie chce sie na to zgodzić tłumacząc że tam jest jego dzieciństwo. Navarro próbuje mu wmółić,że Juan Tobias był tam w dzień,a w nocy toczą sie regularne bójki i jest niebezpiecznie. Maritza wraca do akademii zapłakana. Luzmila dopytuje sie co sie stało. Maritza mówi jej że poszła do mieszkania Marcosa i zastała tam inną kobietę. Luzmila sadzi,ze chodzi o Xiomarę ale Maritza mówi,że ta jest ładniejsza od Xiomary. Luzmial wścieka sie i obiecuje,że jeśli Marcos ośmieli sie pokazać w akademii już ona z nim pogada. Maritza z płaczem biegnie do laboratorium. W akademii pojawia sie Marcos z Antonią. Maritza ich zauważa,ale oni jej nie widza. Lzumila chce sie rzucić na Antonię,ale powstrzymuje ją jedna z tancerek. Marcos wyjaśnia,że Antonia jest jego siostrą. Luzmila mu nie wierzy,wtedy Antonia wyjmuje dowód osobisty. Luzmila jest zawstydzona,widząc,ze sie robi ciemno obiecuje że poszuka Maritzy. Maritza zmienia sie w Julianę i postanawia sie rozprawić z Marcosem. Romero upija sie w mieszkaniu i rozmawia z manekinem - Barbarą. Wyobraża sobie,że ma harem,i że Barbara spełnia wszystkie jego zachcianki. Stwierdza,ze nie pozwoli by Gabriel Mutti go zwolnił i że musi coś zrobic. Luzmila wraca do domu,i pyta Pedrita czy widział Julianę. Wśród zabawek zauważa karty kredytowe Xiomary. Pyta Pedrita skąd wziął te karty. Juliana idzie do akademii,Marcos mówi,że musi z nią porozmawiac. Juliana robi mu wyrzuty,że jest najgorszym z mężczyzn i zeby sie wiecej nie pokazywal ze swoją nową panienką w akademii. Marcos nalega na rozmowe ale Juna Tobias każe mu zostawić Julianę w spokoju.


26 Odcinek:
Juan Tobias prosi by Marcosa przestal nalegac na rozmowę z Julianą. Marcos jest zły,że Juan Tobias się wtrąca,ale Antonia w porę przerywa spór. Wita się z Juanem Tobiasem,a potem z Julianą. Mówi,że jest siostrą Marcosa. Juliana jest zdziwiona,i w myślach czuje ulge. Luzmila pyta Pedrita skąd ma karty kredytowe. Pedrito młói,że wziął ze skrzynki z zabawkami,i prosi Luzmilę by nic nie mówiła Pedrowi,bo się na niego pogniewa. Luzmila przypomina sobie jak na pokazie Xiomara oskarzyła ją o kradzież kolii,którą podarował jej Pedro.Dochodzi do wniosku,że Pedro ukradł kolię razem z kartami kredytowymi.Obiecuje Pedritowi,że ojciec więcej ich nie skrzywdzi.Juan Tobias porywa Antonię do tańca,a Marcos próbuje wyjaśnić Julianei nieporozumienie. Juliana zawstydzona,chce uciec,ale Marcos ja zatrzymuje.Prosi by go zaprowadziłą do Maritzy,bo chce jej przedstawić Antonię,żeby rozwiać wątpliwości,ze to jego siostra. Juliana jak zwykle mółi Marcosowi,że Martiza opiekuje się chora matką,i lepiej jej nie przeszkadzać. Pedro pokazuje Ginger plik banknotów i proponuje jej wspołne wyjście. Przerywa im Luzmila, która żąda od Pedra wyjaśnień,skąd wziął kolię i karty kredytowe Xiomary.Marcos prosi Antonię by poszła z nim do Maritzy. W ten sposób pozbywa się Juana Tobiasa. Pedro zarzuca Luzmili,że wtrąca się do jego spraw,i nie zamierza dawać jej żadnych wyjasnień.Marcos i Antonia idą do Maritzy. Z daleka widzi ich Juliana. Antonia jest zachwycona okolica i mówi Marcosowi,że chciałąby tu zamieszkać. Marcos próbuje ją odwieźć od tego. Antonia jest zdziwona,że światłą w mieszkaniu Maritzy sa zgaszone,ale Marcos postanawia zapukac. Pukaniem budzi Regine,która spała w maseczce i wałkach. Regina zastanawia się co Marcos robi o tej porze na ulicy. Nie wychodzi do neigo,bo nie chce by ją zobaczył w maseczce antyzmarszczkowej. Juliana radzi Marcosowi,by nie przeszkadzał Maritzie, bo jej mama nie lubi wizyt. Antonia ją popiera i prosi Marcosa by najpierw dobrze poznał narzeczoną a potem teściową. :> Juliana zaprasza ich oboje do akademii. Pedrito prosi Julianę by pomogła mu poszukać Luzmili,i opowiada jej o kłótni Luzmili z Pedrem. Marcos oferuje pomoc,ale Juliana sama idzie szukać Luzmili. Luzmila wykrzykuje Pedrowi,że obiecał się zmienić,znaleźć pracę a jedyne co znalazł to nową kradzież. Gdy Pedro chce ją uderzyć, Juliana staje w jej obronie. Mówi Pedrowi,że obiecał jej,ze przestanie kraść. Pedro stwierdził ,że obietnice są po to by je łamać.Juliana prosi go by nie był cyniczny,i pomyślał jaki przykład daje synowi. Pedro krzyczy,że nie będzie wysłuchiwał kazań Juliany. Luzmila mówi,że dzieki Julianie on jeszcze nei znalazł się na ulicy.Juliana grozi Pedrowi,ze złoży na niego donos na komisariacie,bo się go nei boi. Pedro ją policzkuje. Marcos staje w jej obronie. W restauracji Barbara, Alberto i Xiomara obgadują Maritze. Xiomara wyśmiewa się że Maritza do niedawna była dziewicą. Alberto opowiada o kłótni Maritzy i Marcosa. Xiomara dopytuje sie o co poszło. Alberto wyjaśnia,że Maritza zastała Marcosa z inną kobietą w mieszkaniu. Dodaje,że płakała w biurze jak Magdalena. Xiomara mółi,że muszą jej pomóc rozdzielić Maritze i Marcosa ostatecznie. Barbara radzi jej by była cierpliwa,bo wszyscy wiedza,że zalezy jej na tym by Marcos się z nią ożenił. Xiomara nie zamierza czekac.Mówi,że odwiedziła Marcosa,i miała kryzys nerwowy i atak furii,ale zastałą w mieszkaniu tylko Antonię i Charliego. Barbara jest zdziwiona,ze Xiomara pokazała przed Antonią że wpada w furię. Xiomara się tłumaczy,że była zdesperowana,i sądziłą,że Marcos jest w mieszkaniu z Maritzą. Barbara doradza Xiomarze wyjazd do Europy i obiecuje że Gabriel pokryje wszelkie koszty. Xiomara słysząc to wychodzi z restauracji. Barbara dochodzi do wniosku,ze Xiomara może popsuć im plany. Pedro prosi Marcosa by się nie wtrącał bo to jego sprawy. Marcos pyta czy podoba mu się zgrywanie macho. Dochodzi między nimi do bójki.Marcos grozi Pedrowi,ze jeśli ośmieli się podnieść rękę na Luzmilę albo Julianę,pójdzie na długie lata do więzienia. Pedro obiecuje,że da im spokój i się wyniesie.Luzmila oddaje Marcosowi karty kredytowe Xiomary. Xiomara prosi w recepcji o klucze do mieszkania Marcosa,zmyśla,że musi zabrać stamtad kilka swoich rzeczy.Juan Tobias próbuje przekonać Tapię by przenieśli akademie w inne miejsce. Tapia się nie zgadza. Pedro się pakuje i z płaczem wyznaje Luzmili,ze nie miał nic wspólnego z kradzieżą kart kredytowych. Luzmila mu nie wierzy i każe się wynosić. Pedro tłumaczy synowi,że musi odejść bo mama go wyrzuca. Luzmila prosi go by nie zwalał winy na nią. Pedrito prosi ją by tego nie robiła,a gdy Pedro wychodzi, Pedrito wykrzykuje jej w twarz,że przez nią już nigdy nie zobaczy ojca. Xiomara demoluje mieszkanie Marcosa i wykrzykuje jak bardzo go nienawidzi. Juliana opowiada Tapii co zaszło z Pedrem. Tapia obiecuje że się z nim policzy jak go spotka. Doradza Marcosowi by już sobie poszedł bo Pedro może chcieć się mścić,a jest niebezpieczny.Marcos stwierdza,że się nei boi Pedra,ale Juliana dziekuje mu za pomoc, i prosi by sobie poszedł.Antonia chce sie pożegnać z Juanem Tobiasem,ale Marcos sie nie zgadza i wychodza. Pedro wychodzi za nimi. Gdy wsiadają do samochodu,Pedro napada na Marcosa. W porę zjawia się Juan Tobias,Juliana i Tapia. Juan Tobias każe sie wynosić Pedrowi,Pedro ucieka.Juliana prosi Marcosa by podziekował Juanowi Tobiasowi za uratowanie życia.Marcos stwierdza,ze duma mu nei pozwala, Juan Tobias dodaje,ze to nie jest konieczne,bo obaj sa tak samo dumni. Juliana dziekuje w imieniu Marcosa,a Tapia sie przyłącza do podziekowań. Poznaje Juana Tobiasa z Julianą. Marcos i Antonia odjeżdzają. Barbara nie może zasnąc. Gabriel wypytuje sie o powód. Barbara opowiada mu,że martwi sie o Xiomare,bo robi same głupstwa z miłości do Marcosa. Obawia sie ,że może targnąc sie na swoje zycie. Gabriel doradza Barbarze,by Xiomara zajął sie psychiatra. Barbara stwierdza,ze winę za zachowanie Xiomary ponosi Marcos,bo obiecął jej małżeństwo a potem z nią zerwał. Odkąd poznał Maritze,Xiomara dla neigo nie istnieje. Gabriel próbuje bronić syna,ale to złości Barbare,i wychodzi z sypialni. Pedrito ma żal do Luzmili,że wypędziłą ojca z domu,zarzuca jej że nie miała prawa tego robić,bo tata ich bardzo kocha,i nie jest zły.Luzmila tłumaczy,że zrobiłą to dla jego dobra,ale Pedrito nie chce jej słuchać. Navarro pyta Juana Tobiasa co sadzi o akademii. Juan Tobias oświadcza mu,że nei wyrzuci ludzi z akademii,bo tam mieszkają nietylko zbiry,ale i wspaniali ludzie.Navarro próbuje przekonać Juana Tobiasa,że stracą sporo pieniędzy. Juan Tobias mówi,że pieniądze są ważne,ale nie będzie realizował projektu kosztem ludzi,poza tym projekt który zrobił Navarro był do nieczego. Prosi Navarra by z kolejnym bardziej sie postarał. W drodze do domu, Antonia wyznaje Marcosowi,że sądzi,że Juliana jest w nim zakochana,ale ukrywa to ze względu na przyjaźń z Maritzą. Juliana cieszy sie,że Antonia okazała się siostra Marcosa i że Marcos ją kocha. Marcos z Antonią zastają splądrowane mieszkanie. Sądza ze ich okradziono. Marcos zauważa napis na lustrze,i dochodzi do wniosku,ze to Xiomara zrobiął bałagan. Nazajutrz rano Antonia idzie grać w tenisa. Robi Xiomarze awanturę,że zdemolowała mieszkanie Marcosa. Barbara nie może w to uwierzyć,i udaje przed Antonią że robi Xiomarze wymówki. Xiomara tłumaczy że zrobiął to z zazdrości. Wpada w histerię. Gabriel pyta co sie stało,Antonia chce mu opowiedziec,ale Xiomara ja ubiega. Marcos zaprasza Maritze do firmowej kawiarni,i cieszy sie że sprawa Antonii sie wyjaśniła. Marcos pyta Maritzy czy wie co Juliana o nim myśli. Maritza mółi,ze nie rozmawiały nigdy na ten temat. Marcos mówi Maritzie,ze Antonia mu podsunęła taką myśl,ze Juliana jest w nim zakochana. Maritza stwierdza,ze Marcos jest dla Juliany po prostu dobrym człowiekiem. Marcos mówi Maritzie,że nie chciałby skrzywdzić Juliany bo nic do niej głębszego nie czuje. Zaskakuje go jej czułość w stosunku do niego. Antonia wyznaje ojcu że chce sie wyprowadzić od Marcosa i zamieszkać w poblizu akademii tańca. Gabriel obiecuje,że poszuka jej odpowiedniego mieszkania,ale Antonia przekonuje go,że sama sie tym zajmie. Gabriel zgadza się na to. Romero mówi Barbarze że Maritza pracuje nad nowym produktem. Mówi,że jeśli Barbara chce to on może zniszczyć pracę Maritzy. Barbara każe mu zostawic Maritze w spokoju,bo osiągnęła wiecej niż Romero. Przypomina mu,ze on poza wybuchem,nei zrobił nic co by ją zadowalało. Romero próbuje się przypodobać Barbarze,ale ona każe mu się wynosić z biura. Gabriel pociesza Xiomarę,bo odkąd zerwała z Marcosem,straciła spokój. Xiomara stwierdza,że nie wyobraża sobie życia bez Marcosa. Gabriel radzi by o nim zapomniała,i proponuje Xiomarze kontakt ze swoim przyjacielem psychiatrą. Xiomara wykrzykuje,że ona wie co jej dolega,jest tylko zakochana w Marcosie. Wychodzi z biura Gabriela.Marcos daje Maritzie w prezencie kolię w kształcie serca.Maritza jest wzruszona. Marcos mówi,że powinni sformalizowac swój związek,i prosi Maritze o nr telefonu do jej mamy...


27 Odcinek:
Marcos prosi Maritzę o nr telefonu do matki. Maritza wykreca się tłumacząc,ze matka jest trudną osoba i nie zrozumie prawdziwych intencji Marcosa. Marcos nieugiety prosi Maritze o adres,ale Maritza tłumaczy,że matka nie lubi gości w domu,jest trudną osobą. Poza tym może się źle poczuć. Marcos ustępuje,ale wpada na pomysł by to Maritza gościła w jego domu. Maritza prosi by pogodził się z ojcem, i wtedy ojciec nie będzie miał nic przeciwko związkowi z Maritzą. Marcos obiecuje ,że porozmawia z ojcem.Tapia dziwi się że Luzmila sprząta akademię i nie tańczy przy tym jak zwykle przy głośnej muzyce. Luzmila wyznaje mu,że Pedrito jest smutny z powodu odejścia Pedra,i obwinia o to odejście Luzmilę.Tapia pociesza ją,że Pedrito kiedyś zrozumie,że zrobiła to dla jego dobra,żeby nie wstydził się ojca złodzieja i żeby Pedro nie dawał mu złego przykładu. Antonia przychodzi do akademii,i stwierdza,że szuka mieszkania w tej dzielnicy. Luzmila mówi,że wie gdzie można wynając i idą tam razem.Marcos godzi się z ojcem,informuje go o narzeczeństwie z Maritzą. Gabriel życzy synowi szczęścia,i wyraża troske o zdrowie Xiomary. Antonia prosi don Ramira (właściciela kamienicy) o mieszkanie. Ramiro nie chce sie zgodzić bez formalności. Antonia daje mu czek za 3 m-ce z góry,więc Ramiro się zgadza na doniesienie dokumentów. Marcos wraca do biura zastaje tam Xiomarę która mówi,że przyszła w pokojowych zamiarach.Marcos zarzuca jej że sie nie potrafi kontrolować,zjawia sie w biurze po tym jak zniszczyła mu mieszkanie. Xiomara prosi Marcosa o wybaczenie,i tłumaczy że wpadła we wściekłośc,ale odkupiła mu zniszczone rzeczy i ubrania.Marcos stwierdza,że to niczego nie załatwia a Xiomara potrzebuje pomocy specjalisty.Xiomara mówi Marcosowi,że nadal go kocha i jest gotowa na wszystko by do niej wrócił.Marcos patrzy na nią z politowaniem. Luzmila wyznaje Antonii,że dziwi ją ,że taka bogata dziewczyna chce zamieszkać wśród bidaków ale cieszy się że będą sąsiadkami.Po raz kolejny przeprasza Antonię,że próbowała ją pobić ,sądząc ze to kolejna dziewczyna Marcosa.Marcos próbuje wyjaśnić Xiomarze,że ich związek sie skończył,ale Xiomara stwierdza,że porzycił ją by przeżyć nową przygodę z Maritzą. Marcos oznajmia Xiomarze,że Maritza jest jego narzeczoną,że ją kocha i zamierzają się pobrać. Xiomara stwierdza,że w takim razie ona sie zabije,rzucając sie pod pierwszy samochód jaki nadjedzie. Marcos próbuje ją powstrzymać. Pedro kradnie pieniądze Pedrita. Cieszy się,że zaszaleje. Luzmila prawie go przyłapuje,gdy Pedro chowa pieniądze. Pyta co Pedro robi w jej pokoju. Pedro zmyśla,że przyszedł ją prosić o wybaczenie, bo nie może żyć z dala od niej i Pedrita i bardzo za nimi teskni. Marcos w ostatniej chwili ratuje Xiomare przed tragedią. Xiomara wpada w histerię,oskarża Marcosa że to przez niego nie chce dłużej żyć. Marcos stwierdza,że nie chce Xiomary okłamywać bo kocha Maritzę.i ma nadzieję,ze Xiomara któregoś dnia też znajdzie kogoś kto ją pokocha. Xiomara rzuca wyzwiska i odchodzi.Luzmila prosi Pedra by nie wymyślał kolejnych kłamstw. Pedro stwierdza,że sie przed nią poniża,a nigdy tego nie robił,i prosi o pocałunek na zgode. Gdy próbuje pocałowac Luzmile,Luzmila sie odsuwa,i mółi,że Pedro nie jest szczery. Jednego dnia mówi co innego,a następnego robi coś innego. Luzmila prosi go by odszedł i pozwolił im żyć w spokoju. Pedro zarzuca jej,że jest złą matką,ale Luzmila broni się,że chce tylko uchronic syna przed ojcem który daje mu zły przykład. Pedro sie odgraża,że Luzmila poniesie konsekwencje i wychodzi. Marcos dzwoni do Antonii,by jej powiedziec,że wyjasnił wszystko z Maritza i są narzeczonymi.Antonia mu gratuluje. Komisarz odwiedza Navarro w Marbelli,chce wiedzieć co go łączyło z Castanedą. Juan Tobias im przerywa i chce wiedziec co sie dzieje. Navarro mu wyjasnia że komisarz chciał zadać kilka pytań. Juan Tobias chce wiedzieć kim był Julio Castaneda. Marcos próbuje Maritzę wyciągnąc na obiad,ale Maritza tłumaczy że ma dużo pracy,i musi dopilnować preparatu. Marcos w koncu ją przekonuje,że obiad zajmie tyle czasu,że potem będa mogli sprawdzić jak reaguje preparat. Juan Tobias chce wiedziec co ma wspolnego nieżyjacy Castaneda z Navarrem. Navarro zmyśla,że Castaneda nigdy im nie powiedział,że pracuje w firnie Mutti. Zatrudnili go z zewnątrz bez wnikliwego sprawdzenia,bo wiele firm tak robi. Juan Tobias nie jest przekonany czy Navarro mówi prawdę,i oznajmia,że teraz Mutti pomyśli,że Castaneda przekazywał im dane o preparatach które robiła firma Mutti. Maritza mówi Marcosowi,że nie chce mieć problemów z jego ojcem ani z Barbarą. Marcos stwierdza,ze z ojcem sie pogodził dzieki Maritzie,a kiedy poinformował go że Maritza jest jego narzeczona ojciec sie ucieszył. Antonia przygotowuje kolację w mieszkaniu Marcosa. Słysząc pukanie myśli,że to Marcos zapomniał kluczy. W drzwiach ukazuje sie Xiomara. Antonia chce sie jej pozbyć,tłumacząc,ze na kogoś czeka.Xiomara przyniosła rzeczy które zniszczyłą Marcosowi,i stwierdziłą,że sadziłą,ze zastanie Marcosa. Antonia tłumaczy jej,że Marcos wróci póznym wieczorem,i radzi by Xiomara go więcej nie szukała,i by przestał być jej obsesją. Xiomara chce Antonii pomóc w przygotowaniach. Gdy Antonia oświadcza,że sama da sobie rade, Xiomara sie rozsiada i stwierdza,ze poczeka na gościa.Barbara dzwoni do Pedra i informuje go,że ma dla niego robote,ale muszą o tym porozmawiac osobiście. Mówi Pedrowi,że wdowa Castaneda musi zniknąc,by nie puścić pary z ust. Wręcza Pedrowi kopertę z zaliczką. Pedro burzy sie że mało,ale Barbara obiecuje że jak wykona robote dostanie wiecej,ale jeśli nawali,to drogo za to zapłaci. Antonia stwierdza, że gość nie przyszedl,wiec Xiomara tez sobie moze już iśc. Xiomara sie upiera że chce zostać,ale Antonia żartuje,że nie pozwoli jej zniszczyć mieszkania. Dodaje,że Marcos będzie zły gdy zobaczy Xiomarę. Regina ogląda w TV sposoby zwalczania zmarszczek nową terapią. Jest bardzo podekscytowana. Gabriel dziekuje Romerowi za raport w sprawie wybuchu w laboratorium,i proponuje mu krótkie wakacje. Romero sie wykręca tłumacząc,że jest potrzebny Barbarze,i nie może żyć bez firmy. Gdy prawie udaje się Antonii wyprosić Xiomarę,zjawiają sie Maritza z Marcosem.Xiomara robi awanture, zarzuca Maritzie,że odebrała jej Marcosa ale nie na długo. Dodaje,że udowodni,że Maritza jest z Marcosem tylko dla pieniędzy. Marcos prosi Xiomare,żeby zrozumiała,że nic go nie rozdzieli z Maritzą. Xiomara sie upiera,ze udowodni,że Maritza chce tylko wyciągnąc pieniądze od Marcosa. Regina zjawia sie w akademii,szuka Luzmili by jej towarzyszyła. Tapia sie dopytuje co jej chodzi po głowie,Regina mu wyjąsnia że znalazła niedrogą metodę odmłodzenia skóry. Tapia zarzuca jej,że trwoni na głupstwa pieniądze które cięzko zarobiłą Juliana. Prosi Reginę by wróciła do domu i nie popełniła kolejnego szaleństwa,oraz nie wpędziła sie w długi.Marcos przeprasza Maritzę,że Xiomara urzadziła jej scenę,tłumaczy że Xiomara ma problemy ze sobą,ale przykro mu że z jego winy to sie stało. Opowiada Maritzie jak Xiomara chciała sie rzucić pod samochód gdy jej powiedział,że Maritza jest jego narzeczoną.Pedro spotyka sie ze zbirami,i zleca im nastraszenie wdowy Castanedy,ale tak żeby ich nie rozpoznała.Antonia dzwoni do Marcosa i mółi,że nie będzie im przeszkadzała w kolacji,a po rzeczy przyjdzie nazajutrz. ,Marcos stwierdza,że moga iśc do restauracji,ale Maritza mówi,że zjedzą w domu,żeby docenić wysiłek Antonii. Maritza jest zachwycona przygotowaną kolacją. Gabriel opowiada Barbarze o tym,że Romero nie chce iść na urlop by sie nie odsuwac od niej. Barbara tłumaczy mu,że Romero po prostu jest do niej przywiązany,a Gabriel nie ma powodu być zaniepokojonym. Antonia zjawia sie w akademii,i natrafia na zajęcia które prowadzi Nino. Nino prowadzi ja na parkiet. Antonia próbuje tańczyć,ale kiepsko jej idzie. Jednak się rozkreca. Maritza wyznaje Marcosowi,że myśli o tym,że długo była sama,ale w końcu spotkała mężczyznę którego pokochala. Marcos stwierdza,że jego spotkało to samo,bo nigdy wcześniej nie był zakochany. Uczniowie z akademii oklaskują wystep Nino i Antonii. Nino mówi Antoni,że dobrze jej poszło,i pyta czy się zgodzi być jego nową partnerką,bo z poprzednia zerwał kontakty. Gdy Romero tuli sie do manekina Barbary,w jego domu zjawia się ... Barbara. Romero zakrywa manekina i otwiera Barbarze drzwi. Wdowa Castaneda wraca do domu i zastaje splądrowane mieszkanie. Po chwili dzwoni telefon,jeden ze zbirów pyta czy podoba jej sie wystrój mieszkania. Pani Castaneda wpada w rozpacz. Marcos i Maritza spędzają razem noc...


28 Odcinek:
Juliana budzi sie w łóżku z Marcosem,w jego apartamencie.Barbara żąda od Romera wyjaśnień.Pyta go,czemu powiedział Gabrielowi,że nie może iść na urlop,bo podobno Barbara go potrzebuje. Romero tłumaczy,że są sprawy,które go łączą z Barbarą,jak śmierć Castańedy.Dodał,że bardzo szanuje Barbarę i zawsze był jej wiernym współpracownikiem. Barbara prosi go by przestał wygadywać głupoty zwłaszcza przed Gabrielem. Gdy Barbara kieruje się do drzwi,przewraca manekina. Pyta Romera co to jest.Juliana zamyka się w łazience. Marcos się budzi,i nie rozumie jej zachowania. Juliana zmyśla,że wstała wcześniej bo musi szybko się wykąpać i biec do matki,która pewnie jej potrzebuje. Marcos stwierdza,że myślał,że wykąpią się razem,i dziwi się,że Juliana się tak śpieszy. Proponuje jej podwiezienie,ale Juliana odmawia.Barbara jest o krok od odkrycia manekina,Romero prosi by nie ruszała jego osobistych rzeczy. Barbara wychodząc młói Romerowi,że da mu dokumenty a on ma się postarać by Maritza je podpisała. Dodaje,że dzięki tej pułapce,pozbędą się Maritzy raz na zawsze. Romero obiecuje,że będzie tak jak Barbara sobie życzy.Juliana zmyśla,że wyjdzie z łazienki pod warunkiem,że Marcos wyskoczy do sklepu po lody. Marcos dziwi się ,że o tej porze Maritza ma ochotę na lody,zwłaszcza,ze jest zimno,ale obiecuje,ze pójdzie do sklepu.Pedrito cieszy się,że ojciec wrócił. Pedro proponuje mu wyjście do kina. Pedrito prosi by zabrali ze sobą Nachita. Pedro nie chce się zgodzić,ale ustępuje. Gdy Pedrito chce iść zapytać Luzmilę o zgodę,Pedro go zatrzymuje,mówiąc,że w takim razie nigdzie nie pójdą. Nachito prosi Pedrita by bez pytania poszli. Gdy wychodza z akademii,spotykają w drzwiach Luzmilę. Juliana sprawdza czy Marcos wyszedł i ucieka bocznymi drzwiami. Luzmila pyta gdzie Pedro się wybiera z chłopcami,i mówi Pedrowi,że miał zniknąć z ich życia,więcej nie wracać.Dodaje,że bez jej zgody nie ma prawa zabierać dzieci dokąd chce. Pedrito staje w obronie ojca,i mówi,że ma prawo,i że on go kocha i chce być z nim. Luzmila każe Pedritowi iść do pokoju,mówi,że później porozmawiają. Pedrito krzyczy,że jej niena widzi i idzie do siebie.

29 Odcinek:
Juliana rozczula sie widokiem pobitego M


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JuLcIa




Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:08, 27 Sty 2007    Temat postu: streszczenia

32 Odcinek:
Gdy Xiomara podnosi głowę Maritzy widzi Julianę. Jest przerażona i myśli,że wariuje.Marcos się martwi,że nie ma Maritzy w domu,ani w akademii,ani nie odbiera komórki.Charlie przyznaje,że Maritza jest dziwna i tajemnicza,radzi przyjacielowi by zadzwonił na policję.Marcos uważa,ze to dobry pomysł,bo na pewno stało się cos złego. Luzmila dochodzi do siebie,i uwalnia Julianę z knebli.Obie dochodzą do wniosku,że Xiomara jest szalona i niebezpieczna,a Juliana wyznaje,że bała sie,że Xiomara ją zabije.Xiomara wybiega z hotelu,i stwierdza,że ludzie mają rację,bo wariuje. Zastanawia się kim była ta brzydka kobieta i gdzie mogła uciec Maritza..Luzmila radzi Julianie by zadzwoniła na policję,ale Juliana mówi,że to nie ma sensu,bo jak wyjaśni,że Xiomara porwała Maritze,a nagle ona się tam znalazła. Luzmila jest zaskoczona że Xiomara widziała Maritze juz jako Julianę,i zastanawia się co zrobią,jeśli Xiomara komuś o tym powie. Juliana ją uspokaja,że Xiomara jest szalona,i nikt je nie uwierzy.Luzmila prosi by zadzwoniła do Marcosa i o wszystkim mu powiedziała zanim Xiomara opowie swoją wersję.Marcos jest zaskoczony tym co zrobiła Xiomara,gdy Juliana opowiada mu co się stało. Juliana prosi go by odszukał Xiomarę bo jest niebezpieczna. Marcos chce przyjechać po Maritze,ale ona mówi,że wróci do domu z Luzmilą,bo mama na nią czeka. Xiomara wbiega do firmy Mutti,przyjaciółki wypytują ją czy już odkryła sekret Maritzy.Xiomara nie zwraca na nie uwagi,wpada do biura Barbary,i mówi,że Maritza znikneła,a ona nie wie jak do tego doszło.Gabriel stwierdza,ze jej słowa nie mają sensu,ale Xiomara opowiada,że zamiast Maritzy na jej miejscu była jakaś okropna kobieta.Juliana z Luzmilą wracają do akademii. Tapia pyta co się stało,ale Juliana zmyśla,że ktos na nie napadł i próbował okraść.Nino domaga się by wyznały kto,a on się z nimi rozprawi. Tapia go uspokaja,bo zawsze jego porachunki przynoszą problemy.Regina zamiast o Julianę martwi się tylko o pieniądze na swoje kaprysy,co wytyka jej Tapia.Gabriel dzwoni po Marcosa. Xiomara opowiedziała,ze Luzmilę zostawiłą w łazience,a kiedy wróciła do pokoju,Maritzy już nie było.drzwi były zamknięte i nie było innej możliwości wyjścia,wiec nie rozumie jak uciekłą Maritza,i skąd wzięła się tam inna kobieta.Gabriel uspokaja roztrzęsioną Barbarę.Do biura wpada Marcos ,jest wściekły na Xiomarę,opowiada Gabrielowi co się wydarzyło w hotelu. Gabriel stwierdza,że Xiomara musi się poddać leczeniu szpitalnemu.Barbara się oburza,bo wiadomość ,że ma kuzynke wariatke wywoła skandal.Obiecuje że zajmie sie Xiomara osobiście,byle by tylko została w domu.Marcosowi nie podoba się ten pomysł,jest za tym,by Xiomara leczyła się w szpitalu.Juan Tobias z Navarrem świetują sukces produktu Marbelli,są przekonani że odniosa sukces.Juan Tobias chce zatrudnić u siebie kogos kto dobrze zna rynek kosmetyczny i zna sie na recepturach,wpada na pomysł zatrudnienia Juliany.Zjawia się w akademii,Juliana jest przekonana że chodzi o likwidację dzielnicy,ale Juan Tobias ją uspokaja,że przyszedł w innej ważnej sprawie.Xiomara opowiada lekarzowi co się jej przydarzyło. Upiera się,że zamiast Maritzy zobaczyła straszną kobietę,ale nie pytała kim jest. Barbara oskarża Marcosa o stan Xiomary,mówiąc,że jego niewiernośc doprowadziął ją do takiego stanu. Marcos się broni,że nie jest odpowiedzialny za to co się stało Xiomarze. Lekarz doradza rodzinie Mutti,by traktowali Xiomare bardzo delikatnie by nie powodować nowych urojeń i ataków. Juliana opowiada Juanowi Tobiasowi o cioci Mercedes,i że to ona ją nauczyła robic kremy i preparaty. Juan Tobias proponuje Julianie prace w swojej Marbelli. Julian broni się,że Juan Tobias jej nie zna,poza tym ma prace z której jest zadowolona. Juan Tobias zapewnia,że Juliana pracując u niego będzie szczęśliwasza. Stwierdza,że przyniesie Julianie dokumenty a ona sama zdecyduje czy podpisze je. Marcos w sypialni uspokaja Xiomarę,ale ona twierdzi,że nie zwariowała a to co młói to prawda. Marcos mówi,że Rosita przyniesie jej coś do jedzenia. Xiomara wpada w panikę,zeby Marcos jej nei zostawiał samej. Gdy w pokoju pojawiają się Gabriel i Barbara z lekarzem, Xiomara dostaje kolejnego ataku,bo ich nie poznaje. Lekarz robi zastrzyk Xiomarze,i ona zasypia. Juliana zwierza się Luzmili,że Juan Tobias proponował jej prace,ale ona nie rozumie dlaczego. Juliana uważa,że nie może przyjąć oferty Juana Tobiasa,bo musiała by się rozstać z Marcosem. Dodaje,że już i tak wmieszała Marcosa w te wszystkie kłamstwa. Luzmila prosi Julianę by przypomniała sobie słowa cioci Mercedes,by oddała się całkowicie uczuciu do Marcosa i odrzuciłą ofertę Juana Tobiasa. Regina nie może usnąć. Przypomina sobie słowa Tapii i dochodzi do wniosku,że miał rację mółiąc,że powinna wyznać Gabrielowi,że Juliana jest jego córką. Barbara udaje skruchę i prosi Marcosa by jej wybaczył wszystkie przykre słowa które od niej usłyszał. Dodaje,że wie,że Marcos kocha Maritze,ale lepiej by było gdyby teraz nie opuszczał Xiomary,dopóki nie dojdzie do siebie. Marcos obiecuje,że zostanie z Xiomarą,ale gdy go zapyta o Maritzę,nie będzie okłamywał Xiomary,że jej nie kocha. Regina we śnie wyobraża sobie,jak odwiedza Gabriela i mówi mu o Julianie. Budzi się,i jest przerażona, bo we śnie powiedziała Gabrielowi,że Juliana jest brzydka. Regina dochodzi do wniosku, że mimo upływu 23 lat,nadal kocha Gabriela. Marcos dzwoni do Maritzy i mółi,że musi zostać na noc z Xiomarą,bo jest jedyną osoba,której Xiomara się nie boi. Juliana radzi mu by na jakiś czas ze sobą zerwali do czasu aż Xiomara nie poczuje się lepiej. Luzmila nie może zrozumieść,czmu Nino jest w takim dobrym nastroju,podczas gdy Ginger zabawia się z Pedrem. Nino stwierdza,że Ginger go nie obchodzi,i w końcu on może robic to na co ma ochotę. Radzi by Luzmila postąpiła tak samo. Rano Rosita przynosi Xiomarze śniadanie. Xiomara na jej widok dostaje ataku i woła Marcosa. Barbara zjawia się w laboratorium firmy i prosi Maritzę o wybaczenie za to co zrobiła Maritzie Xiomara. Barbara płacząc stwierdza,ze Xiomara jest w tak złym stanie,że jej nie rozpoznaje. Barbara prosi Maritzę by pozwoliła Marcosowi zając się Xiomarą,tak długo jak to będzie koniecznie. Dodaje,żeby Maritza zachowała w tajemnicy ich rozmowę. Maritza się zgadza,a Barbara stwierdza,że Maritza jest bardzo dobra i wychodzi. Nieco później zjawia się Marcos. Prosi Maritze by była wyrozumiała,bo on na jakiś czas zajmie się Xiomarą. Maritza prosi by zerwali ze sobą,ale Maros nie rozumie,czemu maritza tak się przy tym upiera. Pedrito wraca wcześniej ze szkoły i obiecuje,że kupi Luzmili ładne ubrania za pieniądze od Juliany. Jest przerażony gdy odkrywa,że pieniędzy nie ma. Maritza wyjaśnia Marcosowi,że nie jest gotowa na ślub,którego Marcos tak pragnie,a poza tym chodzi tez o jej mamę. Marcos obiecuje,że po ślubie jej matka zamieszka z nimi a Marcos zapewni jej opiekę pielęgniarki. Maritza tłumaczy,że nie chodzi o opiekę,tylko o to,że matka nie akceptuje ich związku. Marcos obiecuje,że sam to rozwiąże,i nikt nie będzie przeciwny ich szczęściu. Luzmila przerywa Ginger w prowadzeniu zajęć tańca. Domaga się,by Ginger jej powiedziała gdzie jest Pedro,bo zniknął z pieniędzmi jej syna. Ginger rozdraznia Luzmilę mółiąc,że widziała Pedra wtedy gdy była z nim w restauracji. Alberto pyta Barbarę czy szaleństwo Xiomary to jej plan. Barabara stwierdza,że choć to jest jej na rękę,to Xiomara tego nie wymyśliła,tylko naprawdę oszalała. Dodaje,że teraz ona ma Maritze i Marcosa w garści. Luzmila wpada do sali bilardowej i krzyczy,żeby Pedro oddał pieniądze,które ukradł. Marcos zjawia się u Reginy. Regina cieszy się że odwiedził ją przyjaciel z akademii tańca...


33 Odcinek:
Marcos przeprasza Reginę,że nie zawiadomił o swojej wizycie,i mówi,że chodzi o jej córke. Regina jest zdziwiona,ale wpuszcza Marcosa do domu.Marcos mówi,że nie chciałby przeszkadzać,ale Regina jest wyraźnie zachwycona jego wizytą.Gdy Marcos mówi,że jest zakochany w córce Reginy,Regina blednie. Pedro prosi Luzmile by poszła do domu,i nei robiłą mu wymówek przed kolegami. Luzmila oświadcza,że nie ruszy się z klubu dopóki Pedro jej nie zwróci pieniędzy które ukradł Pedritowi. Pedro udaje,że nie wie o co chodzi,ale Luzmila grozi że jeśli jej nie odda kasy,zrobi mu awanturę przed kumplami.Pedro mówi,żeby mu nie groziła,ale Luzmila krzyczy,że sie go nei boi.Regina pyta Marcosa,czy na pewno ma na myśli jej córkę i czy czasem nei ma problemów ze wzrokiem. Marcos stwierdza,że to na pewno jest dla Reginy zaskoczeniem,ale on i jej córka są narzeczonymi i mają poważne plany.Regina prosi Marcosa by ją uszczypnąl,żeby sprawdzić czy nie śni. Marcos zapewnia że to co czuje do córki Reginy jest szczere,i jesli dostanie od Reginy błogosławienstwo,to chce się ożenić z jej córką.Regina z wrażenia zapada na katatonię.Marcos biegnie po pomoc. Luzmila oznajmia Pedrowi,że nie ruszy się z klubu,dopóki Pedro nei odda jej pieniedzy które ukradł synowi.Pedro grozi Luzmili,że jeśli ona i Juliana nie zostawią go w spokoju,zabierze Pedrita i Luzmila nigdy go już nie zobaczy.Marcos zawiadamia Tapię o stanie Reginy. Pedro szykuje się do bójki,ale Tapia każe mu zając sie ludźmi w akademii,a sam idzie z Marcosem do Reginy.Luzmila zgadza sie na warunki Pedra,a ten sie cieszy że jej wrócił rozum.Tapia próbuje się skontaktowac z Reginą ale bez skutku. Pyta Marcosa co spowodowało atak katatonii. Marcos mu wyjaśnia,że przyszedł i rozmawiał o jego związku z córką Reginy i wtedy to się stało. Tapia nie rozumie o co chodzi,ale wpada na pomysł by zawiadomić Julianę,bo tylko ona może pomóc Reginie.Marcos dzwoni do Maritzy i informuje ją ,że jest w jej domu,i Regina się źle poczuła i zapadła na katatonię. Maritza się dopytuje co on robi w jej domu,i mówi,że zaraz tam będzie.Barbara mówi Albertowi,ze Juan Tobias chce się z nimi spotkac. Sama wycofuje się ze spotkania,i wysyła Alberta,prosząc by nie wymieniał jej imnienia przy Juanie Tobiasie,i nie wspominał w firmie Mutti,ze ona posiuada akcje Marbelli,i że Alberto reprezentuje ją u Juana Tobiasa.Barbara mówi Albertowi że zasłużył na premie i się cąłują.Tapia mółi Marcosowi,że Regina zawsze zapada na katatonię w wyniku silnych przeżyć,i chce sie dowiedzieć co Marcos jej takiego powiedział. Marcos mówi,że rozmawiali o jego zwiazku z córka Reginy. Tapia jest zdziwiony i myśli,ze chodzi o jego chrześniaczkę. Marcos stwirdza,że nie wiedział,że córka Reginy jest jego chrześniaczką,dodaje,że mają poważne plany,i Regina sie xle poczułą gdy jej o tym mówił. Luzmila wraca z klubu,i zasmucona siada w kasie akademii.Nino sądzi,ze Pedro znowu jej coś zrobił,prosi by mu powiedziała o co chodzi,a on już sie z Pedrem rozprawi.Luzmila kłamie że Pedro nic jej nie zrobił,tylko jest głupia,ze jest z facetem który jest zagrożneiem dla wszystkich.Luzmila pyta o Tapię,Nino mówi,że Regina się żle poczuła jak ją odwiedził Marcos.Luzmila biegnie do Reginy,i Mzrcos jej tłumaczy,że chciał porozmawiać o swoich planach związanych z Maritzą,i wtedy źle sie poczuła. Tapia nie rozumie czemu Marcos miesza w to Maritze. Luzmila chce zapobiec aferze,i stara sie zwrócić uwage na Reginę,która niby zaczyna reagowac.Tapia jednak chce wiedzieć czemu Marcos mółi,ze Maritza jest córką Reginy,ale Luzmila skutecznie im przerywa. Pojawia sie Maritza.Marcos chce jej wyjasnic że nie wie co sie stało jej mamie,Tapia jest zdziwiony,że Marcos sądzi,ze Regina to mama Maritzy. Maritza zabiera Marcosa do laboratorium pod pretekstem zrobienia lekarstwa dla mamy.Tapia domaga sie od Luzmili wyjaśnien.Alberto spotyka sie z Juanem Tobiasem.Juan Tobias mówi,że chciałby zatrudnić kogoś kto sie zna na robieniu mikstur,tak żeby jego kosmetyki odniosły sukces na rynku. Maritza robi lek dla Reginy,ale nie pamięta receptury,bo nie ma zeszytów cioci Mercedes,które jej ukradł Pedro. Marcos przeprasza ją,że przez niego jej mama sie źle poczuła. Xiomara dostaje ataku nerwicy,i dzwoni do Marcosa,że Rosita chce jej zrobić krzywdę i żeby Marcos natychmiast przyjechał.Modelki są zachwycone działaniem nowego kremu. Gabriel prosi by zarejestrowali krem,Barbara młói,ze Alberto sie tym zajął. Gabriel pyat o Maritze,Barbara informuje go,że poszła do domu,bo jej mama sie źle poczuła. Tapia wypytuje Maritzy co robiła w laboratorium cioci Mercedes,i czemu rusza jej receptury. Chce wiedzieć,czemu Marcos sądzi,ze Maritza jest córką Reginy. Maritza chce sie wykręcić,ale Tapia nie daje za wygraną.Maritza chce uciec,i odwraca sie do lustra. Tapia widzi w lustrze Julianę i jest zszokowany. Domaga sie wyjaśnień,co Maritza zrobiła Julianie. Wtedy Maritza postanawia mu wyjawić całą prawde. Dodaje,że Regina i Marcos nie znają prawdy.Tapia już rozumie,czemu Maritza była w szpitalu i na komunii zamiast Juliany.Maritza prosi by nikomu nie mówił o tym co mu wyznała.Tapia obiecuje,że zawsze może na niego liczyć. Oboje ida do Reginy. Maritza mówi Luzmili,że chrzestny zna juz prawdę. Tapia ma żał,że dowiedział sie później niż Luzmila. Xiomara ma atak. Lekarz oznajmia,że Regina ma katatonię i dojdzie do siebie,jesli nie bedzie sama.
Xiomara chowa w poszewce tabletki przepisane przez lekarza.Marcos pokazuje ojcu nowe projekty kremu i opkakowanie. Gabriel cieszy sie,że odniosą sukces. Radośc przerywa Alberto informując,że produkt już jest zarejestrowany przez Marbellę.Juliana nie może pojąć jak Marcosowi mogło przyjść do głowy odwiedzać Reginę i rozmawiać z nią o Julianie. Luzmila ostrzega Julianę,że katatonia Reginy może zapowiadać dalsze problemy i Marcos kiedyś odkryje prawdę. Juliana zwierza się Luzmili,że coraz trudniej jej prowadzić podwójne życie,ale uspokaja ją że chociaż Tapia zna prawdę,choć był zaskoczony tym co usłyszał od Maritzy.W mieszkaniu Juliany zjawia sie Juan Tobias.Luzmila mu otwiera i tłumaczy,że Juliana jest zajęta bo opiekuje sie chorą matką. Juan Tobias zostawia Julianie ankietę personalną i umowę o prace w Marbelli,i mółi że wroci później.Gabriel dochodzi do wniosku,ze w firmie ktoś kradnie preparaty i sprzedaje je Marbelli,dzięki czemu Marbella łatwo zajmie pozycję należąca do firmy Mutti. Barbara podsuwa myśl,że Castaneda musiał mieć wspólników,a Gabriel zwołuje naradę w biurze.Romero próbuje zwalić winę na Maritzę,ale Alberto staje w jej obronie i mółi,że Romero tez miał dostęp do preparatu.Juliana zajmuje sie matką,dzwoni Marcos. Pyta jak sie czuje jej matka i przeprasza ze z jego winy to sie stało. Marcos mółi jej o problemach w firmie,Juliana chce iść do firmy,ale Marcos jej każe zostać w domu. Romero próbuje sie tłumaczyć,gdy Barbara zarzuca mu ,że może potrzebował kasy na nowy samochód który mu spalili. Gabriel chce zobaczyć kasetę ochrony i docieć kto przebywał w laboratorium.Luzmila wyznaje Julianie,że odkryłą że to Pedro ukradł Pedritowi pieniądze które syn dostał od Juliany na komunię. Obiecała,że doniesie na Pedra,ale on jej grozi,że skrzywdzi Pedrita ją i Julianę.Juliana wściekła chce donieść sama na Pedra,ale Luzmila błaga ją by tego nei robiął,bo ona się bardzo boi.Pedrito widzi jak Pedro tańczy z Ginger. Pedrito pyta ojca co robi z "Chinche" . Pedro go upomina że to nie Chinche tylko Ginger,ale Pedrito nadal powtarza,ze dla niego ona jest Chinche. Pedro popycha Pedrita,ale Nino staje w jego obronie i zaczynają sie bić.Julianę odwiedza Marcos,który przyszedł do Maritzy. Juliana zmyśla,ze Maritza jest z matką,Marcos stwierdza,że przyszedł by się dowiedzieć co z Reginą,bo się czuje winny. Juliana idzie po coś do picia. Marcos zauważa na ławie dokumenty z Marbelli.Gdy Juliana wraca z herbata,Marcos pyta co Maritza ma wspólnego z Marbellą. Juliana jest przerażona i nie wie co powiedzieć...

34 Odcinek:
Marcos zauważa ankietę z Marbelli i wypytuje Juliany co Maritza ma z tym wspólnego. Juliana twierdzi,że nic nie wie i prosi,żeby Marcos sobie poszedł,a Maritza jutro mu wszystko wytłumaczy. Tapia przerywa bójkę Pedra z Ninem,i każe się Pedrowi wynosić. Nino tłumaczy,że Pedro zaczepiał Pedrita i dlatego zaczeli się bić. Romero pyta Barbary,czemu w niego wątpi skoro zawsze wiernie jej słuzył. Barbara mówi,że może jej to udowodnić biorac winę za rejestrację preparatu na siebie. Regina nadal jest w stanie katatonii. Juliana zastanawia się jak wytłumaczy Marcosowi,że znalazł dokumenty Marbelli w jej domu. Barbara przekonuje Romera,ze będzie lepiej jak weźmie winę na siebie,bo i tak nie znajda dowodów przeciw niemu. Daje mu pieniądze i doradza by wyjechał z miasta,i że będa w kontakcie. Pedrito twierdzi,że ojciec go nei kocha,ale Tapia i Nino zapewniają,ze oni sa jego rodziną,i to nie jego wina,ze ma takiego ojca. Tapia pyta Luzmile czy wie kto ukradł pieniądze Pedrita. Ginger w samochodzie ma żal do Pedra,że obiecał jej tyle rzeczy,a jakoś jej nic nie daje. Pedro stwierdza,że jesli Ginger będzie dla niego miła,dostanie wszystko o czym marzy. Ginger mówi,że nie jest pierwszą lepszą i wysiada z auta. Tapia pyta czy to Pedro ukradł pieniądze Pedritowi. Luzmila kłamie,że to Nachito je ukradł. Nachito słysząc to postanawia ucieka z akademii. Luzmila kryjąc Pedra, tłumaczy Tapii,że Nachito tylko pożyczył pieniędze,i ich nie oddał,i dodaje,że nie jest za nic odpowiedzialny. Barbara opowiada Albertowi,że wszystko idzie po ich myśli,bo Romero weźmie wine na sibie,a szaleństwo Xiomary rozdzieli Marcosa z Maritzą. Charlie odwiedza Marcosa. Marcos opowiada mu,że jedynym podejrzanym o współpracę z konkurencją jest Romero. Dodaje,ze odwiedził Maritze i znalazł w jej domu umowę z Marbelli. Tapia jest zaskoczony,że Juliana prowadzi podwójne życie,i zastanawia się jak sobie z tym radzi. Juliana mu wyznaje,że jest je ciężko bo spotkała miłośc swojego życia,ale Marcos kocha Maritze a nie ją. Dodaje,że ciocia Mercedes jej kazała walczyć o miłość Marcosa. Tapia jest zdziwiony,że Juliana rozmawia ze zmarłą ciotką. Charlie pyta Marcosa,czy jest pewny,że Maritza pracuje dla Marbelli. Marcos stwierdza,że widział dokumentację bez żadnych nazwisk,i że musi to z Maritza wyjaśnić. Gabriel przedstawia na komisariacie listę pracowników laboratorium. Komisarz pyta czy kogos podejrzewa. Gabriel stwierdza,że Romera,więc komisarz proponuje by przesłuchać go jako pierwszego. Romero się upija i klei się do manekina Barbary. Rozpacza,że muszą się rozstać na dłużej,i dodaje,że dla niej jest gotowy na wszystko. Rosita mówi Barbarze,ze Xiomara miała atak. Barbara idzie do pokoju Xiomary i krzyczy,zeby przestała udawac. Dodaje,że nie wie co Xiomarę czeka,jesli Barbara odkryje,że Xiomara udawała. Marcos dzwoni wieczorem do Maritzy. Juliana mółi mu,że pracuje nad preparatem który przywróci do życia Reginę. Marcos pyta co Maritza ma wspólnego z Marbellą. Juliana tłumaczy,że nie ma nic współnego,ale dokładnej mu to wyjaśni jutro. Luzmila całuje śpiącego Nachita i obiecuje mu,że rano wyjasni dlaczego zrobiłą to co zrobiła. Romero w pijackich zwidach wyobraża sobie,że Barbara ratuje go po wybuchu i że wyznaje mu miłość. Gabriel pyta Barbarę czy wie coś o Romero. Barbara stwierdza,ze uciekł bo jest winny. Gabriel chce odnaleźć wdowe Castanedę,by wyjaśnić sprawę zabójstwa jej męża. Barbara stwierdza,że to nie potrzebne,bo znowu ich oskarży o to,że jej mąż nie żyje. Xiomara zastanawia się nad tym co widziała w hotelu,gdy Maritza zamieniła się w Julianę. Dochodzi do wniosku,że to sobie wyobraziła. Nachito noca ucieka z mieszkania Luzmili. Marcos się budzi i przypomina sobie rozmowe z Charliem i z Julianą. Luzmila budzi sie rano,Pedrito odkrywa,że Nachita nie ma. Pedrito rozpacza,że najpierw odszedł jego ojciec,a teraz jego przyjaciel. Tapia i Luzmila dochodzi do wniosku,że muszą szukac Nachita. W firmie Mutti wszyscy plotkują o tym,że ktoś podkrada ich pomysły dla konkurencji. Modelki Altamira i Altagracia rzucają podejrzenia na Maritze,ale Chela jej broni. Dodaje,że to Romero jest tajemniczy. Alberto z Barbarą ciesza sie,że spadną akcje Mutti kiedy inwestorzy dowiedzą się o kradzieży preparatów. Alberto obawia się,że Romero moze im popsuc szyki,ale Barbara uspokaja go,że Romero jest już poza krajem. Romero budzi sie na kacu. Na korcie tenisowym Antonia zauważa,ze Marcosowi nie idzie zbyt dobrze. Marcos tłumaczy,że źle spał,bo martwi go ta sprawa z Marbellą. Antonia pyta brata czy sadzi,ze Maritza ma z tym coś wspólnego. Romero żegna się z manekinem i chce opuścić mieszkanie. W drzwiach spotyka komisarza policji,który stwierdza,ze to zbieg okoliczności,ze akurat teraz Romero wybiera się na wakacje. Komisarz każe policjantom zaprowadzić Romera do aresztu,i stwierdza,ze Romero jest głównym podejrzanym w sprawie kradziezy preparatu przez Marbellę. Antonia mówi,że może wykorzystac przyjaźń z Juanem Tobiasem i spytac czy ma coś wspólnego z Maritzą.Radzi jednak Marcosowi żeby sam porozmawiał z Maritzą i pozbył się wątpliwości. Ginger zza drzwi słyszy jak Nino rozmawia z kumplami o tym,że trzeba się pozbyć Pedra z dzielnicy by juz wiecej nie skrzywdził Luzmili. Tapia radzi Maritzie by wróciła do firmy a on zajmie się Reginą. Luzmila wypytuje wszystkich w okolicy o Nachita. Nachito w tym czasie zarabia czyszcząć szyby w samochodach bogaczy. Chela opowiada Maritzie o tym,że ktoś przekazał jej preparat Marbelli i Gabriel jest wściekły. Maritza stwierdza,że musi natychmiast porozmawiac z Marcosem. Do Gabriela dzwoni komisarz i informuje go,że zatrzymali Romera na próbie ucieczki z kraju. Maritza podsłuchuje pod drzwiami, jak Marcos wyznaje Charliemu,że Maritza coś przed nim ukrywa i on chce wiedzieć co to jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JuLcIa




Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:09, 27 Sty 2007    Temat postu: streszczenia

Odcinek 35:
Marcos mówi Charliemu ,że Maritza coś przed nim ukrywa,i że chciałby wiedziec co to jest. Maritza słysząc to idzie do laboratorium,i płacząć zastanawia się jak to możliwe,że Marcos w nią wątpi. Barbara udaje zdziwioną,że aresztowali Romera,i wyznaje Gabrielowi,że czuje się winna bo to ona zatrudniła Romera. Gabriel jedzie na komisariat,Gabriela chce mu towarzyszyć,ale on prosi ja by została na miejscu,i dopilnowała śledztwa. Alberto wchodzi,i mówi Gabrielowi,że viedo jest już gotowe. Gabriel stwierdza,że obejrzy je później. Tapia podejmuje kolejną próbę wyrwania Reginy ze stanu katatonii. Zbliża się do niej i opowiada jej o Gabrielu Mutti. Regina zrywa się z letargu,i dziwi się,że Tapia gada do niej tak blisko. Tapia cieszy się,że jego plana się powiódł,i że lekarz miał rację. Regina nie rozumie o czym Tapia mówi, więc Tapia ją pyta czy nie pamięta co się stało wieczorem. Regina mówi,że wszystko pamięta. Antonia spacerując spotyka roztrzęsioną Luzmilę. Luzmila opowiada jej o zniknięciu Nachita. Antonia oferuje pomoc w poszukiwaniach. Regina opowiada,że pamięta,że w akademii było bardzo głośno,że grała muzyka,a ona tańczyła. Tapia pyta czy pamięta,coś więcej.Regina się dziwi,co niby powinna pamiętać. Tapia pyta czy pamięta jak rozmawiała z nim i jak potem zapadła w stan katatonii. Regina spogląda w lustro,i z przerażeniem stwierdza,ze natychmiast podżebuje kuracji odżywiającej komórki skóry. Tapia stwierdza,że jedyne czego potrzeba Reginie to wypoczynek i przestać myśleć o rzeczach których nie potrzebuje. Regina się oburza,że Juliana nie daje jej pieniędzy które jej obiecała. Tapia zwraca jej uwagę,że powinna pomyślec o Julianie,która ciężko pracuje by spełnić jej zachcianki. Ginger spotyka się z Pedrem i mówi,że Nino zbiera ludzi by Pedra przepędzić z dzielnicy. Tapia wychodzi z akademii i spotyka Luzmilę z Antonią. Pyta jak im poszło. Luzmila mówi,że szukały Nachita ze wszystkich stron i nie znalazły. Luzmila przyznaje się Tapii,że to jej wina i że go okłamała. Mówi,że to nie Nachito ukradł pieniądze tylko łajdak Pedro. Tapia pyta czemu go okłamała. Luzmila stwierdza,że się bała bo Pedro jej groził odebraniem synka. Antonia mówi,że będa szukać dalej,tylko potrzebują więcej ochotników. Słyszy to Nino,Tapia się pyta czy Nino może pomóc. Nino mówi,że moga na niego liczyć. Nino i Antonia wymieniają sie spojrzeniami. Chela pociesza Maritzę i stwierdza,że pewnie źle usłyszała o czym mówił Marcos i że to musi być pomyłka. Rozmowe przerywa telefon. Tapia dzwoni i mówi Maritzie,że Regina odzyskała świadomość i jest taka jak dawniej. Maritza pyta czy znaleźli Nachita,Tapia mówi,ze Pedro z ochotnikami nadal go szukają. Tapia wyczuwa,że Maritza jest smutna i pyta co się stało. Maritza mówi,że ma problemy w pracy. Marcos wchodzi do laboratorium i pyta czemu Maritza płacze. Ginger mółi Pedrowi,ze Nino z ludźmi jest gotowy przepędzić Pedra jesli tylko się zbliży do akademii. Pedro stwierdza,ze Nino nie wie z kim zadziera,i całuje Ginger na siłę. Pedro mówi Ginger,że po nią przyjdzie do akademii,ale Ginger się nie zgadza.Pedro stwierdza,że jesli Nino chce go spotkac to go spotka. Gdy Ginger odchodzi,Pedro dzwoni do Czarnej i łysego i mówi,że ma dla nich robote. Marcos pyta Maritzę czy już wie o kradzieży preparatu. Maritza stwierdza,ze wie. Marco podejrzliwie mówi,że tyle jej pracy poszło na marne. Maritza prosi go,by jej wprost powiedział,że podejrzewa ją o kradzież. Marcos stwierdza,że Maritza powinna go zrozumieć. Znalazł w jej domu dokumenty od Juana Tobiasa z propozycją pracy,potem dowiedział się,że ktoś oddał preparat firmie Juana Tobiasa. Maritza mówi,że nie ma nic wspólnego z Marbellą,i nigdy z tymi ludźmi nie rozmawiała. Barbara rozmawia z Albertem i mówi,że boi się,że Przycisną Romera i może zacząć gadać głupoty. Na komisariacie komisarz pyta Romera co ma w walizce. Romero mówi,ze rzeczy osobiste. Komisarz otwiera walizkę i wyjmuje damskie ubrania,wzbudzają w nim śmiech. Romero mówi,że jechał na wakacje. Komisarz się dziwi,że nie kupił biletów nie zrobił rezerwacji i wybiera się na wakacje. Komisarz radzi Romerowi by się przyznał,ze to on sprzedał preaparat Marbelli. Modelki plotkują o nieobecności Xiomary. Barbara to słyszy i mówi,że Xiomara złapała wirusa.Rozpędza modelki. Marco mówi Charliemu,że tylko pytał Maritzę o kontakty z Juanem Tobiasem,a ona się wściekła,a nigdy wcześnije z nim nie rozmawiała w ten sposób. Dodaje,że nie chciał jej urazić. Charlie mółi,że najlepsza obroną jest atak,a być może Maritza prowadzi podwójną grę. Prosi Marcosa by na siebie uważał. Marcos mówi,że przyjaciel zmyśla,bo Marcos wie że Maritza go kocha i jest szczera wobec niego. Charlie się pyta Marcosa czy zna matkę Maritzy i czy naprawdę jest taka chora,że Maritza znika wieczorami by sie nią opiekowac. Regina zastanawia sie skąd weźmie pieniadze na operację zmarszczek.Dzwoni do Juliany. Regina mówi,że pilnie potrzebuje pieniędzy. Maritza stwierdza,że od rana sytuacja w firmie się zmieniła.Regina się zastanawia czym sobie zasłużyła na taką córkę jak Juliana. Gabriel zjawia się na komisariacie i rozmawia z Romero. Gabriel stwierdza,że Romero nikogo nie informo wał o swoich planach,ale Romero sie upiera,ze Gabriel sam go wysłał na wakacje. Romero dodał,że powinni oskarzyć Maritzę a nie jego. Altamira i Altagracia odwiedzają Xiomarę. Rosita służaca mówi im,że nie moga wejść bo Barbara zakazała odwiedzać Xiomarę. Zjawia się Xiomara i się wita z modelkami. Kiedy Rosita mówi,że Barbara zabroniła przyjmowac gości,Xiomara udaje atak i zabiera koleżanki do swojego pokoju. Nino i Antonia szukają Nachita. Obserwują to zbiry Czarna i łysy. Komisarz mówi Gabrielowi,że przejrzał dokumenty Maritzy i wydają mu sie podejrzane. Xiomara opowiada koleżankom o tym co zaszło w hotelu, gdy uwięziła Maritze. Potem opowiada,że Marcos się nią troskliwie zajął jak miała atak. Marcos przypomina sobie rozmowę z Maritzą i wyrzuca sobie,że w nią wątpił. Romero dzwoni do Barbary i mówi,że musi go uratowac i zwalić winę na Maritzę,jeśli nie chce by wszyscy sie dowiedzieli co ma na sumieniu. Alberto widzac minę Barbary pyta co sie stało. Barbara zdziwiona mówi,że Romero jej groził. Maritza w laboratorium przypomina sobie jak Marcos jej podarował naszyjnik w kształcie serca i jak sie oświadczył w domu ojca. Regina myszkuje w pokoju Juliany. Znajduje kolię i zastanawia sie jak Julianę stac na tak drogie rzeczy. Postanawia zanieść kolię do lombardu i obiecuje sobie,że jak sie stanie sławna to wykupi kolię. Gabriel,Barbara i Alberto ogladają kasete z ochrony. Gabriel stwierdza,ze nie ma dowodu,że to Romero stoi za kradzieżą. Chce u siebie widzieć Maritze Ferer. Regina zanosi kolię Juliany do lombardu. Właściciel nei chce dac Reginie tyle kasy ile ona oczekuje. Regina sie odgraża,że pójdzie do kogoś innego. Wtedy właściciel zgadza się na proponowaną cenę. Gabriel mówi Maritzie,że podobna sytuacja nie może sie powtórzyć. Maritza stwierdza,że najlepiej będzie jak złoży wymówienie. Maritza mówi,że bardzo ją boli,że Gabriel jej nei ufa i że Marcos w nią wątpi. Gabriel stwierdza,że rezygnacja nie jest dobrym wyjściem,i że ta sytuację trzeba wyjaśnić. Antonia z Ninem postanawiają sie rozdzielić by kontynuowac poszukiwania Nachita. Gdy Antonia odchodzi, Czarna i łysy napadają na Nina. Antonia się wraca i kopie łysego w krocze,wtedy on uderza ja kijem w plecy. Nachito wszystko widzi i biegnie przed siebie. W drodze natyka sie na Luzmilę. Luzmila cieszy sie że wrócił i prosi go o wybaczenie. Nachito mówi,że jej wybacza,i że niedaleko lezy ranny Nino z jakąś dziewczyną. Luzmila znajduje Nina i pyta co się stało. Nino mółi,że ktoś ich zaatakował. Luzmila i ludzie przenoszą Nina i Antonię do akademii. Altamira i Altagracia obgadują Maritze. Marcos to słyszy i zabrania im komentowania sprawy dopóki sie nei wyjaśni. Nino się domyśla,że za napadem stoi Pedro i odgraża się że drogo mu za to zapłaci. Tapia na próżno próbuje go powstrzymac. Tapia pyta Luzmili,czy to nei ta dziewczyna szukała kiedyś mieszkania w ich dzielnicy. Luzmila mówi,że tak,i że to córka Gabriela Mutti. Prosi Tapię by nikomu o tym nie mówił,i że sama zadzwoni do Gabriela by mu powiedziec co sie stało. Sekretarka zawiadamia Gabriela,że dzwoniłą jakaś dziewczyna i mówiła,że Antonia jest ranna. Gabriel sie oburza czemu wcześniej go nei zawiadomiła. Sekretarka sie tłumaczy,że myślałą,że to zart. Barbara zauważa,że w tej dzielnicy mieszka Maritza Ferer. Gabrie tam jedzie. Barbara dzwoni do komisarza i mówi,żeby oszukał Maritze i jak najszybciej z nią porozmawiał. Gabriel chce zabrać Antonię do domu. Antonia mówi,że nic poważnego sie nie stało,poza tym ma w akademii wielu przyjaciół którzy jej pomogli. Gabriel dziekuje Tapii i wszystkim i opuszcza akademie. Marcos pyta Barbary czemu przyszli przesłuchac Maritze. Wierzy w jej niewinność,ale Barbara próbuje go przekonac,że Maritza jest jedyną winną tego co sie stało. Regina wraca z lombardu. Przed akademia widzi elegancki samochód, myśli,że to impresario przyjechał by ją zatrudnić. Spotyka Gabriela. Gabriel pyta czy to ją widział na komisariacie pewnego dnia. Potem pyta czy to Regina. Maritza chce zdazyc wyjsc z firmy,zanim zmieni sie w Julianę. Marcos przychodzi i informuje ja,ze komisarz chce z nia rozmawiac. Po chwili zjawia sie komisarz...

36 Odcinek:
Na widok komisarza, Maritza ucieka z firmy. Gabriel prawi Reginie komplementy,i pyta czy mieszka w pobliżu. Regina jest zachwycona,zmyśla,że przyszła do przyjaciółki,i że mieszka gdzie indziej. Gabriel stwierdza,że Regina pewnie mieszka z mężem i dziećmi. Regina mółi,że nigdy nie wyszła za mąż,bo zajmowała sie karierą. Gabriel wspominał ich pierwsze spotkanie,i wyznał,że ma same miłe wspomnienia. Regina zauwazyła,że z nią jest podobnie. Maritza ucieka z firmy,ale Barbara wzywa ochroniarzy by nie pozwolili jej uciec. Gabriuel proponuje Reginie podwiezienie,ale ona wymiguje sie,że skoro przyjaciólki nie ma to pójdzie na obiad do restauracji. Gabriel myśli,ze Regina ma spotkanie,ale ona zaprzecza i stwierdza,że czasem je obiady sama.Gabriel zaprasza Reginę na obiad,Regina sie zgadza. Tapia chce znaleźć Pedra,by się z nim rozprawić,bo wie gdzie go znajdzie. Gdy Luzmila chce iść z nim,Tapia prosi by zajęła sie lepiej Pedritem.Antonia idzie szukać Nina.Gabriel pyta Regine czy podoba jej sie lokal,Regina wyznaje,ze czuje sie jak ryba w wodzie bo lokal jest dość elegancki.Gabriel chce wiedziec czym sie zajmowała Regina przez te 20 lat,bo jakoś nie natknął sie na jej zdjęcia w prasie. Przypadkowo zauważa zniszczoną torebkę Reginy,świadcząca że nie wiedzie jej sie najlepiej. Regina mówi,że przerwała kariere modelki,by zając sie innymi ważnymi sprawami.Dodaje,że z przyjacielem zajmuje sie organizacją pokazów tanecznych,artystycznych.Gabriel stwierdza,ze często jego firma korzysta z usług takich agencji z tancerzami,Wręcza Reginie wizytówkę.Komiasarz goni Maritze,która w miedzyczasie stałą sie Julianą. Gdy ją dogania jest zdziwiony,że to nei Maritza. Pyta Juliany czy nie widziałą pięknęjnkobiety uciekającej w tym kierunku. Juliana mylnie pokazuje kierunek,gdzie niby uciekła Maritza.Sama ucieka w inną stronę. Marcos dogania komisarza,ale komisarz mówi mu,że stracił z oczu Maritze,a kiedy wydawało mu sie że ja złapał za ramię okazało sie że to inna kobieta,zupełnie różna od Maritzy.Gabriel odbiera telefon z firmy,a potem mówi Reginie że ma problem z jedna z pracownic laboratorium.Gabriel prosi Reginę o wizytówkę,ale ona zmyśla,że zapomniałą zabrać ze soba,i że zadzwoni do neigo i poda mu namiary.Gabriel popijając wino wyznaje Reginie,że to spotkanie przypomina mu ich pierwsze spotkanie. Tapia zarzuca Pedrowi,że robi wiele głupich rzeczy,i że daje zły przykład Pedritowi.Każe mu sie wynosić z dzielnicy,ale Pedro nei zamierza go słuchac.Juan Tobias przychodzi do Juliany i pyta czy przejrzała dokumenty ktre jej zostawił. Juliana mówi,że te papiery przysporzyły jej problemów,i że nie może przyjąc propozycji pracy w Marbelli,bo jest jej dobrze tam gdzie pracuje.Juan Tobias prosi by to przemyślała,i jak wróci to mu odpowie. Dodaje,że nie chce usłyszeć odmowy. Kobieta w restauracji proponuje zrobienie zdjęcia Reginie i Gabrielowi.Gdy zdjęcie jest gotowe,Gabriel wręcza Reginie różę. Regina jest zachwycona.Gabriel stwierdza,ze zachowałby zdjęcie,ale Regina się oferuje,że ona ej zachowa na pamiątkę spotkania.Gabriel pyta gdzie ma odwieźć Reginę,Regina prosi by ją zawiozl do domu przyjaciółki,gdzie się spotkali. Gabriel wyznaje że jego córka Antonia, tez mieszka w tej dzielnicy.Nino przychodzi do klubu,by policzyć sie z Pedrem,dochodzi do bójki. Luzmila zastanawia sie gdzie sie podział Nino,Tapia i Regina.Juliana wraca do akademii i wyznaje Luzmili,,ze policja jej szuka,bo skradziony preparat zarejestrowała konkurencyjna firma. Wszyscy,włacznie z Marcosem myślą,że Maritza dopuściłą sie oszustwa.Luzmila pyta o szczegóły,Juliana wyznaje,że kiedy zaczęli ja wypytywać uciekłą z firmy,nie wyjaśniając miczego.Luzmila chce iśc do Marcosa,i wszystko wyjaśnić,ale Juliana ją powstrzymuje,skoro Marcos i tak w nią wątpi. Gabriel podwozi Reginę pod dom.Regina jest szczęśliwa,że Gabriel ją rozpoznał po tylu latach i myśli,że nadal mus ie podoba.Antonia przyprowadza do akademii obolałego Nina. Juliana ma żal do Luzmili,ze nei powiedziała jej o bójce Pedra i Nina.Luzmila ja przeprasza,i oznajmia że Nachito sie odnalazł. Luzmila wyznaje,ze to nei Nachito ukradł pieniądze Pedrita tylko Pedro.Juliana radzi jej by doniosła na Pedra.Tapia wraca i mówi,ze Pedro to łąjdak,i nic do neigo nie przemawia.Regina wraca i oznajmia wszystkim że jest najszczęśliwszą kobieta na świecie,i przyszłą milionerką.Juliana pyta o powód,ale Regina mówi,że po prostu ma takie przeczucie.Juan Tobias jedzie na ranczo,i prosi Navarro by go skontaktował z osobą odpwoiedzialną za preparat który chca wprowadzić na rynek.Marcos z komisarzem zjawiają sie wieczorem pod domem Maritzy ale nikogo nei zastają.Luzmila z Julianą składaja donos na Pedra na komisariacie.Navarro spotyka sie z Barbara i mółi,ze Juan Tobias osobiście chce rozmawiać z twórca preparatu.Tapia żada od Reginy wyjaśnień jej radosnego nastroju. Regina pokazuje mu zdjęcie i opowiada o spotkaniu z Gabrielem. Tapia stwierdza,ze gdyby nie widział zdjęcia,to by pomyślał,że Regina wszystko zmyśliła.Regina tańczy w akademii ze szczęscia, zauważa ją Marcos,i od razu wychodzi.Marcos dzwoni do Maritzy i pyta gdzie jest. Juliana zmyśla,że opiekuje sie chorą matką. Przeprasza go,ze uciekłą z komisariatu i obiecuje,że wszystko wyjaśni. Marcos słyszy hałas samochodów,Juliana zmysla,ze ma w pokoju otwarte okno.Marcos pyta ją czy rozmawiała z Juanem Tobiasem. Juliana stwierdza,że nie ma z nim nic wspólnego,tylko złożył jej ofertę pracy. Pośpiesznie żegna sie z Marcosem.Juliana wyznaje Luzmili,że już nei wie co robic z tyloma kłamstwami. Marcos jest przekonany,że Maritza go okłamuje.Widok zadowolonej Reginy wracającej do domu go w tym utwierdza,i dochodzi do wniosku,że wszyscy mieli rację próbują cmu to uświadomić.Gabriel uważa,ze Antonia powinna wyprowadzic sie z dzielnicy bo jest niebezpieczna. Antonia mówi,ze zdarzają sie tylko incydenty i bójki,ale nie mają z nią nic wspolnego. Gabriel prosi ją,zeby wracała do domu jak tylko uzna,ze nie da sie tam mieszkac. Opowiada Antonii o spotkaniu z Reginą.Wyznaje,ze Regina była kiedyś modelką ale teraz chyba niezbyt dobrze jej sie wiedzie. Antonia dopytuje sie skąd to wie. Gabriel stwierdza,ze Regina nie jest zbyt dobrze ubrana,i nosi starą torebkę,i chciałby jej jakoś pomóc. Antonia radzi ojcu by kupił Reginie na poczatek torebkę i oferuje swoją pomoc przy zakupach.Barbara radzi Romerowi,by robił tylko to co sama mu każe,mówi mu,ze połączy go z pewnym człowiekiem któremu Romero powie dokładnie to,co Barbara mu rozkaże.Maritza wraca do firmy,ale strażnik nie chce jej wpuścic dopóki Gabriel na to nei zezwoli. Gabriel sie zgadza, Maritza idzie do biura Marcosa. Marcos oschle ją wita. Maritza sądzi że to przez to,ze uciekła z komisariatu,i obiecuje że wyjaśni wszystko z komisarzem.Dodała że uciekła bo musiała biec do domu,by zając sie matką. Marcos ma dośc słuchania kłamstw Maritzy,i mówi,że nie jest taki głupi i odkrył wszystkie jej kłamstwa. Dodaje,że ślepo jej ufał,a ona go zawiodła.Maritza wyznaje że kocha Marcosa,ale on jej nei słucha tylko stwierdza,że wieczorem odkrył wszystko.Był pod jej domem a jej tam nie było. Maritza próbuje wyjasnić,że zajmowała sie matką,ale Marcos jej rzuca w twarz,że jej matka szła rozanielona po ulicy.Maritza jest zaskoczona i nie moze powiedziec słowa. Marcos stwierdza,ze pewnie Juan Tobias jej doradził milczenie,i moze nawet coś ich łączy.Maritza udrza go w twarz i wychodzi.Lekarz mółi Barbarze,że Xiomara za kilka dni moze wracać do pracy,tylko musi zazywać przepisane leki.Barbara nie wierzy w chorobę Xiomary i pyta czy to wszystko wymyśliła i czy już ją zmęczyło udawanie chorej.Xiomara upiera sie że to co zaszło w hotelu to była prawda. Barbara nie wierzy,że najpierw Xiomara widziała Maritze,potem Maritza zniknęła i na jej miejscu była jakaś paskudna kobieta.Barbara zabrania Xiomarze by mółiła o tym Gabrielowi. Xiomara twierdzi,ze tylko chce odzyskac Marcosa.Barbara jej obiecuje że wkrótce Xiomara będzie żoną Marcosa,jesli jej nie zawiedzie. Maritza opowiada Cheli o zajściu z Marcosem.Chela doradza jej by wyznała komisarzowi wszystko co wie. Maritza stwierdza,ze niestety nie może wyjasnic czemu nie wychodzi wieczorami. Marcos mówi Antonii o kłamstwach Maritzy,Antonia nie może uwierzyć w winę Maritzy bo wydawało jej sie że to dobra kobieta. Marcos podejrzewa,ze Maritza ma coś wspólnego z Juanem Carlosem.Antonia radzi mu by nie dał sie ponieść emocjom. Marcos mówi jej,że w domu Maritzy widział dokumenty z propozycją pracy w Marbelli. Antonia pyta czy ojciec już wie,Marcos stwierdza,że nic mu jeszcze nie mówił.Antonia żegna sie z Marcosem i prosi by wszystko przemyślał,żeby potem nie żałował. Juan Tobias rozmawia z Romero o nowym produkcie.Pedro rozmawia ze zbirami i odgraża sie że Luzmila pożałuje że z Julianą na niego doniosły.Maritza obiecuje Gabrielowi,że nie będzie niczego ukrywac przed policja.Pedro przyjezdża do szkoły Pedrita.Ma zamiar wywieźć go jak najdalej od Luzmili.Maritza zgłasza Marcosowi chęć zeznawania,Marcos kpiąco stwierdza,że ma nadzieję,ze Maritza im powie prawdę. Pedro woła syna. Pedrito ma żal do ojca,że krzywdził Luzmilę,ale decyduje sie do neigo iść. Gdy przebiega przez ulicę wpada na maskę innego nadjeżdżającego samochodu. Sprawca wypadku ucieka.Pedro zamiast pomóc synowi,odjeżdża z piskiem opon.Luzmila zauważa Pedrita na ulicy i krzyczy do gapiów żeby ktoś wezwał karetkę bo syn jest umierający.Marcos mówi Maritzie,że stracił już rachubę jej kłamstw. Kłamałą o mamie,o wieczorach,o Juanie Tobiasie i pewnie też o swojej miłości do Marcosa.Marcos ozjnajmia jej,ze podjął decyzję i nie chce Maritzy widzieć nigdy w życiu...

Odcinek 37:
Marcos każe Maritzie zniknąć z jego życia. Maritza ze łzami w oczach wychodzi z biura Marcosa. Luzmila rozpaczliwie prosi gapiów o wezwanie karetki. Maritza przychodzi do firmowej kawiarni. Chela widząc jej smutną minę,pyta czy pokłóciła sie z Marcosem,i czy wyjaśniłą mu wszystko. Maritza płacząc młói,że Marcos nie pozwolił jej mówić,oschle ją potraktował i patrzył na nią ze wściekłością,jakiej u niego wczesniej nie widziała. Regina z Tapia obserwują tancerzy w akademii,Regina wyznaje,że chciałaby tańczyć jak oni. Do akademii wbiega Nachito i opowiada o wypadku Pedrita. Tapia woła Nina i wybiega z akademii. Maritza idzie na rozmowę z komisarzem. Przeprasza go,że uciekła,ale musiała zając się chora matką. Komisarz pyta czy Maritza znała wczesniej Juana Tobiasa i czy się z nim kontaktowała. Maritza mówi,że bezpośrednio nie,bo sprawami preparatu zajmowali się Romero i Alberto. Komisarz stwierdza,że Maritza musi im wyjaśnić dlaczego jej dokumenty w firmie Mutti sa niekompletne. Maritza mówi,że oryginalne dokumenty jej zaginęły,i a nowe mają nową numerację. Niestety nie umiała powiedzieć dlaczego. Rozmowę przerywa telefon. Regina informuje Maritzę,że Pedrita potrącił samochód. Maritza wybiega z firmy. Alberto próbuje zaoferowac pomoc,ale Maritza odmawia. Marcos opowiada Charliemu o kłótni z Maritzą. Mówi,że po głowie kołacze mu mnóstwo myśli,i nie może uwierzyć,że Maritza go okłamywała. Charlie próbuje pocieszac przyjaciela mówiąc że może się myli co do Maritzy. Dodaje,że może Maritza miała spotkanie z przyjaciółkami,albo była w akademii.Alberto dogania Maritze i prosi by pozwoliła mu się zawieźć do szpitala. Maritza ma opory,ale Alberto tłumaczy,że chce jej tylko zaoferować swoje wsparcie i pomoc. Widza ich Marcos i Charlie. Marcos stwierdza,że zakochał się beznadziejnie w kobiecie,która jest dla niego zagadką. Maritza przyjeżdża do szpitala. Pod szpitalem czeka na nią roztrzęsiona Luzmila. Mówi Maritzie,że się boi,że Pedrito moze umrzeć. Marcos z Charliem wznoszą toasty za powrót Marcosa do życia bez zobowiązań. Dołączają do nich modelki. Lekarz mówi Luzmili,że nie chce jej dawać fałszywych nadziei,i że stan Pedrita jest krytyczny. Luzmila jest załamana. Barbara pyta Xiomary jaką grę prowadzi,i dlaczego udawała atak szaleństwa. Xiomara jej wyjaśnia,że to nei było udawane,bo sama nie wie co się dokładnie stało. Straciła nad sobą kontrolę gdy zamiast Maritzy zobaczyła okropna kobiete. Xiomara opowiada Barbarze,że Altamira z Altagracią opowiedziały jej o podsłuchanej rozmowie Maritzy i Cheli. W trakcie tej rozmowy Maritza zwierzała się Cheli,że ukrywa przed Marcosem coś strasznego. Xiomara mółi Barbarze,że chciała się dowiedziec co to jest. Altamira z Altagracią opowiadają Marcosowi,co podsłuchały. Stwierdzają,że dziwi ich to,że dla oszustki zostawił kobiete z klasą czyli Xiomarę. Prosza by dał Xiomarze jeszcze jedna szanse. Regina chce włączyć płytę z muzyka Czajkowskiego,ale Ginger jej przerywa i robi wykład,że na zajeciach tańca słucha sie innej muzyki. W akademii zjawia się Pedro. Regina pyta,czy słyszał o wypadku syna,a Pedro oschle mówi,że złego licho nie bierze. Poprawia się mówiąc,że miał na myśli oczywiście,dzieci szybko wracają do zdrowia. Regina przyznaje mu rację. Ginger pyta Pedra czy stan Pedrita jest poważny,ale Pedro kłamie,że to tylko kilka niegroźnych zadrapań. Ginger prosi by zabrał ja do szpitala,a uczniów zostawia pod opieką Reginy. Pielęgniarka prosi Luzmilę o podpisanie zgody na operację Pedrita. Luzmila jest przerażona. Nie zgadza się na podpisanie zgody,bo nie wierzy,że stan syna jest tak powazny,ze trzeba operować. Pielęgniarka mówi, że potrzebne jest ubezpieczenie,wiec Maritza oferuje Luzmili pomoc z firmy Mutti. Barbara mówi Gabrielowi,że wg lekarza stan Xiomary sie poprawia i za kilka dni wróci do pracy. Barbara wykorzystuje rozmowę by zasiac w Gabrielu wątpliwości wobec Maritzy. Gabriel prosi ją by się powstrzymała bo nie ma dowodów. Dodaje,ze Maritza zaprzeczyła,że ma coś wspolnego z Juanem Tobiasem. Barbara mówi mu,że Maritza zaprzecza,ale Gabriel chyba nie oczekiwał,że się przyzna. Dodaje,że za to co zrobiła, powinna iść do więzienia. Gabriel mówi Barbarze,że nie chciał nachodzić Juana Tobiasa,ale chy a nie ma wyboru. Gabriel chce do niego zadzwonić,ale Barbara go namawia ,że bedzie lepiej jak sie zajmą Maritza, która jest ich prawdziwym wrogiem. Dodaje,że Maritza coś ukrywa, nie jest taka święta jak sądzili,i że nawet Marcos w nią teraz wątpi. Barbara chce ją zdemaskowac,zanim Maritza wyrzadzi im większa krzywdę. Lekarz mówi Luzmili,ze Pedrito stracił nerkę i jest na oddziale intensywnej terapii. Dodaje,że koszty leczenia sa bardzo duże. Luzmila jest załamana,bo nie ma skąd wziąc tak dużej sumy. Nachito chce oddac swoje oszczędności,Tapia przekonuje Luzmilę że nie jest sama,i razem z Maritzą postarają sie uzbierac na opłacenie leczenia. Maritza mówi,że w tej chwili Pedrito jest najwazniejszy. Luzmila jest wzruszona i mówi,że wszyscy sa dla niej jak rodzina i nie wie co by zrobiła bez nich.Marcos i reszta towarzystwa są wstawieni,modelki proponują żeby sie przenieśli z impreza do mieszkania Marcosa. Marcos stwierdza,że do tej pory był ślepy,ale własnie oddzyskał wzrok. Maritza z Tapią ida na bok i zastanawiają się jak można zebrac taką sumę pieniędzy,by pomóc Luzmili. Tapia prosi Maritze by poszła do akademi i zebrała wszystkich uczniów,a on zostanie w szpitalu bo cos chce sprawdzić. Regina prowadzi w akademii zajęcia salsy i jest z siebie niesamowicie dumna. Nachito przynosi Luzmili sok,ale Luzmila nie ma ochoty. Prosi Nachita by się pomodlił do najświętszej panienki,by uratowała życie Pedritowi. Altamira dzwoni do Xiomary i przekazuje dobre wieści,że Marcos zerwał z Maritzą,dodaje,że własnie wszystkie modelki świetują w jego mieszkaniu. Maritza przyjeżdża z Nachitem pod akademię. Prosi Nachita by sam poszedł do akademii a ona zaraz przyjdzie. Jest ciemno wiec Nacho mówi,że sam sie boi iść. Prosi by Maritza go przytuliła. Maritza spoglada w niebo,widzi że się ściemnia. Obiecuje,że obejmie Nachita pod jednym warunkiem,że zamknie oczy ,odwróci się i zaraz pobiegnie do akademii. Zmienia się w Julianę. Nachito się zgadza,a biegnąc mówi do siebie,że Maritza zwariowała. Xiomara chce wyjśc z domu,ale Rosita ,mówi,ze Barbara nie pozwoliła jej wypuszczać samej. Xiomara stwierdza,ze lekarz mówi,że jej stan jest dobry. Barbara zabawia się z Albertem w jego mieszkaniu. Przerywa im telefon od Xiomary. Xiomara prosi by Barbara powiedziała Rosicie,żeby pozwoliła jej wyjśc,bo ma ważne spotkanie z Marcosem.Xiomara oddaje słuchawkę Rosicie,Barbara mówi jej by pozwoliła wyjśc Xiomarze i podąła jej słuchawkę. Barbara pyta Xiomary jak to możliwe,że wychodzi z Marcosem. Xiomara mówi,że Marcos zerwał z Maritzą. Barbara prosi ją by nie robiła Marcosowi scen zazdrości. Xiomara stwierdza,że wie co robi. Alberto pyta Barbary czego chciała Xiomara,Barbara mówi,że prosiła o pozwolenie na wyjście z Marcosem. Dodaje,że wyglada na to,że słodka parka się pokłóciła. Barbara mówi Albertowi,że teraz może się zbliżyć do Maritzy,ale nie tak bardzo jak do niej. Juliana przynosi Nachitowi kolację,widząc ze jest smutny pociesza go mówiąc,że Pedrito wyzdrowieje. Nachito czuje się winny,że widział wypadek i nic nie mógł zrobić,stwierdza,że to jego mógł potrącić samochód. Dodaje,że on nie ma rodziny i nikt by po nim nie płakał,a jak Pedrito odejdzie będą cierpieć wszyscy. Juliana prosi go by tak nie mówił,bo wszyscy w akademii go bardzo kochają,a że nie ma rodziców,to traktują go jak syna. Juliana prosi Nachita by wypił mleko,ale on mówi,że będzie lepiej jak się pomodla o wyzdrowienie Pedrita. Xiomara zjawia sie w mieszkaniu Marcosa,widząc go w objęciach Altamiry pyta czy w czymś przeszkodziła. Marcos prosi ją o wybaczenie,że przez niego zachorowała. Nachito mówi,że Juliana jest dla neigo tak samo dobra jak Maritza,i mocno ją ściska. Pedro zabawia się z Ginger,która watpi w szczerośc jego uczuć. Pedro mówi,że mu na niej zalezy i jej to udowodni. Wyjmuje kolie w kształcie serca. Ginger jest zaskoczona i pyta komu ją ukradł. Pedro stwierdza,że zapłacił za nią swoimi pieniedzmi. Juliana przerywa zajęcia i oznajmia wszystkim,że Tapia został w szpitalu. Prosi wszystkich by poszli do domu i sie pomodlili o zdrowie dla Pedrita,bo zajęc nie bedzie. Impreza w mieszkaniu Marcosa trwa. Marcos wznosi toast za to,że uwolnił się od Maritzy. Mówi,że ona coś ukrywa, a Xiomara się zastanawia co to takiego. Juliana przygotowuje kiermasz na którym będa zbierane pieniądze dla Pedrita. Regina się dziwi po co tyle zachodu jesli i tak to nic nie da. Luzmila odwiedza syna na intensywnej terapii. Pedrito odzyskuje przytomność,i woła ojca. Marcos ogłasza,że Maritza dla niego nie istnieje, Xiomara prosi by do niej zadzwonił i jej to powiedział. Maroc dzwoni,odbiera Juliana. Gdy chce Marcosowi opowiedziec o wypadku Pedrita, Marcos kpi że pewnie znowu zajmuje sie chora matką. Dodaje ,że ma dośc jej kłamstw. Życzy Maritzie by spędziła tak cudowną noc jak on w towarzystwie dziewczyn. Juliana jest smutna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JuLcIa




Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:10, 27 Sty 2007    Temat postu: streszczenia

Odcinek 38
Juliana jest smutna,słysząc w tle śmiechy modelek i docinki Xiomary. Marcos na pożegnanie ironicznie mówi by pozdrowiła Alberta. Juliana płacze... Nacho widząc Julianę pyta czy Pedrito umarł. Juliana mówi,że nie,i tłumaczy mu,że czasem wydaje się,że komuś na Tobie zalezy,a jak się odkryje,że tak nie jest to to bardzo boli. Nachito zapewnia Julianę,ze wszyscy ją kochają. Oferuje swoją pomoc przy kiermaszu,i proponuje Julianie,że może być jej narzeczonym,byle by była szczęśliwa. Pedrito odzyskuje przytomność i pyta o ojca. Luzmila obiecuje mu,że poszuka ojca i przyprowadzi go,by zobaczył Pedrita.Impreza w mieszkaniu Marocosa się kończy,modelki wychodza z Charliem,zostawiając Xioamrę i Marcosa samych. Xiomara stwierdza,że moga teraz kontynuować świętowanie sami. Chce żeby Marcos się z nią kochał. Luzmila mówi Tapii,że Pedrito wzywa ojca. Tapia stwierdza,że pewnie majaczy,i dodaje,że Pedro się źle zachował zostawiając syna w ciężkich chwilach. Luzmila wspomina,że Pedro kiedyś był innym człowiekiem. Chciał założyć rodzinę,a gdy zaszła w ciązę zniknął. Dodaje,że się pomyliła i była głupia sądząc,ze Pedro się zmieni w odpowiedzialnego faceta. Tapia pociesza Luzmilę,że jest dla Pedrita ojcem i matką i z taką dobrą i ładną matką Pedrito stanie się dobrym człowiekiem. Nino podziwia Julianę,że całą noc przygotowywała kiermasz dla Pedrita. Stwierdza,że jest brzydka,ale pracowita.Nino nie rozumie jak Juliana może od świtu pracować,i prosi Maritzę by mu pomogła,ale Maritza mówi ze musi iść do pracy.Marcos się budzi i jest przerażony,że spędził noc z Xiomarą. Mówi jej,ze nie chce jej krzywdzić. Xiomara stwierdza,że doskonale wie,że Marcos nadal kocha Maritzę ale mimo to chce z nim być,nie oczekując nic w zamian. Dodaje,ze chce tylko by był szczęśliwy. Maritza widzi Reginę w kuchni,zagniatająca ciasto na placki. Dziwi się że Regina pomaga w kuchni. Regina stwierdza,że nie rozumie jej zdziwnia,bo przeciez Maritza jej nie znała wcześniej. Maritza mówi,że Juliana jej opowiadała o rodzinie. Regina stwierdza,że jest szcżęsliwie zakochana. Gdy Maritza pyta kim jest szczęściarz,Regina mówi,że nie może jej tego powiedzieć. Luzmila odwiedza Pedrita,nagle włącza się alarm w respiratorze. Lekarz prosi o wyjście z sali. Luzmila z Tapią czekają w poczekalni na wiadomości. Lekarz się zjawia i stwierdza,że Pedrito potrzebuje zdrowej nerki. Dodaje,że potrzebny jest dawca,który zgłosi się na badania,by potwierdzić zgodność. Luzmila błaga lekarza by ratowali Pedrita,bo to jedyne co ma najcenniejszego na świecie. Gabriel z Barbarą spotykają na korcie tenisowym Marcosa i Xiomarę. Barbara zabiera Xiomarę by obaj mogli spokojnie porozmawiać. Gabriel pyta syna,dlaczego jest Xiomara i czemu Maritza mówiła,że Marcos w nią zwątpił. Marcos wyjaśnia ojcu,że się pokłócił z Maritzą. Nie wie co o niej myśleć,i ma wiele wątpliwości. Gabriel mu tłumaczy,że Xiomara jest chora, i niebezpieczna. Prosi Marcosa by przemyślał swoje zachowanie i nie osądzał Maritzy zbyt pochopnie póki nie ma dowodów. Maritza zjawia się w szpitalu. Luzmila mówi jej że czekają na wyniki badań,które stwierdzą,czy Luzmila może być dawca dla Pedrita. Maritza pociesza ja,że wszystko będzie dobrze. Xiomara dumnie wchodzi do firmy pod rękę z Marcosem. Modelki stwierdzają,że to znak,ze Marcos skończył z Maritzą. Maritza mówi Luzmili,że ona może poddac się badaniom,żeby być dawcą nerki dla Pedrita. Dodaje,że Luzmila ma dla kogo żyć,a w nią wszyscy wątpią. Maritza mówi Luzmili,że wieczorem dzwonił do niej Marcos,był w mieszkaniu z innymi kobietami. Dodaje,że w jego głosie było tyle nienawiści,i że pewnie bawił się świetnie z Xiomarą,bo w tle było słychac jej głos. Luzmila mówi,że jej przykro z tego powodu. Maritza obicuje Luzmili,że zrobi wszystko by Pedrito wyzdrowiał. Luzmila mówi,że Maritza może się pomodlić,żeby nerka Luzmili nadawała sie dla Pedrita. Prosi Maritzę by jej obiecała ,że jeśli przeszczep się nie powiedzie,Maritza zaopiekuje się Pedritem. Maritza uspokaja Luzmile,że nic takiego się nie stanie,bo Bóg nie pozwoli Luzmili umrzeć. Nino oświadcza,że chętnie by zatańczył na kiermaszu,ale Ginger nie chce. Regina wpada na pomysł by zorganizowac konkurs tańca,i dodaje,ze zajmie się tym,jak się trochę ogarnie. Nino prosi kolege by poszedł do kliniki i poprosił Tapię by szybko wrócił,bo czarno to widzi... Modelki kpia z Maritzy,że nie dość że Marcos z nią zerwał,to jeszcze jest oskarżona o współprace z konkurencją. Dodają , że tak kończą takie które nie są zadowolone z tego co mają i ciągle chca więcej. Słyszy to Gabriel i krzyczy,że nie zyczy sobie by ktoś w jego firmie rzucał oskarżenia przeciw Maritzie. Zaprasza Maritze do swojego biura. Maritza mysli,że Gabriel chce ją zwolnić,ale on prosi ja tylko o odpoczynek w domu,do czasu wyjaśnienia sprawy z kradzieżą preparatu. Dodaje,że wierzy Maritzie. Maritza mówi,że już ma pomysł na nowy preparat który będzie o wiele lepszy od tego skradzionego. Barbara podsłuchuje pod drzwiami... Navarro mówi,że Juan Tobias jest zajęty sprawami ziemi swojego ojca. Barbara się cieszy,że to korzystne dla ich planów. Prosi Navarra by się spotkał z komisarzem i zeznał,ze Juan Tobias miał coś wspólnego z Maritzą Ferrer. Navarro pyta o powód,więc Barbara wyjaśnia,że pracuja nad nowym preparatem,i chce zasiać w śledczych wątpliwości,że Maritza przekazuje wszystko Marbelli. Chela jest zdziwiona,ze Maritza będzie pracować w domu. Maritza mówi,że Gabriel ją o to prosił do czasu wyjasneinia śledztwa. Maritza wyznaje Cheli,ze Pedrito wpadł pod samochód. Dodaje,że stracił nerkę i szybko potrzebuje nowej zdrowej nerki,ale to kosztowne. W tym celu organizują w dzielnicy kiermasz,żeby móc zapłacić za operację. Komisarz wypytuje Navarra o to,czy Juan Tobias zna Romera lub Maritze. Navarro kłamie,że Juan Tobias spotkał się kilka razy z Maritzą. Sekretarka kpi z Maritzy,Chela w obronie przyjaciółki chce ją uderzyć,ale Maritza ją powstrzymuje. Barbara opowiada Albertowi, o rozmowie z Navarro. Prosi go by zbliżył się do Maritzy tak,żeby wszyscy mysleli,że są parą. Dodaje,że Alberto powinien opowiedzieć Maritzie,że Marcos i Xiomara znowu sa razem. Alberto dzwoni do sekretarki i pyta o Maritze. Cristina mówi że właśnie wyszła z firmy. Alberto mówi,ze sa umowieni na obiad,i prosi by nikt mu nie przeszkadzał. Marcos szuka Maritzy w laboratorium. Cristina mowi,że Maritza wyszła z Albertem na obiad,i nie wróci już do firmy. Marcos jest zdziwiony,że Maritza porzuciła prace bez wyjaśnień. Regina opowiada Tapii,że zrobiła ciasto na tamales, i szkoda,że nie może nimi poczestować Gabriela. Tapia prosi ją by skończyła opowiadac głupstwa,bo on nie ma sił by tego słuchać. Regina robi mu awanturę,że cały dzień zajmowała się kiermaszem,a on nawet tego nie docenił,i nie interesują go jej uczucia. Obraża się i każe Tapii samemu zając się kiermaszem. Maritza pyta Luzmili jak wyniki badań,Luzmila jest załamana,bo nei może być dawcą nerki dla Pedrita. Gisel dzwoni do Alberta i wprasza się do jego mieszkania. Marcos przychodzi do ojca i mówi,ze Maritza wyszła z Albertem. Gabriel potwierdza,że pozwolił jej pracować w domu. Dodaje,ze Marcos powinien oddzielić uczucia od pracy. Stwierdził tez,że nie ma powodów wątpić w Maritze dopoki nie znajda dowodów na jej winę. Gabriel poprosił Marcosa by pozwolił mu pracowac. Luzmila mówi Pedritowi,że niedługo wyzdrowieje, a jak wróci do domu,to mu przygotuje pyszności. Alberto zjawia się w szpitalu. Pyta o zdrowie dziecka. Potem celowo wspomina o plotkach krążacych po firmie na temat wyczynów Marcosa z Xiomara. Udaje,że nie chciał Maritzy martwić ale i tak wszyscy o tym mówią. Dodaje,że nie rozumie jak Marcos może być taki głupi,i oferuje Maritzie swoją pomoc. Maritza wspomina spotkanie w laboratorium,i stwierdza,że nigdy nie sądziłą,ze miłość przysporzy jej tylu cierpień. Luzmila mówi Maritzie,że nie może być dawcą nerki,i prosi by Maritza poddała sie badaniom by ratować Pedrita. Tapia rozdziela obowiązki na kiermaszu. Charlie robi Marcosowi wymówki,ze za bardzo ufa Xiomarze. Marcos stwierdza,ze Xiomara go naprawdę kocha. Zjawia się Xiomara z jedzeniem,Charlie ich zostawia. Maritza poddaje się badaniom krwi. Gisel zabawia sie z Alberto. Alberto w pewnym momencie dwa razy przerywa zabawę,mówiąc że nei czuje się zbyt dobrze. Gisel stwierdza,ze pewnei mu sie nie podoba,ale Alberto zapewnia ja że to jego wina bo nie wie co sie z nim dzieje. Gisel idzie sie wykąpać,a Alberto zastanawia się co mu dolega i zauważa,ze z Barbarą nigdy mu sie nei przydarzyło coś takiego. Nino prosi Ginger by z nim zatańczyła na kiermaszu,to zbiora wiecej pieniedzy dla Pedrita. Ginger odmawia mówiąc że Pedrito nie jest jej synem. Nino zastanawia się z kim będzie tańczył. Tapia stwiuerdza,że w takim razie maraton nie ma sensu. Nachito wpada na pomysł by zorganizowac maraton taneczny,i dodaje,ze zaprosi kolegów z dzielnicy i ze szkoły. Marcos wspomina wieczór gdy dal Maritzie kolię,i nie rozumie jak mógł wierzyć w jej wszystkie kłamstwa. Lekarz ma wyniki badań. Maritza pyta czy może być dawcą. Lekarz mówi,że tak,ale jest pewien problem,bo Maritza jest w ciązy. Maritza słysząc to jest zaskoczona..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wiktoria
Gość






PostWysłany: Nie 13:17, 22 Lip 2007    Temat postu:

Zapraszam na forum o Paoli Rey i Gacie (Juliana i Marcos)
paolareyigato.fora.pl
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Seriale telenowele i filmy Strona Główna -> Kobieta w lustrze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin